Jelsa, ogólnie jestem zadowolona z Lareta, niezaprzeczalne jego plusy jak dla mnie: *super zwrotność, *rozstaw kół - zawsze obie osie mieszczą się na podjazdach (klatka w bloku, schody do tunelu pod ulicą, itp.), *duży zakres regulowania rączki, *możliwość noszenia gondoli za pałąk od budki, *szybko i łatwo zdejmowana buda - obie warstwy (na wyjazdach gondola robi za kołyskę do spania), *długość wewnętrzna gondoli,
minusy: *wielkość złożonego stelaża, *słaba amortyzacja (ale podobno można to wyregulować - nie mam czasu tego "rozkminić"), *małe dojście do torby pod wózkiem, *torba załadowana dwiema butelkami 2l sprawia, że przy ostrym skręcie nieznacznie obcierają się o nią przednie koła, *szerokość wewnętrzna gondoli.
"Więcej grzechów nie pamiętam.." i "postarajcie się żeby te minusy nie przysłoniły Wam plusów"
A co do biało-czarnych gadżetów, to Emi zachowuje się jak zahipnotyzowana patrząc na tą ścianę, a może robić to godzinami: