reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

witam poświątecznie:-)

ożywienie poświąteczne w produkcji postó jest wyraźne:-D

ja troszkę, się obżarłam, a dziś o 16 wizyta u gina- zobaczymy ile w duperencję poszło:-)
co do porodu to mnie D będzie towarzyszył, zanim zaszłam w ciążę twierdził, że nie da rady, ale teraz chce-ja nie zmuszam, ale fajnie że będzie-on dobrze mnie zna i myślę,,że jego obecność mi pomoże, a co do skrępowania, to chyba na innych rzeczach się wtedy partnerzy skupiają, niŻ na nieestetycznych wydzielinach, nawet jak coś zobaczy, to chyba jest to naturalne, więc jakoś da radę:-D
 
reklama
louise,miluszka powiem Wam ze teraz to juz tak sie nie tyje bardzo bo na wadze najbardziej widac tą wode która sie zatrzymuje ,najgorszy jest ten drugi trymestr jesli chodzi o wage ,nieraz w ostatnim trymestrze mozna nawet troche schudnac ale to sprawa indywidualna ja wiem ze u mnie to raczej na dwa tyg przed porodem to bede wygladac jak balon dopóki wody nie odejda ,tym bardziej ze bedziemy juz na ostatnich nogach jak bedzie gorąco,jak urodziłam pierwsze to ogólnie w ciazy przytyłam 7 i pół kilo ale ostanie trzy tyg to byłam opuchnieta i w zasadzie młody sie urodził 4300 a reszta to wody po wyjsciu ze szpitala miałam mniej niz jak zaszłam ,przy drugim było juz 13 do przodu a on sie urodził 2400 wiec malutki ,a na wadze było 3 kilo do przodu jak wyszłam
 
dzameno - moja Ty pocieszycielko!!! Mam nadzieje, ze na 15 kg stane, ewentualnie 16 :] wtedy wiem, ze na bank szybko sie tego pozbede!
To Ty teraz 3 chlopaka na swiat przyprowadzisz!! Ale bedziesz idealem kobiecosci w domu i ile kwiatkow i laurek na dzien kobiet!!!!
- a skoro to juz Twoja 3 ciaza to powiedz co z tymi rozstepami, kiedy one sie pojawiaja jesli maja sie pojawic. Jak sie uchronic itd. Wiem, ze dyskusja pewnie byla prowadzona wczesniej, ale moze w gwoli przypomnienia, a dla mnie po raz pierwszy przeczytania!
 
dzamena ja wlasnie tak mysle ze troche z tych kilogramow to woda zatrzymujaca sie. najlepiej to widac jak czasem kupie piwko bez/niskoalkoholowe-jest mega sikanie i od razu 2-3 kilo mniej. zreszta widze po twarzy mojej. ale Ty to faktycznie bardzo szczuplaczek wyszlas z tego szpitala :-):tak:

miluszka ja moze nie expert od rozstepow, ale jak juz po remoncie do domu wrocilam i sie przejrzalam w dobrym swietle-niestety okazalo sie ze juz mam nowe rozstepy-drobne narazie ale duzo-cale uda i zad :dry: ja za szybko przytylam i to dlatego. nie pomoglo codzienne smarowanie specyfikami odpowiednimi. to chyba zalezy od predyspozycji i genetyki-jak masz miec to bedziesz miec.



a mam do was wszystkich takie pytanie. bo zauwazylam u siebie napinajacy sie brzuch i twardniejacy-ile gdzies razy w ciagu dnia to jest normalne? i czy to juz sa te skurcze przepowiadajace? nie za wczesnie u mnie? dopiero 25 tydzien mi leci...:confused: i czy to moze jednak nie jest normalne i powiedziec ginowi szybko? nospa mi na to nie pomaga? i juz zaczynam sobie robic halo ze Stasiek za wczesnie bedzie chcial wyjsc...:zawstydzona/y::-(
 
Ostatnia edycja:
Witam po świętach :)
Ja to się boję na wagę w ogóle wejść. W całym swoim życiu nie zjadłam takiej ilości jedzenia przez święta.
Miluszka 16 kg to chyba nie tak łatwo jak piszesz zrzucić no niech dziecko i wody i łożysko mają 6 kg to nadal zostaje 10, a ja to chyba w 16 się nie zmieszczę jak w takim tempie będę się rozwijać.
 
louise brzuch w twoim wieku ciazowym napina sie i to jest jak najbardziej naturalne,moze napinac sie do 6 razy na dzien powyzej ,trzeba to skonsultowac ale jesli jest to do szesciu razy ,jest to jak najbardziej naturalne ,moze sie juz tak zaczac ze beda to skurcze braxtona bo praktycznie wg om jestes w 25 a wg usg gdzies koło 27 ,wiec sie nie martw
miluszka dokładnie tak jak napisała louise to wszystko zalezy od uwarunkowania genetycznego,albo masz skłonnosci albo nie ,wcale nie musisz miec rozstepów jesli chodzi o brzuch ja mam az jeden ale to juz trzecia a ciaza i czesto sie smaruje ,w pierwszej uzywałam kremu przeciw rozstepom dla ciezarnych 'vischi 'jest dosc drogi ale bardzo wydajny i zarabiscie skuteczny ,w drugiej to sie smarowałam ale tylko wtedy jak mi sie przypomniało i to zwykłymi balsamami ale wczesniej tez pisałam ze peealing jest bardzo skuteczny 2 razy w tyg i oczywiscie bardzo krótki i delikatny
 
dzamenko dzieki. kurcze no to w ta niedziele to mialam o wiele wiecej tych skurczy- ze 30 by sie naliczylo-i to tylko od poludnia. fakt ze troche jeszcze tu ogarnialismy i sie schylalam duzo i byl wysilek...praktycznie co wstalam i jakkolwiek zmienilam pozycje z luznego lezenia to brzuch sie spinal :-( ale normalnie to tak 6-10 razy na dzien. ale jak mowisz ze tyle mozna to ok.
 
witam się po świątecznie!!!
Lenia mam jak cholera, a muszę iść na pocztę odebrać śpiworek. Wiecie co normalnie mnie listonosz rozbawił. Zadzwonił do mnie, żebym mu otworzyła bo poczta. No więc od razu wyszłam na klatkę. Widziałam, że jechał jeszcze na górę. Ale potem dosłownie wyparował. Oczywiście wrzucił awizo, że mieszkanie zamknięte :-D
Zaraz coś przekąszę na śniadanko.
Nie martwcie się kilogramami - moje też rosną w drastycznym tempie,,, ale co mi tam...
Dzisiaj M ma jeszcze wolne, to się nudzić nie będę. Ihaaa
Miłego brzuchatki :happy::happy:
 
reklama
mysza przyznaj sie moze ty masz czapke-niewidke :-D:-D:-D a listonosz moze mysli ze u ciebie w domu taka inteligentna automatyczna sekretarka przez domofon z nim rozmawia...:-)

ide zjesc sniadanie bo mi ten maly pocwirz w brzuchu nie daje posiedziec-tylko kopie i kopie i wierzga i wierzga. az mnie zgonil w koncu z tego kompa zeby mu pozywienie dostarczyc...a tam jeszcze ma spory zapas na pewno z wczoraja...
 
Do góry