wiecie co ja tez sobie wymysliłam ze zaczne jezdzic na rowerku stacjonarnym ,ale mam troche stracha no niby nic nie powinno sie stac ale za cholere nie wiem od jakiego czasu aczac i td co wy myslicie o tym/jezdzic czy nie?
asienka brak słów na ten zasr..y nfz ja bym chyba na twoim miejscu spróbowała gdzie indziej
dzamena jezdzic oczywiscie :-) zreszta co ja bym ci mogla inego powiedziec ;-) moj gin powiedzial ze basen i rowerek to 2 najbardziej wskazane rodzaje aktywnosci w ciazy wiec smialopedaluj ;-) ale czasy to juz nie wiem naprawde bo ja rowerka nie mam, a jezdzilam dawno temu na silowni i krotko bo nie lubie
tiffi tynki nie kupujemy firmowe gotowe. mamy b uzdolnionych i z duza wyobraznia/zacieciem artystycznym panow remontowcow i sami nam zrobia :-) pokazali probki jak te gotowe wygladaja i jakie oni robia i sa b podobne a roznica w cenie kolosalna ;-) ale wlasnie wczoraj sie zaczelismy zastanawiac czy jednak chcemy te tynki czy nie-typu gladkie sciany...juz sama nie wiem...ehhhh-tyle jest tych problemow i decyzji do podjecia...gdybym ja to jeszcze lubila i sie znala na tym-ale ja noga w tych sprawach
mruczka to leb w leb lecimy-ja tez 8-9 kilo na plusie. mnie to martwi. ale moze tez mialas niska wage wyjsciowa? znaczy ja az tak niskiej nie mialam, ale duza tez nie bylam ;-) wydaje mi sie ze organizm sie przygotowuje z tym sadelkiem-u mnie poszlo w boczki duzo i nad tylkiem-okolice kregoslupa. jakbym pozostala tam taka szczupla, jak bylam, to nie dalabym rady nosic brzucha-nawet takiego jak jest teraz. o tym koncowym nie wspominajac. zapewne skonczylo by sie to wada kregoslupa jak u mojej sis. wiec pocieszmy sie ze widac tak byc musi i to dla naszego dobra :-)
vanilka ale sie ciesze ze juz sie zainstalowaliscie w nowym domku-super. no i nie ukrywam-troszke zazdroszcze-ale wpozytywnym sensie-mnie zaden remont nie zastapi domku-to jest moje marzenie, ktore mam nadzieje ze sie w kocu spelni. oby szybciej niz pozniej ;-) :-) wspolczuje zawalu u Tatusia-mam nadzieje ze czuje sie dobrze. nie martw sie i nie denerwuj-jak powiedzieli ze lekki to znaczy, ze na pewno wszystko ok
agatha przepraszam ze to powiem bo z nazwisk nie nalezy sie smiac i juz mi na zapas glupio-ale do nazwiska "Tyran" to kazde chyba imie brzmialoby smiesznie ;-) :-) :-) a z biustonoszy miekkich i w rozsadnych cenach-to ja playtexy ogladalam-np caly z elastycznej koronki. wlasnie tez musze zamowic plus majtki regulowane-ktoras lipcoweczka miala z atlantica-oczekiwanie bodajze, ale nie dam sobie reki uciac :-)
witam nowe lipcoweczki-zapraszamy serdecznie na nasze serdeczne forum
:-)
ja juz zrobilam salatke tradycyjna i obralam ziemniaki i mieso przyprawilam. tak wczesniej dzisiaj bolece na 17 do gina. mam nadzieje ze bedzie usg i zobacze Staśka :-)
. zupelnie sie nie wyspalam od 4 nie spie. lozko twarde, tescie sie budza o dziwnych porach i swieca swiatlo i kaszla na glos (w sumie po cichu sie nie da chyba
) i jeszcze chodza po mieszkaniu-wiec ja tez sie budze bo przez harmonijkowe drzwi czesciowo urwane wszystko slychac i swiatlo przeswituje. a lozko na maxa twarde-to nie dla mnie
wiem ze to ich dom i ja tylko gosciem jestem ale sie mecze bardzo i tesknie za domem i moim lozkiem. wlasnie wymyslilam dzis, ze jak tylkolazienka bedzie to pozycze materac i od razu sie wyprowadzam-nawet jak nie bedzie posprzatane. a w ogole to czesc bo sie nie przywitalam-zawieszona pannica :-)
