reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

reklama
ciocie dobra rada to świeta rzecz:wściekła/y: ja pracuję w szpitalu na 5 oddziałach. o ciąży musiałam powiedzieć od razu ze względu na ryzyko zakażenia i uwierzcie mi że co koleżanka to inna rada... i te komentarza!! Co ty robisz w pracy, idz na L4, nie ryzykuj zdrowia dziecka, chcesz poronić, MASAKRA!!! Nawet mój gin. powiedział że mam nikogo nie słuchać bo to tylko stresuję a nie pomaga. O dziwo moja mama która zawsze ma dobre rady na razie odpuściła i nic nie mówi. Za co jestem jej bardzo wdzięczna!!
 
ojjj ja to coś czuję, że na takie złote rady to będę reagowała agresjąąą.... a będę nieźle narażona - 2 siostry matki polki, teściowa położna (a to będzie jej pierwszy wnuk). Boję się też porównywania naszego bobola z siostrzenicami/siostrzeńcem. Trzeba się będzie jakoś uodpornić!
 
Betunka po Twoich slowach...szok przeżyłam, wyobraziłam sobie moją jako położna....o Boze to by był koszmar...:szok::szok::szok:
 
Ja mam ciotkę pediatrę... I jakoś się nie cieszę... Właściwie, to ciotka M. Już mi za skórę zalazła... Nie potrafię określić, czy jest dobra, czy zła, ale na pewno przez pacjentów b. lubiana....
Drażni mnie, że przyjeżdża i bada Ninę, przecież jej o to nie proszę, Nina jest pod kontrolą swojego lekarza...
Nie wiem, odbieram to jako nadwrażliwość zawodową... Tak samo w stosunku do M, przyjechaliśmy do Belfastu, a ona przysłała kartkę na święta i wsadzila do środka tabletki na biegunkę :-D na wszelki wypadek jakby M czyściło przed pójściem do pracy... bo chyba nie znam innego wytłumaczenia :-D
 
reklama
Mysza :D:D::D buhahaha ale brechtam z kartki świątecznej z tabsami na biegunkę :-):-):-) aż M. nie wytrzymał i musiałam mu posta przeczytać, bo umierał z ciekawości z czego tak brechtam ;D:D::D
Może przed wyslaniem jej się w torebce zaczepiły o kartkę?? hahahahah
 
Do góry