Doe coś w tym jest: mój szwagier moją siostrzenice tak nauczył. Usypiał ją albo kołysząc na rękach albo na bujaczku, potem inaczej nie potrafiła zasnąć i mięli problemy bo ona coraz większa a ręcę usychały. Nawet jak już była większa to miala trik że jak w łóżku zasypiała to kręciła głową w prawo i w lewo, teraz ma 10 lat i jej to przeszło. Więc lepiej nie uczyć dzieci za bardzo kołysania - takie moje zdanie.
reklama
Dziewczyny kołyska poza tym że to fajny gadżet , to fajna sprawa np. w przypadku kiedy nie mamy zbyt dużo miejsca, poprzedni dzieciak śpi jeszcze w łóżeczku a nie chcemy np. kupować drugiego takiego łóżeczka. Kołyski zawsze są małe więc łatwo je gdzieś w pokoju dziecięcym upchnąć albo nawet w małej sypialni. Franek był kolkowy więc mu bujanie trochę pomagało. Poza tym są malutkie i wielu noworodkom podoba się taka ciasnota jak w brzuszku mamy .
Z tym bujaniem to ja mam taką teorię. Dziecko przez 9 miesięcy siedzi w brzuchu i jego jedyną rozrywką jest właściwie bujanie więc wszystko co my robimy po porodzie (noszenie kołyska i takie tam ) to jest moim zdaniem raczej stopniowe odzwyczajanie malucha tej przyjemności a nie przyzwyczajanie. Myśmy nie mieli z tym problemów, Franek się nie dopominał jak był większy.
Kołyska wystarczy na tyle dopóki dziecko nie zacznie się podciągać i siadać. Franek zaczął siadać bardzo późno. U nas w 6 miesiącu o przeniesieniu go do łóżeczka zadecydowała jego waga bo był bardzo ciężki i mechanizm blokowania się czasem sam odpinał i kołyska się na bok przechylała także spał wciśnięty w kąciku .
Z tym bujaniem to ja mam taką teorię. Dziecko przez 9 miesięcy siedzi w brzuchu i jego jedyną rozrywką jest właściwie bujanie więc wszystko co my robimy po porodzie (noszenie kołyska i takie tam ) to jest moim zdaniem raczej stopniowe odzwyczajanie malucha tej przyjemności a nie przyzwyczajanie. Myśmy nie mieli z tym problemów, Franek się nie dopominał jak był większy.
Kołyska wystarczy na tyle dopóki dziecko nie zacznie się podciągać i siadać. Franek zaczął siadać bardzo późno. U nas w 6 miesiącu o przeniesieniu go do łóżeczka zadecydowała jego waga bo był bardzo ciężki i mechanizm blokowania się czasem sam odpinał i kołyska się na bok przechylała także spał wciśnięty w kąciku .
ania-aneczka
Fanka BB :)
Śliczna kołyska..piękna. Ja jednak nie jestem za takim kołysaniem i stawiam na zwykłe łóżeczko Ale oczywiście jest bajeczna
Dziewczyny te doświadczone a jak to jest z tymi rękawiczkami niedrapkami? je trzeba zawsze zakładać niemowlakowi? tzn np na dzień i na noc czy jak?
Dziewczyny te doświadczone a jak to jest z tymi rękawiczkami niedrapkami? je trzeba zawsze zakładać niemowlakowi? tzn np na dzień i na noc czy jak?
ania aneczka - nam się niedrapki wogóle nie przydały. Franek był marudioch i nietykalski straszny i machał cały czas tymi łapkami ale się o dziwo nigdy nie zadrapał. Myślę, że jakieś dwie sztuki w zanadrzu można mieć bo kosztują grosze, a życie pokaże czy się przydadzą. Poza tym jak urodzimy to może być bardzo gorąco to nie wiem czy się wtedy jeszcze takie łapki na upały zakłada.
Patili
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2011
- Postów
- 907
Agulka ostatnio w internecie natknelam sie na ten album A. Geddes. Jest cudowny i taki romantyczno-subtelny! Chyba sie skusze! Na razie mam dylemat czy w wersji polskiej czy niemieckiej
Betunka ta kolsyka jest po prostu boska! koniecznie podaj linka albo nazwe firmy! Prosze!
Betunka ta kolsyka jest po prostu boska! koniecznie podaj linka albo nazwe firmy! Prosze!
Patili - Jak dobrze pamiętam to model firmy cosatto "baby bunting crib". I dodam, że niestety jest mega droga :-(. Myśmy ją sprowadzali z UK bo nawet z przesyłką była o wiele tańsza (jakieś połowę ceny) niż w Polsce i była akurat promocja na darmowy materacyk. No i nie wiem czy ją nadal robią bo cosatto często zmienia kolekcje.
Właśnie sprawdzałam - na stronie cosatto już jej nie ma niestety
Właśnie sprawdzałam - na stronie cosatto już jej nie ma niestety
Patili
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2011
- Postów
- 907
Dziewuszki, dzis bylam w sklepie i widzialam laktator Avent. Cena oszalamiajaca. Zaczelam wiec szukac w internecie; znalazlam tam kilka wersji laktatora recznego, ale niestety nie potrafie wychwycic roznic. Czy macie w tym temacie jakies rozeznanie?
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Betunka, cud miód malinka ta kołyska :-):-):-) Kurcze, piękna jest :-):-)
Patili ja nie doradzę, bo nie używałam laktatora
a i jeszcze o niedrapakach było... ja miałam dwie pary i używałam tylko w szpitalu... taki był nakaz... w domu już mi były zbyteczne...
Patili ja nie doradzę, bo nie używałam laktatora
a i jeszcze o niedrapakach było... ja miałam dwie pary i używałam tylko w szpitalu... taki był nakaz... w domu już mi były zbyteczne...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 346
- Wyświetleń
- 29 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 94 tys
Podziel się: