U nas mnóstwa podkładów dostarczał szpital ale można było zakładać na to swoje własne majtaski, najlepiej bawełniane. Łatwiej się chodziło, bo nic nie uciekało;-). A po powrocie do domu od razu przeszłam na najzwyklejsze podpaski tylko te bez tej plastikowej nawierzchni;-) żeby przepuszczały powietrze.
reklama
Już Wika najważniejsze napisała ja dodam tylko link jak te majtasy jednorazowe wyglądają BABYONO MAJTKI JEDNORAZOWE POPORODOWE 5 SZT ROZ. L (2037879221) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Sexi nie??!!!
Może i szpitale zakazują jakiejkolwiek bielizny, ale jak wstać do dziecka lub do wc?? U nas na szczęście nie było tego typu zakazu. Podkłady są dobre na początku, gdy nam się wszystko oczyszcza i jest duuuużo krwi, jak nam się wyleje bokiem to nie poplamimy łóżka i bez krępacji wymienimy sobie same podkład. To samo z w/w majtaskami komu by się chciało zapierać bieliznę zaraz po porodzie, bo z krwi potem nie zejdzie... To wszystko by ułatwić sobie życie i nie zawracać sobie głowy pierdołami. Majtki siateczkowe też miałam chyba ze 3 szt. i używałam je potem w domu. One są wielorazowe można je prać,a są przewiewne. Co do podkładów te które mi zostały nie zmarnowały się. Kładłam na nie Alusię przed kąpielą na golasa co by sobie pobrykała i nie musiałam się przejmować, że mi nasika na łóżko. Tak samo jak gdzieś idziemy możemy na tym przebrać dzidzie.
ps. Właśnie nie pamiętam ile krwawiłam, ale jest to znośne potem. Najgorzej na początku u mnie leciało jak z kranu, 1 szą piżamkę w szpitalu miałam do przebrania po godzinie dlatego te mega podpaski z Belli są super!
Może i szpitale zakazują jakiejkolwiek bielizny, ale jak wstać do dziecka lub do wc?? U nas na szczęście nie było tego typu zakazu. Podkłady są dobre na początku, gdy nam się wszystko oczyszcza i jest duuuużo krwi, jak nam się wyleje bokiem to nie poplamimy łóżka i bez krępacji wymienimy sobie same podkład. To samo z w/w majtaskami komu by się chciało zapierać bieliznę zaraz po porodzie, bo z krwi potem nie zejdzie... To wszystko by ułatwić sobie życie i nie zawracać sobie głowy pierdołami. Majtki siateczkowe też miałam chyba ze 3 szt. i używałam je potem w domu. One są wielorazowe można je prać,a są przewiewne. Co do podkładów te które mi zostały nie zmarnowały się. Kładłam na nie Alusię przed kąpielą na golasa co by sobie pobrykała i nie musiałam się przejmować, że mi nasika na łóżko. Tak samo jak gdzieś idziemy możemy na tym przebrać dzidzie.
ps. Właśnie nie pamiętam ile krwawiłam, ale jest to znośne potem. Najgorzej na początku u mnie leciało jak z kranu, 1 szą piżamkę w szpitalu miałam do przebrania po godzinie dlatego te mega podpaski z Belli są super!
Ostatnia edycja:
Mysza1984
lalllalalala ;-)
ja też nie pamiętam ile, ale połóg trwa 6 tyg i w tym czasie może lecieć... niektórym dłużej, niektórym krócej.
Ja uwielbiałam podkłady Kupiłam sobie duże i fajnie mi z nimi było. Majty bawełniane na poopę, jak trzeba było z dzieckiem lecieć na usg. No ale wtedy to też obowiązkowo szlafrok. Ja miałam ten komfort, że leżałam w sali sama, więc miałam pewność, że nikomu moje krocze przeszkadzać nie będzie. Nina ciągle spała, więc mogłam się często podmywać. Także czułam się komfortowo :-) Dlatego np nie chciałam, żeby od razu mnie w domu nachodziła rodzina M... Ale to inna bajka...
Ja podobnie jak Zuzia - dokupiłam sobie później podkłady dla Ninki, żeby mieć na wyjście, bo nie zawsze np. w supermarketach są te ręczniki papierowe, żeby podłożyć na przewijak, i na łóżko w domu, żeby mi nie posiurała po kąpaniu.
Ja uwielbiałam podkłady Kupiłam sobie duże i fajnie mi z nimi było. Majty bawełniane na poopę, jak trzeba było z dzieckiem lecieć na usg. No ale wtedy to też obowiązkowo szlafrok. Ja miałam ten komfort, że leżałam w sali sama, więc miałam pewność, że nikomu moje krocze przeszkadzać nie będzie. Nina ciągle spała, więc mogłam się często podmywać. Także czułam się komfortowo :-) Dlatego np nie chciałam, żeby od razu mnie w domu nachodziła rodzina M... Ale to inna bajka...
Ja podobnie jak Zuzia - dokupiłam sobie później podkłady dla Ninki, żeby mieć na wyjście, bo nie zawsze np. w supermarketach są te ręczniki papierowe, żeby podłożyć na przewijak, i na łóżko w domu, żeby mi nie posiurała po kąpaniu.
Pierwsze dni o wiele mocniej, potem jak okres, a potem już tylko plamienia jak pisała asik
Ps. A co do sprzedawcy z allegro to nie mam sprawdzonego, nawet nie pamiętam u kogo kupowałam. Trzeba patrzeć jakie ma opinie, ceny i czy za przesyłkę się płaci tylko raz.
Ps. A co do sprzedawcy z allegro to nie mam sprawdzonego, nawet nie pamiętam u kogo kupowałam. Trzeba patrzeć jakie ma opinie, ceny i czy za przesyłkę się płaci tylko raz.
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 346
- Wyświetleń
- 29 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 93 tys
Podziel się: