oczekiwanie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2009
- Postów
- 6 253
A ja na poprawe humoru i na polepszenie dnia zjadlam juz pol slika nutelli i dalej wcinam Pyszna jest, mniami:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oj dzamena Ty to sobie chlopa wychowalas, o j tak ;-) zeby moj byl choc w polowie taki pokorny jak Twoj...mammi w zyciu zus nie pozwoli zebys nie płaciła im,tylko za co my im płacimy?nie dosc ze za poszczególne badania chociaz wr to podstawowe badanie w ciazy robione 2 razy.to jeszcze za chamstwo pan w gabinecie.mój M tez sam opłaca składki i za przeproszeniem jak idzie do lekarza to nirez sie wiecej wykłuci niz jak by był zatrudniony u kogos gdyby nie musiał płacic składek to bym go dopisała do swojego ubezp.
a co do wczorajszej awanty to miałam z niego polewke,tak jak napisałam kecił sie co chwila, potem przyniósł z powrotem kołdre z samochodu i ostentacyjnie otworzył piwo ja lezałam na kanapie ale nie była rozłozona wiec mógł sie połozyc na podłodze albo isc do któregos z pokoi dzieci ale on twardo siedział na fotelu a ja twardo lezałam,w koncu przykrył sie kołdrą i usnoł wiem bo chrapał jako ze było mi nie wygodnie bo myslałam ze nie wyrobie jak sie nie połoze z wyprostowanymi nogami to rozłozyłam w koncu kanape,patrze za jakis czas otworzył oko a ja zamiast unąc to mi sie zachciało namietnie telewizie oglądac no ale w koncu usnełam . w nocy połozył sie koło mnie ale oczywiscie kazdy pod swoja kołdrą.co było dla niego mega katorgą bo normalnie to ja spie w rogu wcisnieta a ten prawie na mnie a kanapa 3 osobowa prawie cała wolna.rano mówie do syna idz obudz tatusia zeby Filipka pilnoał bo wychodzimy oczywiscie na tyle głosno co by usłyszał.jak wróciłam to najpierw sie grzecznie spytał czy mu wypacze itd wiec po jakies pól godz dałam na luz,za to teraz mam co godz tel ze mnie kocha i mi puszcza piosenke z naszego slubu "zono moja ,serce moje"