reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

reklama
Super zakupki laseczki :* Mój chłop jedzie dzisiaj w końcu odebrać łóżeczko, trafiliśmy na niesamowicie cierpliwą sprzedająca :tak: najpierw brak kasy, później nasza choroba...a zapomniałam Wam powiedzieć ze do łóżeczka które już pokazywałam, kobitka dorzuca mi za free wanienkę :rofl2:
 
Mamcia u mnie wszystkie koleżanki na dzień dobry używała pampersów a potem już 2 i 3 to Dada. Je też robi papmers dlatego są dobre. Jedyną różnicą jest brak siateczki ale ponoć to nie problem. gRATULUJĘ WYPRAWKI!! SUPER
Wika, ania i agucha, Pati, Zuzia ja też nic nie mam. jest nas jeszcze trochę. U mnie najgorsze jest to że gdy tylko komukolwiek mówię że chcę coś kupić od razu dostaję po głowie, że za wcześnie:no:nawet mój A. nie chce słyszeć nic o zakupach. Moja mama i trściowa robią mi jakieś zapasay ubrankowe ale nic nie pokazują, koleżanki też chcą oddać ubranka po dzieciach więc A. Mówi że na razie nic nie kupujemy:no::no:BUUUUU!!
Dziewczyny gratuluję zakupów!
 
Ostatnia edycja:
Na mnie też mama krzyczała jak kupiłam pierwsze bodziaki, że za wcześnie, że tak się nie robi, bo jej koleżanka kupowała i miała poród kleszczowy. Co to ma do rzeczy? :eek: Już ustaliły z ciocią co kupią ale dopiero po porodzie, w co mam ubrać dziecko zaraz po wyjściu ze szpitala? Nie wiem, bo nawet paczki pieluch nie wolno mi kupić. Tak samo z meblami dla dziecka, więc będziemy je chyba kłaść na podłodze owinięte w ręcznik, albo mój mąż zaraz po porodzie pojedzie na wielkie zakupy i sam wszystko kupi. Mówiąc szczerze, nie wyobrażam sobie mojego P na takich zakupach, wszystko będzie za duże albo nie takie jak trzeba. Z resztą on sam powiedział, że tego nie zrobi bo zwyczajnie sobie z tym nie poradzi.
 
Sophie mnie się wydaje,że to każdego indywidualna sprawa co do zakupów i osoby obok nie powinny się wtrącać a tym bardziej opowiadać Ci w Twoim stanie takich historii - masakra!!!

My tam wszystko kupujemy co nam akurat przyjdzie na myśl, ja w każdym momencie mogę dostać zakaz chodzenia, a mój mężuś o by chyba umarł jakby za tym wszystkim miał biegać sam... a tak zawsze jakąś fajną okazję można złapać.

Ja ostatnio będąc w Lidlu widziałam na przecenia fajne śpiworki do spania, żeby nie skłamać chyba po 22zł i bodziaki 3 szt za 15zł z tym,że u nas były już tylko maluśkie rozmiary 50/56 a takich już mam sporo, a śpiworka to chyba nie odżałuję ajjj głupek ze mnie,że nie kupiłam:wściekła/y:
 
już tu przerabiałyśmy ten temat:eek::eek: oczywiście, ze to jest sprawa indywidualna... ja jakos sobie nie potrafię wyobrazić faceta biegającego za wyprawką w dniu porodu zony:szok::szok::szok::szok: a poza tym, kupno naraz wszystkich tych rzeczy to jest ogromny koszt..... a przecież te ciuszki trzeba poprać, poprasować.... łóżeczko złożyć, dla mnie takie meble prosto ze sklepu zawsze "śmierdzą" więc to musi wywietrzeć porządnie.... oj nie, ja bym nigdy nie poszła na taki układ, że teraz nic nie kupuję, a dopiero potem:no::no:

także Sophie bądź twarda!!! :-D w końcu to Twoje dziecko i to Ty musisz sobie to wszystko jakoś racjonalnie zaplanować:tak::tak::tak:
 
już tu przerabiałyśmy ten temat:eek::eek: oczywiście, ze to jest sprawa indywidualna... ja jakos sobie nie potrafię wyobrazić faceta biegającego za wyprawką w dniu porodu zony:szok::szok::szok::szok: a poza tym, kupno naraz wszystkich tych rzeczy to jest ogromny koszt..... a przecież te ciuszki trzeba poprać, poprasować.... łóżeczko złożyć, dla mnie takie meble prosto ze sklepu zawsze "śmierdzą" więc to musi wywietrzeć porządnie.... oj nie, ja bym nigdy nie poszła na taki układ, że teraz nic nie kupuję, a dopiero potem:no::no:

także Sophie bądź twarda!!! :-D w końcu to Twoje dziecko i to Ty musisz sobie to wszystko jakoś racjonalnie zaplanować:tak::tak::tak:

zgadzam sie z każdym słowem w tym poście :tak: przesądy przesądami że wcześniej nie bo coś tam.... ale nie pozwoliłabym żeby to maż o wszystkim zdecydował.... ciuszki trzeba zobaczyć i w ogóle ja mówię NIE wtrącaniu się osób trzecich :wściekła/y::-D oczywiście moga doradzić ale absolutnie decydować NIE MOGĄ - oż TY Sophie ale się zbulwersowałam
przepraszam ale nie daj się proszę Cię twoja dzidzia twój dom i twoja sprawa bądź dzielna silna i twarda :happy:
 
Ostatnia edycja:
słuchajcie ale jakie przesądy????

Czyli kobiety, które po raz drugi zostają matkami, czyli część wyprawki już mają, to z góry skazane są na to, ze z dzieckiem coś będzie nie tak???? :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::szok::szok: no to przecież paranoja jest.....

 
reklama
Na mnie też mama krzyczała jak kupiłam pierwsze bodziaki, że za wcześnie, że tak się nie robi, bo jej koleżanka kupowała i miała poród kleszczowy. Co to ma do rzeczy? :eek:

W kwestii zabobonów to mi babcia powiedziała, że pod żadnym pozorem dopóki nie urodzę nie powinnam kupowac łóżeczka:-):-):-) Jakoś nie wyobrażam sobie, że leżę na porodówce a mój Mąż lata po mieście za łóżeczkiem, kocykiem i śpiworkiem :-)
 
Do góry