reklama
Agulka2012
Fanka BB :)
ciocie dobra rada to świeta rzecz
ja pracuję w szpitalu na 5 oddziałach. o ciąży musiałam powiedzieć od razu ze względu na ryzyko zakażenia i uwierzcie mi że co koleżanka to inna rada... i te komentarza!! Co ty robisz w pracy, idz na L4, nie ryzykuj zdrowia dziecka, chcesz poronić, MASAKRA!!! Nawet mój gin. powiedział że mam nikogo nie słuchać bo to tylko stresuję a nie pomaga. O dziwo moja mama która zawsze ma dobre rady na razie odpuściła i nic nie mówi. Za co jestem jej bardzo wdzięczna!!

ojjj ja to coś czuję, że na takie złote rady to będę reagowała agresjąąą.... a będę nieźle narażona - 2 siostry matki polki, teściowa położna (a to będzie jej pierwszy wnuk). Boję się też porównywania naszego bobola z siostrzenicami/siostrzeńcem. Trzeba się będzie jakoś uodpornić!
ania-aneczka
Fanka BB :)
Ann z drugiej strony chyba fajnie mieć teściowa położną? Ja chyba bym się bezpieczniej czuła i o wszystko wypytywała 
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Hi hi zależy jaka teściowa. Jakby moja była położną to łooo matko![]()
hahaha to samo miałam właśnie napisać


martulka84
Fanka BB :)
Chyba bym wolała teściową niż moją mamę jako położną 
A wracając do tematu: dziś wybrałam się na mały shopping - w H&M w dziale dla ciężarnych kupiłam na wyprzedaży takie rurki: H&M Mama Nowy Model Biodrówki Rurki _38 (2038742768) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy za 60 zł a cena z metki to 149zł
Ale się cieszę 

A wracając do tematu: dziś wybrałam się na mały shopping - w H&M w dziale dla ciężarnych kupiłam na wyprzedaży takie rurki: H&M Mama Nowy Model Biodrówki Rurki _38 (2038742768) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy za 60 zł a cena z metki to 149zł


Mysza1984
lalllalalala ;-)
Ja mam ciotkę pediatrę... I jakoś się nie cieszę... Właściwie, to ciotka M. Już mi za skórę zalazła... Nie potrafię określić, czy jest dobra, czy zła, ale na pewno przez pacjentów b. lubiana....
Drażni mnie, że przyjeżdża i bada Ninę, przecież jej o to nie proszę, Nina jest pod kontrolą swojego lekarza...
Nie wiem, odbieram to jako nadwrażliwość zawodową... Tak samo w stosunku do M, przyjechaliśmy do Belfastu, a ona przysłała kartkę na święta i wsadzila do środka tabletki na biegunkę
na wszelki wypadek jakby M czyściło przed pójściem do pracy... bo chyba nie znam innego wytłumaczenia 
Drażni mnie, że przyjeżdża i bada Ninę, przecież jej o to nie proszę, Nina jest pod kontrolą swojego lekarza...
Nie wiem, odbieram to jako nadwrażliwość zawodową... Tak samo w stosunku do M, przyjechaliśmy do Belfastu, a ona przysłała kartkę na święta i wsadzila do środka tabletki na biegunkę


reklama
Mysza 
:
buhahaha ale brechtam z kartki świątecznej z tabsami na biegunkę :-):-):-) aż M. nie wytrzymał i musiałam mu posta przeczytać, bo umierał z ciekawości z czego tak brechtam ;D
:
Może przed wyslaniem jej się w torebce zaczepiły o kartkę?? hahahahah
Może przed wyslaniem jej się w torebce zaczepiły o kartkę?? hahahahah
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 346
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 96 tys
Podziel się: