Witam.
u mnie kolejny ladny dzien słoneczko swieci, ale i tak nie moge nigdzie wyjsc ani nic robic zostalo mi lezenie przed tv, ale trzeba wytrzymac jeszcze tymbardziej ze brzuszek caly czas twardy, i co jakis czas bole jak na miesiaczke.
poza tym dzis wyjotkowo sie wyspalam oczywiscie z przerwami na wc,
maluch calu czas mocno i energicznie się wierci czesto tak mocno ze az boli,
i mimo ze lekarz kazal na noc wziasc dla malucha relanium nie wzielam nie bede go truła, po prostu nie mam serca juz wole zeby się wiercił.
jutro juz pakuje trobe do szpitala, bo skoro nigdy nic nie wiadomo , jeszcze tymbardziej ze lekarz powiedzial ze ma nadzieje ze wytrzymam chociaz 2 tyyg.
nic ide leżeć wszystkim zycze milego spokojnego dnia
u mnie kolejny ladny dzien słoneczko swieci, ale i tak nie moge nigdzie wyjsc ani nic robic zostalo mi lezenie przed tv, ale trzeba wytrzymac jeszcze tymbardziej ze brzuszek caly czas twardy, i co jakis czas bole jak na miesiaczke.
poza tym dzis wyjotkowo sie wyspalam oczywiscie z przerwami na wc,
maluch calu czas mocno i energicznie się wierci czesto tak mocno ze az boli,
i mimo ze lekarz kazal na noc wziasc dla malucha relanium nie wzielam nie bede go truła, po prostu nie mam serca juz wole zeby się wiercił.
jutro juz pakuje trobe do szpitala, bo skoro nigdy nic nie wiadomo , jeszcze tymbardziej ze lekarz powiedzial ze ma nadzieje ze wytrzymam chociaz 2 tyyg.
nic ide leżeć wszystkim zycze milego spokojnego dnia