reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

sabib - z tych dwóch co wymieniłaś to laret. U mnie dużo dzieci i na klatce schodowej stoi także stelaż od tako warior - masywny jest, nie ma co.

Roan marita - wózek duży, dobry do domu, ze względu na gabaryty. Wielka gondola z regulowanym oparciem. Minusem mogą być nie skrętne koła. Ogólnie wózek ma dobre opinie i cenę też dobrą.

DariaN - ja nie ufam fotelikom i tym gondolom transportowym jane, na crasch testach rozpadają sie w proch, wiec dziecko w nim jak sie zachowuje nawet nie chcę myśleć. Wózek ma fajny desingn to fakt. Jeśli miałabym wybierać to gondolę nową capazo i stary stelaż nomada rózwnież firmy jane. Wózek który chcesz kupić ma kubełkową spacerówkę. Jeśli wsadzisz do niej małe dziecko (takie przed 6 m-ca) ma ono w niej pozycję taką jak w foteliku samochodowym, czyli wciśnięte w głąb. Siedzisko spacerówki jest małe (ale to już minus wszystkich nowych reversów jane), watpię by tam zmieściło sie wieksze dziecko (2-3 letnie a takie czasami też wózkami jeźdżą jak trzeba) ubrane w kombinezon zimowy. No i fakt rozkłada sie na płask do spania ale wtedy nózki idą dziecku do góry.
 
reklama
jak myślałam o gondoli transporter i foteliku samochodowym jane strata,(czyli normalny zestaw 3 częściowy) bo ta wersja gondoli matrix (niby gondola niby fotelik) czy gondola micro (taka jakaś szmata na stelażu) jakoś nie przemawia do mnie. Wózek wybieram ze względu na gabaryty (VW New beatle ma taki bagażnik że ledwo zakupy wchodzą) Chodzi dokładnie o drugą opcję dostępną. Jan

[url]http://sklep-jane.pl/rider-formula-transporter-j04-holland-green-p-842.html
 
Ostatnia edycja:
ja już zgłupiałam :-D
tak siedzę i myślę, i nie wiem co zrobić. Nina będzie miała 2 lata jak się urodzi drugie. Czy bawić się w podwójny wózek? Już teraz mała się rwie do chodzenia a przejdzie 200 m i chce na ręce... Jak zobaczy drugie dziecko w wózku, to założę się, że nie będzie chciała iść... Ale to tylko przypuszczenia... Żaden wózek podwójny mi się nie podoba...
Poza tym, jeżeli już, to muszę szukać takiego, który ma możliwość łączenia gondoli i spacerówki...

No chyba, że zakładam, że sama wychodzę z dziećmi tylko na krótkie dystanse, że wiem, że Nina da radę... i wtedy normalnie gondola... no i znowu schody, bo póki co Nina ładnie chodzi za rękę i się nie puszcza, ale diablicy może się odwidzieć, więc taki wózek bez skrętnych kół, może byc przy niej nie do opanowania, no przecież nie puszczę wózka, żeby lecieć za małą, a czy dam radę manewrować takim wózkiem za Niną (ale scenariusze piszę :-) )

Także widzicie, że ja łatwo nie mam :-D
 
Mysza mi Kacper w ubiegłym roku , czyli jak miał 2 latka to pięknie za rączkę chodził, bardzo długie dystanse nie były mu obce (powyżej 5 km) i w ogóle nie marudził! A od połowy jesieni mu się odwidziało i tylko w wózku książę by jeździł albo autem :szok: Obstawiam jednak że przeszkadza mu grube i ciężkie ubranie, i wygodnisiowi nie chce się chodzić. zobaczymy na wiosne, czy znowu mu się zmieni, to już coraz bliżej :-p
 
no chyba tak, a jak oglądałam film jak się składa budkę i gondolkę w tym wózku to w ogóle jakiejś puzzle masakra hihihi :)
no ale niektórzy lubią takie wynalazki.
A co do stokky to jak pojeździłam pustym wózkiem w sklepie to już miałam obawy że się rozpadnie na części a co dopiero na nierównych chodnikach :)
no a może coś takiego http://*********/wozek-dla-rodzienstwa-rok-po-roku-zoom-gondola-abc-design.html
 
Ostatnia edycja:
a co do stokky to dla mnie też wynalazek i spacerówka dla mnie wygląda jak krzesło obrotowe.... i kasy kosztuje fuuul, ale mam dalszą znajomą która lubi takie wynalazki i posiada owego osobnika :p i powiem, że wbrew pozorom daje radę, nawet na polnej drodze bo wiele razy byłam z nią na spacerze w lesie i nie miała większych problemów. Dodatkowo plus dla niego że można go tak złożyć że wchodzi jej do bagażnika w wv beetle, a one mają b.małe bagażniki. Ona z mężem są też wysocy i dobrze im się go prowadzi. Ale mimo wszystko ja nie lubię takich wynalazków i takiego wózka bym nie kupiła, nie wspomnę już o cienie....
 
reklama
nadii1 ja się też zastanawiałam nad stokky bo właśnie mam owego beatla i nie każdy wózek da radę no ale jak mój to zobaczył w sklepie to o mało nie padł no i został rider od jane też bardzo mały po złożeniu a to naprawdę jest dla mnie bardzo ważne. NO jemu się jeszcze podobał recaro babyzen no ale z tego co się dowiedziałam w sklepie to nie jest zbyt populary no i nie ma blokowanego koła przedniego :(
 
Do góry