reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

... ja się dowiedziałam po fakcie, że tym irygatorem się oczyszcza wewnętrznie, wprowadza się do pochwy. Nie wiem, czy miałabym na tyle odwagi, bo byłam szyta, dlatego ja, podobnie jak Wiki, butelka z dziubkiem i tylko zewnętrznie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
oooo to ja nie wiedziałam, ze to jest do wewnątrz:szok::szok: ja też byłam szyta i na pewno bym sie nie odważyła włożyć tego czegoś do środka:szok::szok:

Moderatorki,
przenieście nas do wątku zakupowego:blink::blink::blink:

WYKONANE :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bez a oto moja aktualna wyprawka, nawet z cenami :)

i wózek :) i to na tyle na razie :)

2047427867.jpg
 
Wika , Mysza ja używałam irygatora przy infekcji i to faktycznie trzeba do środka wsadzić ;) ja sie na maksa stresowałam, a co dopiero po porodzie!!!! ale powiem Wam, że żadna z moich sióstr nie używała irygatora po porodzie...tak mi się wydaje. Ciekawe czy każdemu zalecają...
 
Ja irygarora nie używałam....najzwyczajniej w świecie się podmywałam kilka razy dziennie. Używałam tylko płynu do higieny intymnej dla kobiet po operacjach, porodach, czy z podrażnieniami. Nie pamiętam nazwy już...ale pamiętam że nic od niego nie piekło, był bardzo delikatny...i to w sumie wystarczyło. Mi lekarz mówił, że ciało kobiety samo się ze wszystkiego oczyści i jakaś większa ingerencja nie jest potrzebna. Tym razem też tak zrobię....no chyba że będą jakieś wskazania:-)
 
Dziewczyny, ale ja właśnie nie wiem co to są te podkłady, gdzie je kupuje? to jakieś husteczki? no i jak miałyście w szpitalu jednorazowe majki to mimo to zakładałyście podpaski czy jak?:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Ania, podkład podkładasz pod tyłek na łóżko.... a pod te siateczkowe majteczki te wielkie "pampersy" poporodowe
 
reklama
chyba Bella je produkuje, są w każdej aptece. W niektorych szpitalach w Wawie lekarze tępią te majty jednorazowe, za moich czasów trzeba było kicać jak gejsza z podkładem między nogami nie trzymanym majtami :)
 
Do góry