kropeleczka
Aktywna w BB
hej dziewczyny, tyle tworzycie na głównym że doczytać nie mogę, zaległości mam i nie mogę nadrobić. Julka ma już jednego zęba tak jak pisałam na zamkniętym i chyba idzie drugi bo bardzo źle sypia budzi się często z płaczem po godzinie snu, wierci i jest bardzo nie spokojna. Dzisiaj i tak jest lepiej bo ciągiem pospałam 6 godzin z karmieniem na śpiocha bo ostatnio to się w nocy na jedzenie wybudzała i 2 godziny trzeba było z nią posiedzieć. Dzisiaj usłyszałam pierwsze składne słowo brzmiało jakby baba albo babab, szkoda że nie mama ale co zrobić:-( babcie się ucieszą.Dwa dni temu dałam małej taki obiadek z większymi kawałkami jedzonka, przypadkowo to wyszło bo kupiłam parę słoiczków i nie wiedziałam że one są inne.Były to warzywa z delikatną wołowiną i Jula nie chciała tego jeść, tak jakby dławiła się czy zbierało się jej na wymioty.
Po kilku łyżkach zrezygnowałam z dalszego karmienia i dałam jej co innego, wczoraj ponowiłam próbę i zjadła więcej niż połowę dużego słoiczka bez dławienia się ale jeszcze się troszkę krzywiła, rozwodniłam jej to, a zobaczymy jak dzisiaj nam pójdzie. Ten obiadek to niby od 6 miesiąca życia, dziewczyny a wy już dawałyście maluszkom takie jedzonko z większymi kawałkami? Jeżeli tak to napiszcie jak Wam jadły.
Po kilku łyżkach zrezygnowałam z dalszego karmienia i dałam jej co innego, wczoraj ponowiłam próbę i zjadła więcej niż połowę dużego słoiczka bez dławienia się ale jeszcze się troszkę krzywiła, rozwodniłam jej to, a zobaczymy jak dzisiaj nam pójdzie. Ten obiadek to niby od 6 miesiąca życia, dziewczyny a wy już dawałyście maluszkom takie jedzonko z większymi kawałkami? Jeżeli tak to napiszcie jak Wam jadły.