witam Was w tej piękny dzień:-)
zuzaduza, uuuu jaki masz avatarek, no i suwaczek w końcu uruchomiłaś
kasica, oby do weekendu. Na pewno z czasem będziesz miała lepsza organizację, niestety ciężko pogodzić rolę mamy i pracownika, ehh. a Patrysi może wychodza kolejne ząbki? Bo 37,5 to chyba ząbkowa tenperatura.
ja siedzę dalej u mamy, niby sama bo wszyscy w pracy ale tak jakoś mi lepiej na duchu, chociaż Emilka przechodzi samą siebie, koliber mam ten sam stan, co Ty miałaś kilka dni temu do nikogo nie pójdziem tylko na mnie musi wisieć. Mężowi juz przykro, że u niego płacze. Długo trwa ten lęk separacyjny??? ciekawe jak sobie poradzą, bo od piatku do poniedziałku będę całe dnie w pracy
zuzaduza, uuuu jaki masz avatarek, no i suwaczek w końcu uruchomiłaś
kasica, oby do weekendu. Na pewno z czasem będziesz miała lepsza organizację, niestety ciężko pogodzić rolę mamy i pracownika, ehh. a Patrysi może wychodza kolejne ząbki? Bo 37,5 to chyba ząbkowa tenperatura.
ja siedzę dalej u mamy, niby sama bo wszyscy w pracy ale tak jakoś mi lepiej na duchu, chociaż Emilka przechodzi samą siebie, koliber mam ten sam stan, co Ty miałaś kilka dni temu do nikogo nie pójdziem tylko na mnie musi wisieć. Mężowi juz przykro, że u niego płacze. Długo trwa ten lęk separacyjny??? ciekawe jak sobie poradzą, bo od piatku do poniedziałku będę całe dnie w pracy