reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki polecają - wszystko dla dziecka i mamy.

reklama
słuchajcie a co myślicie o koszu Mojżesza????????????????np taki na kolkach ze mozna go zabrac z malenstwem do innego pokoju albo kolysany..Wiadomo taki kosz to tylko na poczatku zeby byl przy lozku znaim mama sie wkreci we wszystko...hmm no powiem Wam ze mnie to zaciekawilo bo widzialam u kolezanki...Ktora urodzila i wlasnie zabierala taki kosz na kolkach np do pokoju gdy prasowala...i jest jeszcze w trakcie kupowania lozka takiego prawdziwego dla maluszka wiec ten kosz ma obok swojego lozka malo miejsca zajmuje...hmmmmmmmmmmmmmm
mnie się bardzo podoba ale niestey jak dla mnie cena za wyskoka nawet za używany, a nie powiem jak sobie teraz uświadomiłam ile nas czeka wydatków to taki kosz podchodzi mi juz pod kaprys, wiec u nas raczej nie będzie.
Mamy łóżeczko, bujaczkek, wolę kupić mate do zabawy i będzie wózek i wydaje soe mi że to w zupełności wystarczy.


Co do wózków to u mnie nr jeden jest xlander jeśli na żywo mi się nie spodoba to wtedy będe się zastanawiała nad innym. no i my też gdzieś za 2 miesiące będziemy urządzać kącik dla maluszka, niech najpierw przyjdą meble dla córki i dla nas łóżko kupimy i dopiero zacznę urządzać kącik dla cukiereczka:)
Chiałam jeszcze zmienić kolor ścian w naszym pokoju ale nie wiem czy ten plan mi wypali. czas pokarzę
 
Ja mam cos ala kosz mojzesza na kolkach :) synek pierwsze pol roku w nim spal, mniej miejsca zajmuje,blisko lozka mialam :) teraz nie wiem jak to rozwiazac bo do mojej sypialni nic się nie zmiesci (zamienilismy sypialnie z synkiem) i fasolinka będzie od razu z braciszkiem (ja bede spac na lozku Maksia, a On z tata) albo w salonie bede razem z fasolinka spać..
 
my też mieliśmy kołyskę na początek, do pół roku myślę, że jej używaliśmy. miała kółka, więc można było ją przestawiać i jeździła z nami po wszystkich pokojach :) później wszystkie znajome ją pożyczały i teraz znowu nam się przyda :)
 
reklama
Do góry