reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

jedyneczka to faktycznie, groszowe sprawy, jeśli chodzi o tą maść-muszę małżowi zlecić jej zakup, jak będzie wracał z pracy:-)

mammi masz rację, zakupy dla Maleństwa dają wielką radochę, z chęcią bym sama już coś pokupowała, ale ostatnio dostaliśmy sporo rzeczy od szwagierki, a z nowości, to kupionych mam może z 6 body.. mój mąż mnie lekko stopuje, mówi, że to chyba za wcześnie na takie zakupki:dry:


ja też wzięłam się za gotowanie zupki jarzynowej, lecz właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam rosołków:realmad:a najlepsza jest na rosołkach, więc pozostaje jedynie wegeta lub maggi:baffled:
 
reklama
no wez-obydwa imiona sliczne-zwlaszcza filipek jest super!!! Filon, Fifi-b ladne zdrobienia sa. Roza tez sliczne-takie z klasa :tak:

co do sexu, to my chyba dzis musimy wyprobowac jak tam nasz naroznik nowy sie sprawuje ;-):-D:-D:-D

:-D:-D:-D

agatha ja tez olewam czy komus sie imie podoba czy nie:happy2:
Filip nie moj typ ale roza bardzo ladnie:tak:
 
louise tak tak, narożnik trzeba ochrzcić:-)

agatha ładne imionka, a teściom podobać się nie muszą, swoim dzieciom już nadawali imiona;-)to dychniesz jak pojedzie, możesz mu na pożegnanie powiedzieć "szkoda że nareszcie jedziesz":-)
 
ja też wzięłam się za gotowanie zupki jarzynowej, lecz właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam rosołków:realmad:a najlepsza jest na rosołkach, więc pozostaje jedynie wegeta lub maggi:baffled:
ewcik nie gotuj na vegecie i magi-to same polepszacze smaku. lepiej na wloszczyznie i sol i lubczyk-doda Ci fajnego aromatu. jak masz to tez troche ziol sproszkowanych-typu pietruszka i liscie selera i koperek.
 
ewcik nie gotuj na vegecie i magi-to same polepszacze smaku. lepiej na wloszczyznie i sol i lubczyk-doda Ci fajnego aromatu. jak masz to tez troche ziol sproszkowanych-typu pietruszka i liscie selera i koperek.

właśnie odkryłam, że wegety też nie ma... a włoszczyzny też nie kupowałam ostatnio, więc co mi pozostaje?:baffled:
 
a ja to się śmieję, że do porodu, to ja się w domu nie zmieszczę z tymi wszystkimi rzeczami :) Albo będę miała już wyprawkę dla przedszkolaka :p
Muszę leżeć prawie cały dzień, więc Allegro moim największym przyjacielem jest :) I tak całe dnie poluję na promocje. Ostatnio kupiłam nowy zestaw 3xśpioszki + kaftanik za 12zł :) I butelki z Tommee 260 za 11zł. Funduszy dużo nie ma, więc kupuję już, ale w każdym miesiącu po trochu :) W następnym chcę łóżeczko już kupić :-)
 
louise tak tak, narożnik trzeba ochrzcić:-)

agatha ładne imionka, a teściom podobać się nie muszą, swoim dzieciom już nadawali imiona;-)to dychniesz jak pojedzie, możesz mu na pożegnanie powiedzieć "szkoda że nareszcie jedziesz":-)
:-D:-D:-D no trzeba trzeba...
kurde moglby juz ten misiek wrocic i go zlozyc bo tak to stoi oparty o sciane w 2 czesciach a mnie juz chce pokrecic zeby usiasc na nim i otworzyc i poogladac wszystko. no tak wystawiac na probe moja cierpliwosc.
ps. wcale nie chodzi tu o to wyprobowywanie ;-):-D

kurcze co z ta Emih...? nic sie dzis nie odezwala...mam nadzieje ze wszystko w porzadku z coreczka jej i z emih tez...
 
właśnie odkryłam, że wegety też nie ma... a włoszczyzny też nie kupowałam ostatnio, więc co mi pozostaje?:baffled:
hmmmm jak to jarzynowka to jakies warzywa tam sa... :-)ale faktycznie choc ciutka czegos takiego do przyprawienia to by sie przydala. a jakiejs kostki miesnej nie masz? porcji z kurczaka albo udka?-od razu by byl inny smak...
 
Ewcik eeeee.....tam M się nie zna;-) Mój też tak mówił jak byłam w ciąży z synkiem,ale gdybym nie kupowała wszystkiego stopniowo,to pewnie na końcu by się zapłakał musząc jednorazowo tyle kasy wydać.To się tak wydaje,ale po zsumowaniu to wychodzi całkiem spora kwota.

louise ja kostek używam prawie do wszystkie i tak się teraz zastanawiam,czy w nich też czasami nie ma chemii

Ja też muszę niestety coś ugotować,a wcale mi się nie chce:zawstydzona/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hej laski!
Witam się popołudniowo:-)
Humor dalej z pupska mam, ale jak was czytam to nie mysle o tym tak bardzo.
Tak mnie męczy kaszel taki ze środka że szok, biedny mój synek spąc spokojnie w brzuchu nie moze bo nim pewnie telepie :/
Jedyneczka co do eM to mnie wkurza dzien w dzien, wazniejsi sa dla niego koledzy niz kobieta z dzieckiem w brzuchu. Ostatnio akcja byla taka ze konczylam prace 22 mial mnie odebrac bo wracal z basenu z kumplem- nie mam daleko pracy bo kilka uliczek dalej ale okazalo sie ze nie zdazy bo zajechali na kebaba bo eM byl strasznie glodny a w domu nawet bulek nie bylo i co, zamiast wrocic z kolega z pracy podjechac to czekalam na tego pajaca, ktory jak sie okazalo nie przyjedzie po mnie i szlam zmarznieta do domu. MAło tego on sam nie pomyslał o tym, że ja tez po pracy bede glodna i chetnie cos zjem także. No nie wiem, inaczej jest jak sie opowiada inaczej jak sie pisze, wiec pewnie nie przekaze wam calego dramatyzmu tej historii ale morał jest taki ze jestem chora w ciazy i wkurzona.
 
Do góry