reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Kate, jak wyniki rozmowy? Praca jest?

Witam, pracy nie będzie:-( ale prawdopodobnie będzie staż, jednak mam czekać na telefon:zawstydzona/y: trochę się martwię, ale moja Siostra pracuje w tym samym miejscu i do niej zadzwoni - pracuje już ponad 1,5 roku,więc łudzę się, że do mnie jednak zadzwonią:-p poza tym na stażu pracuje się tylko na rano i tylko do piątku, wszystkie święta wolne, więc nawet mnie to ucieszyło, ale kasa marna - niecałe 700zł:szok: no nic przeżyje, ale teraz umrę z niepewności:eek:

Wikusia buziaki od Antka:-)
Zdrówka dla Chorowitków:-)
Surv i Roni trzymam kciuki, żeby poszło po Waszej myśli:-p
Roni nie martw się o ząbki Jasia - to nie Twoja wina;-) mam kumpele, której córeczka ma 3 latka i jeździ na "malowanie ząbków" górne jedynki i dwójki - prawie ich nie ma bo tak zaatakowała je próchnica, ale dentysta mówi, żeby się nie martwić bo to nie ma wpływu na stałe ząbki;-) moja Siostra jako dziecko mleczaki miała aż czarne od próchnicy, a teraz ma zęby jak perły:-D
co do koleżanek robiących karierę to ja takich nie posiadam bo wszystkie albo maja dzieci, albo są w ciąży:-D co najwyżej mam pseudo koleżanki, które wściekle wszystkiego zazdroszczą - ale to już inna kategoria:eek:
mój Antoś od wczoraj ma ciągle gorączkę nawet do 39st, ale jakoś zbijamy:baffled: podejrzewam, że to zęby - górne dwójki - bo widać dwa białe punkciki:crazy: poza tym notoryczny ślinotok plus brak apetytu:angry: żal mi Małego, ale On się nie daje i w największej gorączce potrafi się bawić:szok::-) zmykam bo mam troszkę roboty, a Maruda może zacząć szaleć:-p zajrzę wieczorem:-)
 
reklama
Ja jestem jedynaczka i wydaje mi sie, ze nie jestem rozpieszczona, niczego nie wymagam od rodzicow, a sama staram sie jak najwiecej dac od siebie itd. Jednak barkuje mi rodzenstwa, zarwono teraz jak i w dziecinstwie- wydaje mi sie, ze jedynacy sa troche nieszczesliwi:-(.
Moja mama natomiast pochodzi z bardzo licznej rodziny, ma osmioro rodzenstwa, jednak nie ma pomiedzy nimi takiej specjalnej wiezi i serdecznosci. Troche to smutne.
 
Hej, my już po spacerku, młoda nie spała ale zachowywała się w miarę przyzwoicie. Połaziłyśmy2 godz i do domku...w południe spała mi w domu 3 godz:szok::-) więc rozumiem że teraz jej się nie chce...
Ja też bym chciała drugiego dzidziusia żeby Lenka miała rodzeństwo...my z siostrą w dzieciństwie nie przepadałyśmy ze sobą a teraz, mimo że tak różne jesteśmy to bardzo się kochamy i jesteśmy ze sobą bardzo zżyte. Nasi M sie śmieją że dla nas dzień bez conajmiej trzech telefonów do siebie to dzień stracony:-):-):-)
Kate - będzie staż, nic się nie martw...a 700 zł to też dobrze, biorąc pod uwagę że może ich wogóle nie być. Zawsze dla siebie na pierdółki i dla Antosia będzie bez proszenia się M o kasę, nie??? Głowa do góry, będzie ok.
Buziaki dla Antosia!!
Tosika - kuruj się Kochana!!! niech mąż skacze wokół Ciebie!!!
 
Witam i ja:-)przyznaję się że wszystkiego nie przeczytałam, bo jak ogarnę 1 wątek to musze zająć się marudą albo uszczypnąć się i zasiąść do pisania:confused2:
Ja mam 2 siostry i nie wyobrażam soie innego życia:zawstydzona/y:jedna jest w Anglii i bardzo za nią tesknię:-(2 mieszka nie daleko także spoko, przychodzi zajmować się Kubusiem jak tylko tego potrzebuje, w dzieciństwie nie zawsze było tak kolorowo:-Dja chce jszcze 1 dziecko ale tak za 2 latka, zresztą już pisałam- plany na X 2010:-D:-D:-D
Wszystkim chrowitkom zdrówka!
KATE teraz i tak za staż podwyżyszli, kiedyś było 400zł:sorry::sorry::sorry:no i trzymam kciuki, oby się udało:tak:
Surv a jednak:-p:-Dniech będzie po waszej myśli:tak:
RONI Wam niech też plany wyjdą w 100%:tak::-)
Pabla ale Ci mała pospała:szok:
My też już po spacerku, dokładnie zaliczyliśmy plac zabaw, mały uwielbia piasek:-Dteraz śpi w wózku-ciekawe jak długo:sorry:
Wikusiu wszystkiego najlepszego!
 
:0
młoda dzisiaj spała 4 godziny:szok::szok: a zazwyczaj śpi 2. Teraz bawi się ochoczo na łóżku i od czasu do czasu głaszcze tatusia co się złozył na dżemkę:-):tak::tak:
 
Co do mojej pani dyrektor, to dziwna była zawsze. I pewnie tego nie zmienię, ani ja, ani nikt inny. To już wiekowa kobieta. Ale takie sytuacje pokazują, że ma nas za nic. Tylko wymagania i kontrola. Ech...

Roni, Tymek ma zdrowe ząbki, dbanie o nie zaczęłam jak ich jeszcze nie było. Ale mam wrażenie, że nie w tym tkwi sukces. M ma ładne zęby i to pewnie dlatego Tymi też. Jeżeli myliście ząbki, nie jadł dużo słodyczy, bywacie u dentysty, to spokojnie możesz to genetyce przypisać. Na jak długo mąż wyjeżdża, bo chyba coś przegapiłam?

Co do kosztów drugiego dziecka, to u nas chyba porównywalne. Może na starcie trochę mniej. Pół roku sam cyc (mega oszczędność :-p), teraz gotowanie zupek, deserki słoiczkowe sporadycznie, mleko modyfikowane tylko na noc. Lekarze raczej państwowo. Ciuchy - trochę po TYmku, trochę dostałam po córce koleżanki (w bardzo dobrym stanie), ale mimo to kupuję, bo zawsze czegoś jeszcze brakuje. Pewnie trzecie dziecko jakoś szczególnie finansowo by nas teraz nie obciążyło, ale psychicznie sobie tego nie wyobrażam. Zatem pewnie dwójka nam zostanie. M jest jedynakiem i bardzo walczył o to, by Tymek nie był sam.

No i tyle, bo Jula spać nie chce, a tatuś nie chce jej dłużej usypiać.
 
Tosika ale Cie rozłozylo :-( Kuruj się szybciutko!!!
Kate, dobry i staż. 700 piechota nie chodzi. Trzymam kciuki, żeby zadzwonili:tak:
nwiecie co tak piszecie o plusach i minusach jedynaka:-) a moim zdaniem Post trafnie stwierdziła, że to wszystko zależy od wychowania przez rodziców:tak: ponieważ, może być i czworo rodzeństwa ale tak sie nienawidzieć i przez całe życie unikać, jakby nie byli rodzeństwem:-( wszystko zależne jest od wychowania:tak:

I pod tym się podpisuję rękami i nogami. Nie przeczę, że nieraz tęskno mi było za brakiem rodzeństwa (chociaż mam kuzynkę również jedynaczkę o rok starsza i byłyśmy/jesteśmy jak siostry), ale nie uważam, że rodzice mający jedynaki robią krzywdę swoim dzieciom.

Zdrówka dla Pana Prezesa!

Wiki, sto lat!!!
 
Tymcio nie dostał się do przedszkola, w którym pracuję. Zabolało mnie to bardzo, mimo iż na samym przyjęciu specjalnie mi nie zależało. Z racji nowego rozporządzenia pierwszeństwo do przyjęcia miały dzieci 5 i 6 letnie, a on ma 4 lata. .
Współczuję przykrych doznań:baffled: Nie rozumiem, jak można być tak złośliwym :no:

bo mamy 2 dzieci, ja nie pracuje, zarabia mąz 1600zl na reke i wynajmujemy mieszkanie. a mimo wszystko sie zdecydowałam bo nie chciałam robic krzywdy Natalce bo jak nieda boze rodzicom cos sie stanie to ona na świecie nie zostanie sama tylko bedzie miała Szmka.
Heksa - ja chcę do Ciebie na kurs gospodarowania gotówką, plisss... Mój M. zarabia, ja grosze, ale jednak, a kasy ciągle brak:no: Gdybyśmy chociaż wiedzieli na co idzie... Ja mieszkałam sama, zarabiałam niewiele, spłacałam kredyt i dawałam radę - 350 zł na miesiąc (ale często mama mnie wspierała:tak:). A teraz wkurza mnie to, że co miesiąc mamy debet:baffled: Nie wiem o co chodzi:wściekła/y:
Roni - teraz często dzieci mają próchnicę... Słodycze, napoje słodzone... Tego chyba nie da się uniknąć! Ale nie idziecie do dentysty? Słyszałam, że nie można wierzyć dentystom, którzy mówią, że nie trzeba leczyć mleczaków:no: Ponoć trzeba, choć może to być trudne! Mój brat rozważa uśpienie małego:szok:, ale to robią 70 km od nas no i bardzo sie boimy. Mały jest wielkim panikarzem (nawet sobie nie wyobrażacie, jak wrzeszczy jak tylko zobaczy krew), ale ja wierzę, że gdyby zaczęli od wizyt poglądowych, to powoli przyzwyczaiłby się! A teraz wychodzą mu ząbki stałe, a na przedtrzonowych juz widać próchnicę:no:
 
pewnie ze idziemy do dentysty
nie wyobrazam sobie inaczej, ale skonczy sie lapisowaniem, wiec czarnymi zabkami... ech
a tak dla ciekawostki, moje dzieci nie jedza slodyczy
Jasiek to juz w ogole, poprostu nie lubi

jestem zalamana ech
 
reklama
a no własnie zapomniałam dopisać, nie wiem czy to zabrzmi pocieszająco Roni, ale mój Kornelek jak był taki malutki jak Jachu to też miał malowane ząbki (uśmiech był powalający:-D:-D:-D:-D) i pomimo, że staralismy nie dawać mu slodyczy, dbalismy o ząbki:-( mało tego "cudowne" ciocie prorokowały, ze będę miała problem ze stalymi ząbkami, ponieważ mleczaki są najważniejsze i napewno stałe ząbki też polecą:crazy: teraz Kornel ma większość stałych i ma śliczne ząbki, pare dziurek się pojawilo ale szybko je zabezpieczyliśmy i niewiem po co mnie te ciotki straszyły:angry: a dodam, że w tym wieku nie dam rady ograniczyć go od słodyczy i innych "dobrodziejstw":-p
Zdrowka dla Prezesa!!!!
Kate bardzo często jak układa się współpraca (i mają wolny etat), to firma po stażu zatrudnia pracownika:tak: Dlatego bądź dobrej myśli, a że jesteś mudra i fajna babka to jestem pewna, że w niedługim czasie będą się bic o takiego pracownika:tak:
 
Do góry