k_asica83
Fanka BB :)
optimistic nie nie nie
nie mniejsza o to, bo ja sobie nie mogę darować, że pomyliłam imiona. Myślałam jedno, napisałam drugie. Głupio wyszło. Sory, ale za dużo na raz pisałam i o wszystkich starałam się pamiętać i .... się zakręciłam. Zresztą nie mogłam tego tak zostawić i już edytowałam tego byczora.
Co do tego refluksu, to z tego co wiem, samemu się nie da chyba tego leczyć. Weronisia dostaje na to specjalne leki i ponoć jest poprawa. Z wiekiem większość dzieci z tego wyrasta. Wiesz, to wcale nie musi być refluks, ale nie zaszkodzi sprawdzić. Szkoda, że nie masz takiej przychodni dla dzieci zdrowych, ale ja bym chyba nie czekała aż do maja, bo się kobieto wykończysz, a Bartuś też się męczy takim spaniem, niespaniem.
Może jakaś pierwsza wizyta domowa? Nie wiem. Ja bym coś pokombinowała.
Co do naszej lekarki, to mam do niej żal, za tą szczepionkę. Mam żal do siebie, że nie sprawdziłam tego w internecie. Zazwyczaj czytam wszystkie ulotki, a tu odpuściłam. Ech Ale tera to już nic nie zmieni, jeśli będę czuła się winna. Mam, mamy nauczkę na przyszłość.

Co do tego refluksu, to z tego co wiem, samemu się nie da chyba tego leczyć. Weronisia dostaje na to specjalne leki i ponoć jest poprawa. Z wiekiem większość dzieci z tego wyrasta. Wiesz, to wcale nie musi być refluks, ale nie zaszkodzi sprawdzić. Szkoda, że nie masz takiej przychodni dla dzieci zdrowych, ale ja bym chyba nie czekała aż do maja, bo się kobieto wykończysz, a Bartuś też się męczy takim spaniem, niespaniem.
Może jakaś pierwsza wizyta domowa? Nie wiem. Ja bym coś pokombinowała.
Co do naszej lekarki, to mam do niej żal, za tą szczepionkę. Mam żal do siebie, że nie sprawdziłam tego w internecie. Zazwyczaj czytam wszystkie ulotki, a tu odpuściłam. Ech Ale tera to już nic nie zmieni, jeśli będę czuła się winna. Mam, mamy nauczkę na przyszłość.