Lipiec 2010

[ewelad]

witam:-)
tweenie to super z tymi gadżetamim dla maleństwa no i przede wszystkim inicjatywa M-bezcenna
atabe, ania_Pestka- hmmm przesłałabym trochę słoneczka, co by Wam osłodzić dzionek, ale u mnie też go brak:-)
kama mam nadzieję, że wszystko ok będzie, ale dobrze iśc do lekarza i się upewnić:-)
dzamena zdrówka dla dzieciaka, a co do tel. w rejestracji, to chyba norma, mój D się kiedyś wk... i pojechał do przychodni, stanął przed paniami z rejestracji i naparzał tel.kom- a one siedziały i piły kawę ignorując tel.- w końcu D po 15 min dzwonienia podszedł i tak je zj..., że prawie z krzesł pospadały

 

[patipaula]

Witam :-)
Dziewczyny co to za ponure humory co:-)

kama1986 A wszystko mozliwe ze sie wda w ciocie, tym bardziej ze to chrzestna jej bedzie:-). Tylko spokojnie, napewno wszystko jest dobrze. Zobaczymy co lekarz Ci powie/

Vanilka Oj narobiłaś mi checi na tego grila. Zjadłoby się taka kiełbaske.

Mruczka Tez ten Twoj nie miał kiedy sie pytac czy malutka spi-znalazł sobie odpowiedni moment

mammi Super ze mały juz miesiac zdrowy-oby tak dalej:-)

dzamena Widac ze z paniami z rejestracji trzeba odrazu ostro-odrazu sie miejsce znalazlo. Biedny ten twoj synek:-(

 

[tweenie]

witam

widzę, że nie ja jedna bez humoru i kłócę się ze wszystkimi... M to mnie chyba zaraz rakietą w kosmos wyśle, bo ma mnie już dość. Za tydzień jadę do mamy na tydzień, więc będzie miał małżonek trochę czasu na zatęsknienie za mną
Taka padnięta byłam wczoraj, a obudziłam się o 2 w nocy i po spaniu było. Kurcze,ale nieżywa jestem. A do tego, za oknem szaro i mgliście, blee

 

[_Ewcik_]

cześć dziewczynki:-)

udało mi się Was nadrobić;-)

dziś pospałam do 8-sukces:-) teraz oglądam ddtvn, potem trzeba się zabrac za jakiś obiad.. może tortillę.. no a potem na jogę.. wczoraj cały dzień spędziliśmy u rodziców, nawet byliśmy na kręglach- no ale niestety ja nie grałam. ale ogólnie fajny dzień był:-)

tweenie kochana, żyjesz po tych odwiedzinach??

kurcze, ja mam już dość- od 4 tyg mam katar, od 2 kaszel, który mi nie przechodzi i cały czas się duszę- byłam u lekarza pierwszego kontaktu i laryngologa, ale mnie olali mówiąc w skrócie muszę sobie jakiś syrop kupić, bo nie wytrzymam, a tym bardziej dzidzia, która chyba ma dość tego mojego kaszlu..

byliśmy w sobotę w ikei-byłoby wszystko super, gdyby nie to, że założyłam nowiutkie buty i tak mnie nogi obtarły, że do dziś bolą

no nic, miłego dnia :-)

 

[ewelad]

ja póki co nie mam problemów ze snem, ale zawsze byłam megaśpiochem:-)
dzisiaj się obudziłam o 6, jak D do pracy wstawał i mamroczę przez sen: ale jestem głodna..., a D mnie zszokował, bo otwieram oczęta za 2o min, a tu śniadanko czeka w łóżku-wzruszyłam się:-)
zaraz uderzamu z D do US, to sobie pewnie postoję w kolejce-nie ma to jak dobrze zacząć tydzień:-)

Ewcik co do butków też mam takie nowe , które mnie zmasakrowały przy pierwszym spacerze, dzisiaj podejście nr 2- zobaczymy, czy na bosaka wrócę, czy zwyciężę:-)

 

[tweenie]

tweenie kochana, żyjesz po tych odwiedzinach??

jeszcze w toku, dopiero dziś wyjeżdżają... Mam chwilę spokoju, moja mama leży w wannie, a teściowie pojechali zobaczyć mieszkanie drugiego syna. Tak więc, korzystam ze spokoju

Ostatnio brat M był w ikei i miał nam kupić takie ozdobne pudełka. Ppstanowilismy z M, że teraz nie kupujemy komody, bo mamy cały wielki regał z Ikei pusty, więc kupimy tylko takie ładne pudełka i sobie podzielę wszystko pięknie, w każdym pudełku coś innego - body, śpioszki, spodnie, itp.
A meble kupimy jak dziecię trochę podrośnie i będziemy robić przemeblowanie.
Ale jak to z mężczyznami bywa- poszedł, kupił, ale nie te. Wr, miały byś duże, a mam pudełka jak na buty teraz, ehh. A już się tak cieszyłam, że sobie wszystko podzielę i wyjdę już z tych siatek z ciuszkami,które mi się po całym mieszkaniu plączą

 

[Butterfly88]

dzamena masz siłę przebicia ;-) ja ją dopiero nabywam...
Też mam nie lada problem z moją przychodnią... zwykle idę i rejestruję się z kilkodniowym wyprzedzeniem bo jeśli miałabym wstać koło 7 i stać tam potem w kolejce do rejestracji to bym chyba padła (nadal ten straszny odruch wymiotny, no i doszło to że mi ciężko i słabo gdy za długo stoję) nom ale mianowicie chodzi o to, że panie pielęgniarki zaczęły się buntować żeby mnie wcześniej rejestrować!! a co to dla nich za problem... no żaden szczerze mówiąc
Heh no to jej ostro zaripostowałam i powiedziałam że jestem w ciąży i nie jest to dla mnie łatwe te stanie w kolejce... ufff wymiękła. ciekawe jak będzie dziś. Idę tam spowrotem po tygodniu bo mam straszny kaszel już trwający prawie 3 miesiące !!

Mruczka potwierdzam !! artykuły o wspaniałym pożyciu w czasie ciąży nie do końca są takie realne znaleźć dogodną pozycję to dopiero sztuka.. potem w takowej wytrzymać + skupić się na odczuwaniu przyjemności to dopiero !! :-) chwalę sobie każdy dzień w którym jest to możliwe A pytanie M czy mała śpi mam tuż przed heheh

kama1986 trzymam kciuki !! na pewno jest ok. Swoją drogą - w 5/6 msc możemy już mieć małe skurcze prawda?
A i takie ciągnięcie w porównaniu może być do bóli około miesiączkowych mam jakoś raz w miesiącu w ciąży. Sądzę że to rozciąga się macica, bo tym mija kilka dni i widzę większe brzucho

tweenie mnie mój mąż już nie chce nigdzie puszczać spędziliśmy osobno sylwestra bo siostrzenica miała szkarlatynę i musiałam się ulotnić na ponad tydzień! usnąć bez męża to już problem teraz szykuję mi się jeszcze jedna eksmisja do mamci jakoś w kwietniu - Mężuż będzie robił remont

_Ewcik_ moja dzidzia też ma chyba już dość mojego kaszlu. Stwierdziłam sama sobie - to musi być alergia bo ile można kaszleć no chyba że nie 3 miechy!! idę dzis na kontrol po wybraniu antybiotyku i pewnie mnie skierują dalej - do pulmonologa..


Nom... a co u mnie nowego? Szczęście pełną parą wczoraj był wyjątkowy wieczór i noc :-) wraz z M poczuliśmy pierwszy raz na brzuszku- kopniaki naszej Zuzi, szturchańce, kręciołki i wszystko inne :-) brzusio aż falował...
Ja płakałam ze wzruszenia, on szalał z radości... cudowne przeżycie. Wreszcie oboje czujemy się BARDZIEJ w ciąży

 

[Ashika]

Ello z ranka poniedzialkowego :-)

Ucieklismy wczoraj jak M przyjechal do tesciow na szarlotke boshe jaka pyszna byla, ale glupio sie nam zrobilo jak wychodzilismy ze prawie cala blacha poszla i tak sie smiali ze M ma objawy ciazowe bo mu apetyt dopisuje bardzo
Dzisiaj pogoda taka sobie bedzie padac chyba, trudno jakos damy rade. Gorzej ze lazienki nadal nie bedzie a wczoraj M sie wkurzyl o piecyk tak ze do rana mu nie przeszlo :-( ale jutro rano bedzie zamontowany juz nowy i nie bedzie go dziadek dziwnie ustawial. Powoli wszyscy maja dosyc juz remontu a jeszcze ojciec moj dzis idzie do szpitala na koronografie i sie dziadki denerwuja dodatkowo bo to ich syn.
Koniecznie chcialam wiedziec i wiercilam M dziure w brzuchu ze na pewno cos jest ze mna nie tak i sie mu nie podoba no to wiem moje nogi, bo puchna i robia sie takie belowate i do tego na lewej nodze mam zylaki ale juz w stanie operacyjnym :-( jakos do konca jednak dociagnac trzeba potem chwila odpoczynku i szykowac sie na operacje :-( tymczasem mam masc i tabletki i ponczochy specjalistyczne mam kupic i nie wiem co mnie podkusilo zeby zamiast pizamy ze spodniami wlozyc koszulke i jak M zobaczyl moja noge to ... :-(


ewelad entliczek tez fajny sklep, ale zalezy co chcesz kupic i w podgorzu byla przynajmniej kiedys taka niby hurtownia na ul sw. Kingi i podobno na zakopiance jest jakis duzy ale nigdy tam nie bylam.
Interwencja M w rejestracji bardzo mi sie podobala


mammi jak fajnei ze jestes i swietne wiadomosci o Szymonku, a co do ciebei to kuruj sie kuruj bo wiosna nadciaga


jedyneczka nie wiem co sie stalo bo nigdy tak nie bylo, ale troszke ich usprawiedliwiam bo nie mieszkaja juz sami jak przywykli, remont lazienki sie przeciaga i syn w szpitalu teraz zabieg a zaraz po swietach operacja i wiek tez swoje robi. Jakby zawsze tacy byli to bym nigdy w zyciu sie nie przeprowadzila, chociaz jak sie przeprowadzalismy niewiele mialam do powiedzenia


mruczka jedyneczka dobrze radzi te rozciagane sa do bani, na poczatku u nas sie sprawdzily takie kaftaniki zakladane na kopertke ze wzgledu na pepek a i jeszcze unikaj rzeczy zapinanych na pleckach wiem ze czasami sa piekne jakies pajacyki itp ale nei bedziesz miala serca tego wlozyc maluchowi zeby go nie gniotlo.
Popieram cie w 200% jesli chodzi o artykuly nt sexu w ciazy masakra, a jak nam lekarz pozwolil i znalazla sie w miare wygodna pozycja to sie dziecko wkurzylo i tak zaczelo kopac ze odechcialo mi sie calkowicie :-(


kropa501 dzieki za namiar pewnie i mnie sie przyda tym bardziej ze nie mam do niego daleko


ninia nie denerwuj sie, zawsze mozesz zapytac czy w ogole robia takie badanie a pewnie tak i zrobic z wlasnej woli


tweenie kusska gratuluje zdolnych M moze zdradzicie jak go robia/robili ????


gregorka witamy po "leniwej" stronie ciazy :-)


atabe ania-pestka zycze lepszych humorkow i dopisuje sie do listy tych na minusie :-(


kama skontroluj u lekarza polez wiecej bedzie ok


dzamena NFZ i wiecej mowic nie trzeba, to jest nienormalne po prostu, a najgorsze ze jak nei zrobisz afery to nic nie wskorasz. Trzymam kciuki zeby maly szybko zdrowial

ewcik z butami wspolczuje chociaz tyle ze nowe byly, ja w starych poszlam i ledwo wrocilam, "stopki moje malenkie" spuchly i butki ledwo na nogi weszly i piety obtarly :-(


Vanilka gratki 100

Wszystkim zycze milego dzionka i poprawu humorkow
Najchetniej zakopalabym sie w koldre i poryczala sobie do niej bo jakas taka bezsilna jestem dzis

 

[_Ewcik_]

ewelad, ashika no ale czego się nie robi, żeby ładnie wyglądać? my baby jesteśmy twarde, trzeba będzie te buty jeszcze kilka razy założyć, żeby je rozchodzić, ale tym razem na zdecydowanie krótsze dystanse;-)

tweenie relaksuj się kochana, relaksuj-zasłużyłaś:-)

 

[tweenie]

Ashika, jak zrobi, to pokażę Póki co, lista rzeczy do zrobienia mu rośnie jeszcze musi schody zabudować, bo mają szczebelki o bardzo dużym rozstawie, że się nawet labrador tam mieścił. Obawiam się, że mu czasu do lipca może braknąć
A przewijak akurat łatwo zrobić, kilka listewek jako stelaż i 2 płyty na półeczki, z hamaczkiem będzie gorzej. Ale on lubi, to niech robi. Wydaje mi się, że jak zrobi coś dla dziecka sam, to będzie się czuł taki ważny, że też może coś zrobić i w ogóle

A propos ruchów - mój M miał ostatnio urodziny i jak składałam mu życzenia, to mała go kopnęła. Przeszczęśliwy był. Tego jeszcze nie było kopią go, a on się z tego cieszy :-):-):-)