reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

Witajcie po przerwie, oczywiście wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Nie nadrobię wszystkiego ponieważ nie mam czasu.
W górach wybawiliśmy się wspaniale, ekipa była 35 osobowa w tym 15 dzieci. Już coś przebąkują aby na ferie jechać. Niestety nadszedł powrót do domku i do pracy.
A tu nuuuuuuuuuda masakryczna jak to w styczniu i w lutym.
Wszystkim chorowitką zdróweczka
 
reklama
czesc wam
ja krotko, bo ledwo zyje, a maluchy tylko mamamamamama :shocked2::cool2:
ale oglaszam,ze moje dziecie CHODZI :-) uff nareszcie :dry::dry::dry:
1,5 godziny chodzila sama; wostatnie dni sie rozkrecala, dopiero sie oswoila,zobaczyla,ze fajnie i chodzi;
teraz zobaczcie mamusie chodzacych swoich, ze moaj dopiero :blink::cool:
ale trudno
i znowu nowe slowa- ALO (halo), BUŁA( bułka)
wspolczuje chorob :-( Tosika a idziesz z nia do lekarza?
ja jakos nie moge sie opanowac i jem slodkie; wlasnie wciagnelam milkiway'a- ale na dzisiaj koniec juz; znowu brzuchol mam; potem bede plakac jak nad morze pojedziemy i w kostium trzeba bedzie wskoczyc :dry:
Dorka podziwiam, ja pewnie dlugo bym nie prowadzila :no:
 
Witam wieczorkiem:happy2:
Surv Madzia ma racje, lepiej zostawic małą i wyjść:tak:tak mała bedzie myslała że jak ryczy to mama zostanie,a tak musi sie przekonac do dzieci:tak:
Kasia ja tez mam bal ale za tydzien we wtorek:tak:bedę kotem w butach:tak::-D:-D
Tosika no to oczko to prawdopodobnie od kataru, nam dr zapisała jakies kropleki ale mam je w lodówce i nie wiem jak się nazywaja:-p
Izabelka to super!!!no treaz mała będzie wszędzie:tak::-)
Madzia a masz jakas specjalna dietę?jak tak to proszę przeslij mi na maila albo na priva ok?
kamu jak nudy teraz to chyba noworoczne wyprzedaże co nie?:-p;-)

Mały juz lula, ja oglądam Majkę, a potem musze cos zrobić na uczelnie ale mi się nie chce:no:
spokojnej nocki!
 
hejka
u nas c.d. usypiania samodzielnego
rozbestwił się bo rodzice wyluzowali, ale tłumaczę mu, że już stary chłop z niego i czas na samodzielność;-)

Madzia super, że w pracy póki co loooozik - oby jak najdłużej:tak:

Surv mała na bank się oswoi i niebawem do żłobka sama będzie chciała

Kamu to balowaliście gromadnie jak Tosika:tak:

no nic spadam bo padam na ryjek a prasowanie czeka - buuu
żeby lepiej szło chyba miodu pitnego skosztuję:tak:
dobrej nocki i zdróka dla małych chorowitków:-):-):-)
 
Renia, my to potrafimy się zgrać. Właśnie usiadłam wyprasowawszy stertę ubrań:baffled: A wcześniej był fitness, więc dość tego złego na dziś:-p
Kamu, piękna biba:-D
O jaaa, ale mi się chce słodkiego, a najchętniej lody (na szczęście nie mam). Ale będę twarda nie miętka:tak:
 
ja przelotem tylko...
winko wypiłam, najadłam sie nachosów - czas na spanko!
Iza - gratki dla Werci za chodzenie!! No zaczęła chyba najpóźniej z naszych lipcowych dzieciaczków ale zasób słów ma do pozazdroszczenia, jeśli chodzi o mowę to chyba jest najlepsza:-)
Surv - najlepsza opcja żeby R ją zostawił samą na trochę, mała pewnie chwile popłacze a potem panie ją tam czyms zajmą i będzie ok. Naprawdę, dopóki się nie oswoi to będą ciężkie rozstania a potem będzie ok.
Renia,Kasia - podziwiam z tym prasowaniem, jejku, jak ja tego nie znoszę:no:
Kamu - super wyjazd mieliście! fajnie, że się wybawiliście!
 
no i ja też dotarłam:tak:
Iza gratki wielkaśne dla Werci!!!!!!! No super!!! To teraz na bank brzuszek pójdzie w niepamięć jak zaczniesz za malą biegać:-p
Kic to ja mam tą dietę i mogę Ci ją wyslać na maila:-)
Kasia, Renia ja też dzisiaj walczyłam z prasowanie:sorry2: uff...już po, ale nogi to mi teraz w t*** wchodzą:dry: Kasiu i masz rację, bądź tffarda:-p ja dalej zaciegle walczę z dietą;-) zresztą teraz to kwestia ambicjonalna (bo razem z M na niej jesteśmy) i wiadomo żadne nie chce wymięknąć:cool2::-D:-D:-D:-D
Kamu Renia ma rację jak my tak razem grupowo balowaliśmy, to moze następnym razem połączymy sily i taaaaka biba będzie:-D:-D:-D:-D:-D

a my po lekarzu, i dr stwierdzila, że to przeziębienie:-( dostaliśmy nasivin do noska, kropelki przeciwwymiotne i zyrtec. Dziewczyny od jakiej temp. dajecie dzieciom paracetamol? bo mala miala teraz 37,4 i dałam jej:tak: a i jedno mnie nurtuje, bo miśka ma dzisiaj cały dzień takie bardzo rumiane policzki i niewiem o co biega??:confused:
 
ja daje od 38-zalecenie pediatry; policzki od goraczki moga byc; masz dobry termometr? aha pisalas,ze ida jej zeby, to moze i dobrze,ze dalas, uspokoi ja :tak:
zmykam spac
wlasnie dom ogarnelam i wykapalam sie ;-)
Renia trzymam kciuki za usypianie ;-)
dobranoc
 
hej!
ja dzisiaj znów luzy:-p Mam do poprawy jedna umowę i wniosek i to tyle pracy na dzisiaj:tak:Ale jak to mój kolega powiedział "spokojnie,nie spiesz sie to jest urząd" no to sie nie spieszę i zaczynam pracę od BB:-D

Tosika zdrówka dla młodej.Ja podaje paracetamol od 38 stopni,ale jeśli widzę,że sie chłop z ząbkami męczy to daję nawet nie sprawdzając temperatury:sorry2:Policzki pewnie czerwone od gorączki.Aaaa i pytałaś z kim w pokoju siedzę,otóż jesteśmy w dwójkę -ja i taki jeden bardzo przystojny Rysiu;-):-):tak:
Kicrym ja diety żadnje nie stosuję:no:,odpuściłam póki co,bo do lata daleko,a poza tym przed świętami miałam dietę przymusową,prawie nic nie jadłam przez jelitówkę,więc jakies dwa kilo straciłam mimo woli:tak:Generalnie ja jakos za miętka na diety jestem i jak juz to sięgam po mocniejszy kaliber -tabletki:zawstydzona/y:
Iza BRAWO DLA WERCI!!! no to coś mi sie wydaje,ze coraz rzadziej bedziesz pisać,że dzieci siedza i sie bawią:-D

Macio tak jak przypuszczałam wczoraj po śniadaniu strzelił sobie komara i wcale mu nie przeszkadzało,że wokół pełno dzieci lata i hałasuja.Pospał godzine ,a po zupce znów zasnął tak jak wszystkie dzieci i spał ponad 2 godz:szok::szok::szok: Ciekawe czemu w domu nigdy tyle nie spał:confused: Podobno nic nie ryczał wczoraj tylko,jak był spiący to miał trochę marude.I malował wczoraj farbkami,dzisiaj bedzie praca wywieszona,chyba muszę wziąść aparat fotke strzelić:-D W ogóle ma bardzo dobry humor jak ze żłobka wraca:tak::-D

Dzisiaj nocka bez pobudek,ale o 5.30 wstalismy wszyscy,więc znów młody pewnie do obiadku nie wytrzyma i zaśnie:sorry2:

Dobra mykam cos zrobić,może kawę:-D
 
reklama
Witam...lekko poddenerwowana, bo Flo dziś sama w żłobie...R zawiózł po siódmej, panie na razie nie dzwoniły z paniczną prośbą o zabranie dziecka, więc chyba jest nieźle.... albo Flo wybiła cały personel i współtowarzyszy niewoli i siedzi teraz triumfalnie na pobojowisku:-) Zadzwonię po 9, a na razie usiłuję sobie przypomnieć to fantastyczne uczucie, gdy nikt za uszami nie marudzi:-D

Madzia, ale super, że Maciek tak ładnie się przystosował do żłobka - szczerze zazdroszczę!

Iza, gratulacje dla Werci:tak: Jak widać na załączonym obrazku prędzej czy później każde dziecko chodzić zacznie:-)

Tosika, czerwone policzki mogą być też ew. od mrozu jeśli np. zapomniałaś małej buźkę przed wyjściem posmarować, ale to pewnie raczej od wirusa. Zdrówka dla małej! U nas R już podejrzanie zasmarkany - jak mi Flo znowu zarazi to mnie chyba szlag trafi, a głupi jeden do lekarza iść nie chce:baffled:

Nic, kończę zlecenie czekając w napięciu na info ze żłobka, a potem sama nie wiem co zrobić z taką ilością wolnego czasu...:-D:-D
 
Do góry