reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

Doe coś w tym jest: mój szwagier moją siostrzenice tak nauczył. Usypiał ją albo kołysząc na rękach albo na bujaczku, potem inaczej nie potrafiła zasnąć i mięli problemy bo ona coraz większa a ręcę usychały. Nawet jak już była większa to miala trik że jak w łóżku zasypiała to kręciła głową w prawo i w lewo, teraz ma 10 lat i jej to przeszło. Więc lepiej nie uczyć dzieci za bardzo kołysania - takie moje zdanie.
 
reklama
Dziewczyny kołyska poza tym że to fajny gadżet :), to fajna sprawa np. w przypadku kiedy nie mamy zbyt dużo miejsca, poprzedni dzieciak śpi jeszcze w łóżeczku a nie chcemy np. kupować drugiego takiego łóżeczka. Kołyski zawsze są małe więc łatwo je gdzieś w pokoju dziecięcym upchnąć albo nawet w małej sypialni. Franek był kolkowy więc mu bujanie trochę pomagało. Poza tym są malutkie i wielu noworodkom podoba się taka ciasnota jak w brzuszku mamy :).

Z tym bujaniem to ja mam taką teorię. Dziecko przez 9 miesięcy siedzi w brzuchu i jego jedyną rozrywką jest właściwie bujanie więc wszystko co my robimy po porodzie (noszenie kołyska i takie tam ) to jest moim zdaniem raczej stopniowe odzwyczajanie malucha tej przyjemności a nie przyzwyczajanie. Myśmy nie mieli z tym problemów, Franek się nie dopominał jak był większy.
Kołyska wystarczy na tyle dopóki dziecko nie zacznie się podciągać i siadać. Franek zaczął siadać bardzo późno. U nas w 6 miesiącu o przeniesieniu go do łóżeczka zadecydowała jego waga bo był bardzo ciężki i mechanizm blokowania się czasem sam odpinał i kołyska się na bok przechylała także spał wciśnięty w kąciku :-D.
 
Śliczna kołyska..piękna. Ja jednak nie jestem za takim kołysaniem i stawiam na zwykłe łóżeczko;) Ale oczywiście jest bajeczna:)

Dziewczyny te doświadczone a jak to jest z tymi rękawiczkami niedrapkami? je trzeba zawsze zakładać niemowlakowi? tzn np na dzień i na noc czy jak?
 
ja mam do wyboru do koloru, bo sis mają i łóżeczka i kołyskę do oddania i chyba coraz bardziej jestem za kołyską... na te pierwsze miesiące! są takie piękne!
 
ania aneczka - nam się niedrapki wogóle nie przydały. Franek był marudioch i nietykalski straszny i machał cały czas tymi łapkami ale się o dziwo nigdy nie zadrapał. Myślę, że jakieś dwie sztuki w zanadrzu można mieć bo kosztują grosze, a życie pokaże czy się przydadzą. Poza tym jak urodzimy to może być bardzo gorąco to nie wiem czy się wtedy jeszcze takie łapki na upały zakłada.
 
Agulka ostatnio w internecie natknelam sie na ten album A. Geddes. Jest cudowny i taki romantyczno-subtelny! Chyba sie skusze! Na razie mam dylemat czy w wersji polskiej czy niemieckiej :unsure:

Betunka ta kolsyka jest po prostu boska! koniecznie podaj linka albo nazwe firmy! Prosze!
 
Patili - Jak dobrze pamiętam to model firmy cosatto "baby bunting crib". I dodam, że niestety jest mega droga :-(. Myśmy ją sprowadzali z UK bo nawet z przesyłką była o wiele tańsza (jakieś połowę ceny) niż w Polsce i była akurat promocja na darmowy materacyk. No i nie wiem czy ją nadal robią bo cosatto często zmienia kolekcje.
Właśnie sprawdzałam - na stronie cosatto już jej nie ma niestety
 
Dziewuszki, dzis bylam w sklepie i widzialam laktator Avent. Cena oszalamiajaca. Zaczelam wiec szukac w internecie; znalazlam tam kilka wersji laktatora recznego, ale niestety nie potrafie wychwycic roznic. Czy macie w tym temacie jakies rozeznanie?
 
Betunka, cud miód malinka ta kołyska :-):-):-) Kurcze, piękna jest :-):-)

Patili ja nie doradzę, bo nie używałam laktatora :no:

a i jeszcze o niedrapakach było... ja miałam dwie pary i używałam tylko w szpitalu... taki był nakaz... w domu już mi były zbyteczne...
 
reklama
Wika w koncu musze to powiedziec, a ze nieodpowiedni watek... Wybaczcie! Twoj Igorek jest przeslodki. Za kazdym razem jak widze Twoje wpisy i obok nowe zdjecie malego, to buzka usmiecha mi sie od ucha do ucha!!!!
 
Do góry