Cześć dziewczyny :-)
Wczoraj rzuciłam na podpuchę o wadze, a potem zniknełam- wstyd ;-) Ale wytlumaczę się- miałam koszmarny dzień!- bardzo źle sie czulam, pół dnia przespalam, nawet M zrobił obiad bo co wstałam to czarno przed oczami, zimny pot na plecach i czułam że odpłynę... Ale już minęło na szczęście :-)
W poprzedniej ciążyprzytyłam też jakoś 23 czy 25- lato było koszmarem, choc to dopiero był 5 czy 6 miesiąc. Też muszę uważać, bo najzwyczajniej było mi cięzko... Schudłam dość szybko- 3 miesiące. Nie widze żadnych zmian oprócz pojawiajacej sie oponki przy siadaniu
Nikiforka, A co do rozstępów- cóż, mimo wagi- nie mam jednego, używałam tylko nivea czy jakiegos innego nawilżającego. Moja bratowa używala najdroższych i przytyła tylko 10kg w ciąży a ma rozstępy do dziś. Z moich obserwacji wynika że to też kwestia dziedziczna. choć zapewne można w jakis sposób troche je ograniczyc...
R. usałka: i co innego jeszcze
z tym sexem...
wczesniej bylam na tak tak - teraz nie
i wczesniej bylam taka wyciszona, spokojna...teraz jestem jak bomba- wszystko mnie wnerwia
...masakra jakas taka wkurzona caly czas jestem...z byle powodu
i juz robie jazde
Wypisz wymaluj ja R.usałko! Ale czy hormony działaja tak wczesnie?
Co do zabaw, tańców i ciastek z kremem ;-). Cóz, ja nie podchodze zbyt pedantycznie do życia, choc nie sądzę abym była przykładem braku odpowiedzialności, a jednak.... Może mnie ukrzyżujecie, ale uważam, że jesli ktoś dobrze się czuje, to niech sie bawi i tańczy, lamke wina wypiję, a nawet jeden wieczór dymek powdycha