Lipiec 2008

Izabelka · 14 Sierpień 2009

witam
bylam, pifkowalam i na bilardzie ale fajnie sie oderwac od domku czasami opotem podkurzylam M (zeby za dobrze nie mial) ze mlodziki sie za mna ogladali wiem wredna jestem hehe
Kicrym ja w lumpie kupilam malutkie
Fredka gratulacje ząbka!! oczywiscie nie tobie smykowi hihi
Surv oby ten jeden klopot byl z glowy
Kaja wspolczuje przeprowadzki,wyobrzam to sobie moja tesciowa ma remont od miesiaca 3 tyg bez kuchni to masakra grrr
Kasia to sie wam udalo, super, mniej nerwow!!!

ide z mala na szczepienie dzisiaj zobaczymy co to bedzie :-)

post_ptaszyna · 14 Sierpień 2009

Iza....oj to sobie minę męża wyobrażam...to ja już mu się nie dziwię że On nerwy idzie kijem zamoczyć w wodzie :-D

... kokietko:-):-):-) :tak:

...a taki wieczór relaksujący....bezcenne
powodzenia na szczepieniu

Fredka · 14 Sierpień 2009

Witam się i ja!

tak po cichutku bo Emilka jeszcze śpi :szok:

starsza odkąd ma swój pokój strasznie szybko się wysypia,zawsze wstawała 9,10 a teraz koło 8.

Izabelka super,że babski wieczór udany.;-)

Kasia to Wy niebawem ruszacie?życzę żeby było rewelacyjnie :-D

Kaja zobaczysz wszystko pójdzie sprawnie i będziecie się cieszyć nowym :tak:

Surv fajnie,że znaleźli się amatorzy na mieszkanie :happy2:

no i działaj działaj

Tosika blond? ja nie długo robię poprawkę czerwonego,a co tam.

Zmykam trochę poprasować i pakować się ale pogoda dziś i jutro nie teges będzie :no:

kupa ubrań potrzebna.

Miłego dzionka!

survivor26 · 14 Sierpień 2009

hohoho, ile tu rannych ptaszków:-) Myśmy wstały dopiero o 8.30, za to Florka znowu w wisielczym humorze...może to jednak te zęby jej dają, skoro niby 3 naraz wychodzą?

Izabelka, ale fajny wieczór! A M się nie dziwię, z Twoją urodą to powinien bać się puścić Cię do sklepu po bułki :tak:

Ale dobrze mu tak, może grzeczniejszy będzie, jak zrozumie, że przez zaniedbania taką fajną żonę łatwo stracić;-)

Kaja, współczuję zametu przeprowadzkowego, ale zadroszczę powodu :tak:

Zamęt szybko zapomnisz, a nowe mieszkanko - bezcenne:-)

Post, to może Łucek szykuje się do wcześniejszej wyprowadzki? W sumie już duży jest, Ty na pewno masz już dość ciąży, więc jakby się wyniósł, to byś ulgę nieziemską poczuła :tak:

O imię Łucka już nawet nie pytam, bo pewnie nadal trwają negocjacje :-p

Jak Wy się tak wszystkie hurtem odchudzacie, to mnie motywacja spada :dry:

Bo ja się napnę zrzucę wielkim mozołem te 5 kg, po czym okaże się, ze wszystkie BB laski jeszcze piękniejsze i szczuplejsze i cały efekt diabli wzięli :-p

No ale nic, wytrzymałam już tyle - miesiąc prawie bez czekolady, to jeszcze trochę pociągnę....

Dobra, korzystając z super-siostry co i sprząta i dzieckiem się zajmie, szybko przelecę Internet, bo potem znowu sajgonik się szykuje.. Mama dziś w końcu po 2 tygodniach odgrażań ma niby przyjść z obiadem i dziecko na spacer wziąć, no zobaczymy...jak znam życie skończy się na tym jednym razie i opowiadaniu aż do świąt, jak to się nieustannie wnukami zajmuje :-p

KasiaDe · 14 Sierpień 2009

Post, to dobrze że u Was dobrze :tak:

:-) Grzecznie się zachowujesz - cacy, cacy;-)
Fredka jeszcze ponad 2 tygodnie do wyjazdu :sorry2:

Pewnie pod koniec bedę się stresować, że nie spakowana i połowę rzeczy zapomnę :confused2:

Izabelka, dajesz czadu :-D

Buziaki na zaś dla Werci na dzisiejsze szczepienie :tak:

post_ptaszyna · 14 Sierpień 2009

No wstały śpiochy:-):-):-):-):-)
surv...nie nie nie...Łucek ma siedzieć grzecznie w brzuszku bo jak wyjdzie i ten burdel w domu zobaczy to się chłopak załamie :szok:

...Jesli chodzi o imię...to trafiłaś w sedno :-D

KasiaDe...no wkońcu ktoś pochwali :tak:

...a nie krzyczy :tak:

i zapisuje w kajecikach:-

-

-(

renia77 · 14 Sierpień 2009

witam ranne ptaszki:-)
u nas dzis nocka niespokojna, ale bynajmniej problem rozwolnień chyba mamy za sobą;-)
maruda jak nigdy - właśnie padł i całe szczęście, że wózek miałam w mieszkaniu bo normalnie zachcianki ma nieziemskie
na rączkach źle, w łóżeczku źle :confused:

Kasiu super, że macie juz paszport bo jeden stres mniej, a wakacji zazdroszczę - już zapomniałam, że wogóle gdzieś byłam;-) no i dietkę zdecydowanie po Turcji, bo jedzonko za smaczne żeby sobie odmawiać :tak:

Kaja będzie dobrze z przeprowadzką - do tego czasu cierpliwości :tak:

Post no czekamy pewnie tak samo niecierpliwie jak Wy na imię dla Łucka:-)
Wercia odwagi na szczepieniu
a ja jutro na Donkę jadę - cieszę się, ale okres dostałam i już czuję dyskomfort :sorry:

mężyk chciał ruszać ze mną i z synem, że niby oni sobie w hotelu poczekają a mama się pobawi, ale wolę dziecka nie ciągnąć w podróże
liczę, że będzie fajnie
przyjemnego dzionka

KasiaDe · 14 Sierpień 2009

Renia, na pewno będzie fajnie. Miłego koncertowania :tak:

:-)
Imię Łucka, to najbardziej oczekiwane imię na forum :-D

Madzia737 · 14 Sierpień 2009

no i ja się w końcu witam,chociaż wstaliśmy juz dawno :tak:

Dzisiaj zaledwie do 8 pospalismy,ale za to bez tej większej pobudki nad ranem i łażenia po głowach.W nocy tylko dwa przebudzenia po smoka,więc w szoku byłam ,że tu 7 ,a mały jeszcze śpi i tak do 8 pociągneliśmy. :-D

Może to tak po wczorajszym szczepieniu :confused:

Teraz tez kima na dworze,a ja zrobiłam w końcu te nieszczęsne naleśniki ze szpinakiem ( wy tu diety ,a ja się obżeram i już 2 kg na + :zawstydzona/y:

) i zabieram się za górę prasowania :dry:

Renia miłego koncertowania :tak:

I faktycznie ty już się może nie odchudzaj,bo Cię nie dojrzymy następnym razem :sorry2:

Survivor super,że mieszkanie prawie wynajęte i powodzenia w dalszych interesach,aż mnie ciekawość zżera co tam knujesz :confused:

Zazdroszcze takiej siostry,co i posprząta i dzidziucha zabawi :-p

Post ja też chwalę-grzeczna grzeczna cacy cacy :tak:

Dobrze,ze Ice już wszystko poschodziło.
Kaja oj współczuję tego zamieszania,jak sobie przypomnę to ..brrr.Ja przez ostatnie 4 lata 6 razy się przeprowadzałam :szok:

Ale jeszcze chwila i będziecie się cieszyć nowym mieszkankiem i tego zazdroszczę :tak: