reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

tu w Uk nie boje sie lata:shocked2::-D

ale ja licze ze 26 czerwca jeszcze w Polsce zalicze wesele kuzyna:-D:-D:-D..
wiec co do imprez...ja tam az tak sobie w pierwszej ciazy nie odmawialam...po 4 m-cu czulam sie rewelacyjnie wiec i tanczyc moglam:-D
 
reklama
przywitam się kochane.....i mam pytanko...

...od kilku nocy boli mnie brzuch....nie jest to bardzo uciążliwy ból ale jednak jest....w ciągu dnia go nie czuje, ale w nocy sie nasila i nie moge sobie miejsca w łóżku znaleźć....to jest taki ból jak przy @ tylko znacznie lżejszy...no i rano jak wstaje to mi normalnie taki wodnisty sluz po nogach leci.....

czy któras tak też miała?
 
przywitam się kochane.....i mam pytanko...

...od kilku nocy boli mnie brzuch....nie jest to bardzo uciążliwy ból ale jednak jest....w ciągu dnia go nie czuje, ale w nocy sie nasila i nie moge sobie miejsca w łóżku znaleźć....to jest taki ból jak przy @ tylko znacznie lżejszy...no i rano jak wstaje to mi normalnie taki wodnisty sluz po nogach leci.....

czy któras tak też miała?

Cześć Karolcia!! Mnie też brzuch boli nocą, ale to rozciąganie macicy podobno - tak powiedziała moja gin!
Co do śluzu to też występuję u mnie ale nie za bardzo obficie!!:-) Nic się nie martw. Będziesz u gina to popytaj o wszytko!
 
Witam kobitki w nowym tygodniu!
U mnie bez większych zmian, weekend leniuchowałam i odpoczywałam - wyspałam się wreszcie porządnie!!
Wczoraj miałam pierwsze porządne przytulanie z kibelkiem:-) - tragedia!!
A jak Wasze samopoczucie??:happy:
 
Witam kobitki w nowym tygodniu!
U mnie bez większych zmian, weekend leniuchowałam i odpoczywałam - wyspałam się wreszcie porządnie!!
Wczoraj miałam pierwsze porządne przytulanie z kibelkiem:-) - tragedia!!
A jak Wasze samopoczucie??:happy:
Witam!Jak na razie czuję się świetnie,czasami delikatnie boli mnie brzuch,boję się mdłości,a to dopiero przede mną,początek pierwszej ciąży przespałam:tak: nie wymiotowałam co prawda ale byłam nie do życia,teraz nie będę mogła sobie pozwolić na takie spanie:no: bo kto mi się Helen zajmie...Ale może nie będzie tak źle,w końcu każda ciąża jest inna,prawda?:-)
 
Cześć dziewczyny :-)
Wczoraj rzuciłam na podpuchę o wadze, a potem zniknełam- wstyd ;-) Ale wytlumaczę się- miałam koszmarny dzień!- bardzo źle sie czulam, pół dnia przespalam, nawet M zrobił obiad bo co wstałam to czarno przed oczami, zimny pot na plecach i czułam że odpłynę... Ale już minęło na szczęście :-)

W poprzedniej ciążyprzytyłam też jakoś 23 czy 25- lato było koszmarem, choc to dopiero był 5 czy 6 miesiąc. Też muszę uważać, bo najzwyczajniej było mi cięzko... Schudłam dość szybko- 3 miesiące. Nie widze żadnych zmian oprócz pojawiajacej sie oponki przy siadaniu :eek: Nikiforka, A co do rozstępów- cóż, mimo wagi- nie mam jednego, używałam tylko nivea czy jakiegos innego nawilżającego. Moja bratowa używala najdroższych i przytyła tylko 10kg w ciąży a ma rozstępy do dziś. Z moich obserwacji wynika że to też kwestia dziedziczna. choć zapewne można w jakis sposób troche je ograniczyc...

R. usałka: i co innego jeszcze:-D z tym sexem...:confused2: wczesniej bylam na tak tak - teraz nie:sorry2: i wczesniej bylam taka wyciszona, spokojna...teraz jestem jak bomba- wszystko mnie wnerwia:wściekła/y:...masakra jakas taka wkurzona caly czas jestem...z byle powodu:-Di juz robie jazde:-D
Wypisz wymaluj ja R.usałko! Ale czy hormony działaja tak wczesnie?

Co do zabaw, tańców i ciastek z kremem ;-). Cóz, ja nie podchodze zbyt pedantycznie do życia, choc nie sądzę abym była przykładem braku odpowiedzialności, a jednak.... Może mnie ukrzyżujecie, ale uważam, że jesli ktoś dobrze się czuje, to niech sie bawi i tańczy, lamke wina wypiję, a nawet jeden wieczór dymek powdycha :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Witam! Jak do tej pory, miałam niesamowity apetyt, od tego oponka na brzuszku... ale teraz, już od kilku dni, na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze... wprawdzie jeszcze z kibelkiem nie rozmawiałam od początku ale kto wie, może właśnie teraz przyszła na to pora. Najgorzej jest ze śniadaniem, najważniejszym daniem dnia... nic nie mogę ruszyć bo aż mi się cofa!!! Dziś tylko banan i więcej nie dam rady. Czy Wy też tak macie albo miałyście w poprzednich ciążach???
 
Witam! Jak do tej pory, miałam niesamowity apetyt, od tego oponka na brzuszku... ale teraz, już od kilku dni, na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze... wprawdzie jeszcze z kibelkiem nie rozmawiałam od początku ale kto wie, może właśnie teraz przyszła na to pora. Najgorzej jest ze śniadaniem, najważniejszym daniem dnia... nic nie mogę ruszyć bo aż mi się cofa!!! Dziś tylko banan i więcej nie dam rady. Czy Wy też tak macie albo miałyście w poprzednich ciążach???
Ja tak miałam w poprzedniej ciąży,też z rana nie mogłam nic ruszyć,a śniadanie przecież jest najważniejsze:tak: Starałam się zawsze choć troszeczkę zjeść,wiem,że to nie takie łatwe:no: ale za parę tygodni to minie i będziemy się czuły cudownie!!!:-DPrzynajmniej mam taką nadzieję :-)
 
Witam! Jak do tej pory, miałam niesamowity apetyt, od tego oponka na brzuszku... ale teraz, już od kilku dni, na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze... wprawdzie jeszcze z kibelkiem nie rozmawiałam od początku ale kto wie, może właśnie teraz przyszła na to pora. Najgorzej jest ze śniadaniem, najważniejszym daniem dnia... nic nie mogę ruszyć bo aż mi się cofa!!! Dziś tylko banan i więcej nie dam rady. Czy Wy też tak macie albo miałyście w poprzednich ciążach???

Ja zauważyłam że ostanio jem mało (kiedyś umiałam więcej) ale za to bardzo często. Jak w żoładku czuję pustkę to od razu mi niedbrze i mam mdłości.
Ogólnie na początku tez miałam wilczy apetyt i ciagle bym jadła teraz już jakoś mniej!! Widocznie tak ma być!!:-)
 
reklama
Nie wiem komu pokłony bić, narazie mdłości nie mam, czasem jak za dużo sobie pozwolę zjeść, to mnie zgaga męczy, ale tak ogólnie to nawet dobrze się czuję.
Senna za to jestem strasznie, lenia mam ogromnego, nerwowa jestem i opryskliwa, zanczy marudzę więcej niż zwykle, i na dodatek non stop mi się odbija.

Nie uwierzycie historia z bankomatem dzisiaj się powtórzyła, ale tym razem ja byłam spokojna, za to mąż szalał...

Tyle postów przeczytałam, teraz nie pamiętam kto pisał o tych bólach w nocy, mnie czasami też coś takiego dopada, ponadto jakiś taki nie spokojny sen mam, od czasu do czasu, i oczywiście, chyba tak z trzy razy wstać muszę i pędzić do toalety.
 
Do góry