optimistic
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2012
- Postów
- 352
nie znam osobiście oczywiście teściowej zuzy, ale wnioskuję, że nawet kwestia podziękowania jakoś niespecjalnie na nią wpłynie. Poza tym jakby przeprosiła, podziękowała itp to teściowa odebrałaby to jako zupełne przyzwolenie na to co robi. Ja to chyba jednak ugodowa zupełnie nie jestem Wiem, że ja ustępowałam milion razy szwagrowi i jego żonie i nic nam to nie dało. Taki osoby wymają zupełnego podporządkowania się, w to akurat nie jest w zuzy charakterze, na szczęście
Bartuś ostatnio mnie zadziwił, bo w ogóle nie lubił książeczek, a teraz sam przynosi taką z obrazkami, żeby mu opowiadać, wydawać dźwięki, które on próbuje naśladować Wiem, że Wasze dzieciaczki już dawno tak robią, ale mój jakoś nie był skory do książeczkowania, ale widocznie dzieciom się zmienia. Niestety z mówieniem u nas kiepsko, jakoś nieszczególnie chce mówić po polsku bardziej mi to chiński przypomina ale tak jak pisałam na mój nos, to on późno będzie mówił.
zuza, wrzucę później kilka fotek z górami w tle ja zazdroszczę tych spacerów nad morzem ja liczę na to lepsze spanie. Koledze z pracy też syn 3 miesiące starszy nie śpi dobrze w nocy i właśnie te godziny 2-4 mają najgorsze.
koliberr, Bartuś właściwie od dawna śpi w łózeczku, przy czym drugą część nocy u nas tonący brzytwy się chwyta, ja to wszystko bym zrobiła żeby tylko spał całą noc, ale niestety za bardzo nic nie działa Też mówię, że Bartuś robi co najmniej za dwójkę, więc na razie o 2 nie ma za bardzo mowy, ale Bartuś ostatnio super bawi się z dziećmi, więc miałam taką chwilę, że intensywnie myślałam nad rodzeństwem dla niego.
Bartuś ostatnio mnie zadziwił, bo w ogóle nie lubił książeczek, a teraz sam przynosi taką z obrazkami, żeby mu opowiadać, wydawać dźwięki, które on próbuje naśladować Wiem, że Wasze dzieciaczki już dawno tak robią, ale mój jakoś nie był skory do książeczkowania, ale widocznie dzieciom się zmienia. Niestety z mówieniem u nas kiepsko, jakoś nieszczególnie chce mówić po polsku bardziej mi to chiński przypomina ale tak jak pisałam na mój nos, to on późno będzie mówił.
zuza, wrzucę później kilka fotek z górami w tle ja zazdroszczę tych spacerów nad morzem ja liczę na to lepsze spanie. Koledze z pracy też syn 3 miesiące starszy nie śpi dobrze w nocy i właśnie te godziny 2-4 mają najgorsze.
koliberr, Bartuś właściwie od dawna śpi w łózeczku, przy czym drugą część nocy u nas tonący brzytwy się chwyta, ja to wszystko bym zrobiła żeby tylko spał całą noc, ale niestety za bardzo nic nie działa Też mówię, że Bartuś robi co najmniej za dwójkę, więc na razie o 2 nie ma za bardzo mowy, ale Bartuś ostatnio super bawi się z dziećmi, więc miałam taką chwilę, że intensywnie myślałam nad rodzeństwem dla niego.