reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

czesc dziewczynki z tego co przeczytałam to temat zwierzat ,ja bardzo chciałam miec goldena retrivera.mieszka obok nas u siostry meza i jest kochaną sunią a mój mały to moze poprostu wszystko z nią zrobic nawet na niej jezdzić,czekam az ją dopuszczą tylko boje sie ze mały moze miec problemy przez siersc,zrobie mu testy i zobaczymy
images
 
Ostatnia edycja:
reklama
mysza a jakiej wielkosci akwarium chcesz na te pielegnice??? Moj m choruje na paletki, ale mamy tylko 200l wiec to za malo, bo jest niskie.

Pielęgnicom zebra wystarcza małe akwarium, ( ja trzymałam chyba w 50) bo one nie osiągają sporych rozmiarów (chyba, że trafi się tak jak ja parę lat temu na dobrą hodowlę, i moim zeberkom wyrosły piękne garby). Poza tym może być słabo "przystrojone" bo to ryby terytorialne i strasznie rozgrzebują wszystko, co jest w akwarium. Według zasady " ty tu urządzisz":-D
Paletki faktycznie mogą mieć wąskie akwarium ale wysokie. M też je chce, bo wyglądają bardzo okazale, ale mnie nie urzekły. Dla mnie zebry są bardziej charakterne :tak: Po dwa zebry przetrwają w każdych warunkach. Ja im nie grzałam, ani nie świeciłam, bo mi było szkoda prądu. O paletki trzeba dbać....


Przypomniało mi się jeszcze, że M miał swego czasu 150 l. akwarium i w nim UWAGA aż 2 PALETKI :-D , musiał je oddać, bo skubane tak wyrosły, że później już się tylko męczyły ;-)
 
Ostatnia edycja:
jak dla mnie najkochansze pieski na swiecie to labradory :happy:
mielismy ,a z powodu wyjazdu oddalismy :-(na szczescie rodzinie wiec jestem spokojna ..ale czesto mysle i tesknie :-(
 
ja mialam akwarium 200l i pielegniece pawiookie w srodku byly piekne ale oddalam bo jak mowi aisim troche trzeba wlozyc pracy zeby bylo piekne niestety a ja jakos ostatnio nie bardzo moge a potem nie bardzo bedzie na to czas niestety chwilowo jestem zdana na kote a potem pieska nie moge sie juz doczekac a tu jeszcze rok :-(
 
no właśnie, też bardzo bym chciała akwarium, nie wspomnę już o moim M, ale niestety jak dziecko się urodzi zostaniemy na jednej pensji. Dojdzie sporo wydatków, a takie akwarium to też kłopot: filtr, oświetlenie, jakieś witaminy, sam koszt wody ... masakra... A jak będziemy chcieli gdzieś wyjechać, to już w ogóle problem... Teraz wykręci się korki zakręci gaz i dawaj, a potem będę się martwić, czy się coś nie stało, czy akwarium nie pękło... takie są uroki mieszkania w blokach ;-)
 
my wczensiej mielismy cztery piranie:-D:-D:-D:-D A teraz mam dwa sumy rekinie, jeden ma prawi 30cm i tez juz sie meczy , no i mnostwo neonek bo bardzo mi sie podobaja:-)
 
ja miałam akwarium i wszystkie rybki podarowane. A to ktoś już nie chciał, a to M mi parę odstąpił, i kilka kupiłam w sklepie - właśnie pielęgnic zebra. I co się okazało. Pielęgnice zebra są bardzo agresywne, ale w moim akwarium rządził glonojad :-D:-D:-D Skubany miał taki charakterek, że godzinami siedziałam i się nabijałam. Potrafił rozbawić, siał istny terror.
Umyłam właśnie lodówkę, wyrzuciłam wszystko co nie nadawało się już do jedzenie i co mi zostało: resztka miodu, słoik dżemu, majonez i światło :-)
 
własnie wymysliłam sobie ze obetne moje dziecko .mam nadzieje ze jakos bedzie wyglądał chociaz obcinanie włosów znam tylko z tego co nieraz podpatrzyłam a ten se wymyslił jeszcze jakies wzorki na glacy masakra
 
Cześć lipcóweczki! ;-)

Weźcie nie mówcie mi nic o rybkach...:sorry: Nie no mój Rambo pływa już po morzach i oceanach (kanalizacyjnych).Może skuszę się na kilka neonek.

Tak wpadłam tyko na moment się przywitać i lece się ogarniać i do miasta.

Miłego dnia!:-)
 
reklama
Ja już po dentku, luzik, fajna babeczka i nic nie bolało:tak:

tiffi taki schowek jest super, bo co po pięknej łazience jak mop na widoku - no niestety u mnie tak zdobi a do tego łazienka po poprzednich włascicielach nie za piękna:-)ale w ganku planuję taki kąt i albo drzwi przesuwne albo fajne sa takie opuszczane jakby rolety . Pochowałabym tam wanienki michy itd. Tak sobie marzę;-)A na górze masz wypasik,nic tylko się rozmnażać dalej:-D

mammi gratuluję zakupu:happy:a co do intymności i studentów to ja też odmówiłam raz, rozumiem 2, muszą się przecież uczyć ale 10-ciu!!!!!!?muszę M uczulić żeby wygoniła jakby co połowe bo ja będę nietomna i będzie mi to zwisać w końcówcejuż tak miałam:-p

kasik udanej wyprawy z psiapsiółką:happy:

ania_pestka pomysł na obid to połowa sukcesu, też właśnie pomysł już mam:tak:

agatha właśnie mówiła mi kumpela jakie kolejki do fryzjera:-)teraz sami tną. I ich
łobuz też szczekliwy strasznie ale głównie u siebie oczywiście:tak:

louise i plus sznaucerka że jak agatha mówi nie linieje;-)zdjęcia wstawie wieczorem bo zapomniałam że mam Emi kompka a nasz zabrał M a tam są zdjęcia właśnie.

madzik będzie wszystko dobrze zobaczysz;-)

arlecia trzymam kciuki na wizycie. Ciekawe czy przybędzie kolajna Nadinka czy chłopaczek:tak:

aisim to ja wyjatek potwierdzajacy regułę bo mnie w pierwszej nie bolał brzunio tak jak teraz ale to pewnie ze starości mi się zastało wszystko:-D

ashika ja mam berneńczyka, chyba pisałam kiedyś nawet, mieszka u eksia bo tam się wychował na podwórku mieszkając a ja jakiś czas mieszkałam w bloku więc nie mogłam go zabrać. Zresztą myślę przywiązany też jest do eksia i domu. Ale jak pisałam bywa u nas na wakacje:-)no i eks planuje dom sprzedać więc jakby co Gaspi zamieszka u mnie.Powiem Ci masa kochanego futrzaka:tak:ale uparty przekorny i psotny, za to do dzieci cukierek:tak:

mysza miałam zebry, uwielbiałam obserwować jak dbają o potomstwo :tak:marzy mi się znów akwarium ale czasu brak:-(wogóle to rodzice mi nigdy na psa nie pozwolili więc miałam:kota, króliki - także zwyczajne:-D, swinki morskie, chomiki,myszy i szczurki bo uwielbiam zwierzaki:-)

dzamena goldenki są kochane i nie maja nic agresji w sobie - dlatego my nie możemy mieć bo by nam na plac z radością i złodzieja wpuścił:-)
 
Do góry