Kurcze, wczoraj próbowałam sie chyba naście razy dostać na forum wieczorkiem i nic z tego, nie dało rady. Strona nie wchodziła mi:-(
Więc nadrabiam dzisiaj.
Aniołeczek, witamy kolejna lipcówkę
Louise, Fryderyk bardzo mi się też podoba, ale jakoś ostatnio zapomniałam o tym imieniu, dobrze, że mi przypomniałaś:-) A zdrobnienie to chyba właśnie Frycek, u mnie w liceum był Fryderyk i mówili na niego Frydek.
Teraz w tej ciąży nie puchnę, ale w poprzedniej już w tym okresie nie mogłam założyć obrączki.
jedyneczka - dokładnie, trzeba zestawić z nazwiskiem. Mojej kolezanki znajoma dała synowi Borys - nic w tym dziwnego, ale z ich nazwiskiem Borys Tyran juz nie brzmi dobrze

Dzamena, mnie nie rwią nogi, ale strasznie drętwieją i to dotyczy tez rąk. Też myślałam o stacjonarnym, pytałam gina - można nie wskazane jest na normalnym, ale ze względu na dziury w drogach, szarpnięcia, wstrząśnięcia i skoki.
Vanillka, współczuję niemiłych wieści, dużo zdrowia dla taty
Asieńska, sorry, ale oni zlewają totalnie w tym szpitalu, nie masz innego szpitala ginekologicznego, dzwoń do gina jeśli chodzi prywatnie i wymuś, żeby coś ci pomógł...