reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki 2012

optymistic ja właśnie wysyłam listem priorytetowym. Tylko tam są dwa gabaryty A i B. Ciuchy jak wysyłam to już się mieszczą w B i niestety są droższe. Zresztą nie ważne. Mam nadzieje, że takich kupujących będzie już mniej :tak::-D

O 12 przychodzi opiekunka. Zaczynam mieć małego stresika.
 
reklama
kemyt, dla odmiany dzisiaj mnie jedna "klienta" z allegro wkurzyła :wściekła/y: rozumiem, że ktoś może chcieć negocjować ceny ale bez przesady :wściekła/y:
koniecznie napisz jak wrażenia po wizycie opiekunki.

Bartuś dzisiaj na szczęście poszedł wcześniej spać, śpi już od 16.00 :-D ale co się z nim nabiegałam i nazbierałam liści :-D ale dzięki temu szybciej się zmęczył.

paprotna, fajnie, że mleko działa :) pewnie za niedługo przestawi się zupełnie na krowie. Mój nadal budzi się ok 5,00 czyli w taki tryb Emilki chyba wpadł :-D bo ona też taki ranny ptaszek.

Może teściowa za niedługo stwierdzi, że buntujesz dziecko skoro płacze jak ich widzi. Mój szwagier tak właśnie stwierdził, że Bartka buntuje, bo jak on może tak płakać, na jego widok :-D Teraz kompletnie się nie dziwię, że Emilka tak przeżyła ten spacer z nimi. Pewnie musiała też bardzo wtedy płakać :(

kropeleczka, Julcia to chyba będzie imprezowiczka skoro tak późno zasypia :-D ja to nie znoszę takich dni marudzenia Bartusia, człowiek nie wie co zrobić :( niestety dzieci też mają gorsze dni.
 
optymistic bo ludzie najlepiej jakby dostawali za darmo. Jakby nie było na allegro masz jasne reguły. Kilkając kup teraz zapoznałeś sie z regulaminem. A nie później się zaczyna dopiero czytanie i wielkie :szok::szok:
Czyli też sprzedajesz rzeczy po Bartusiu?
Co to będzie jak przestawią czas...wtedy Bartuś będzie wstawał Ci o 4 ...?
paprotna Mikołaj miał taki okres, że jak przyjeżdzał do moich rodziców to zawsze płakał. A do teściów nie. Szczerze Ci powiem, że mnie to strasznie wkurzało, że nie jest na odwrót :-D Ba a moich widywał częściej.
Czyli nie przyjmiesz propozycji teściowej:-D MAsz racje lepiej ciaśńiej ale swobodniej, bez nerwów, stresów i w ciepełku :tak:Siostra się nie buntuje, że taki tłok w domu.

Ja dobrze wiem, że na drzwi długo się czeka :-D Licząc rekalamacje ościerznic ponad 4 miechy.
kropeleczka mój Tymciu nie pije dużo. Latem owszem pił sporo a teraz bardzo mało. Fakt, że on jeszcze na piersi. Z Mikim było podobnie. Także jak czytam, że Emilka paprotnej tak dużo pije to dla mnie jest szok. On w upały nawet tyle nie wypijał. To jest dowód na to, że każde dziecko jest inne.
paprotna chcę nauczyć pić Tymka z butli. Mikołaja też tak uczyłam. On sam odrzucił butle jak miał 2 lata i 2 miesiące. Robiłam jemu taki słabe kaszki. Mam wrażenie, że dobrze aby wypijał coś ciepłego z rana i wieczorem. W sumie rano robię jemu kasze np. kasze jaglaną to też działa rozgrzewająco na organizm. Tak to po przebudzeniu zawsze dostaje pierś i myslę, że będzie dobrze jak dostanie butelke mleka bądź kaszki.

Opiekunka no cóż nic nie mogę się do niej przyczepić. Dziewczyna skromna, chętna do opieki. Tymek nie płakał. Powiedziała, że jak poszłam to na starcie był trochę smutny. Jak zeczęła się z nim bawić to już było dobrze. Nie było mnie 2 godziny.
Teraz przyjdzie w sobote i zostanie z dwójką. Jestem zadowolona, że w końcu kogoś mam do pomocy.

Jakieś pół godziny temu Mikołaj płącząc woła mnie. Idę do łazienki a on robił siku bez nakłądki i wleciał do muszli i nie mógół się podnieść. Myślałam, że płacze, że nie mógł się podnieść ale nie. Płakał bo tam są robaki i bakterie:-)
 
kemyt, tak myślałam, że będziesz chciała dawać Tymkowi tą kaszkę do picia, żeby miał ciepły, płynny posiłek. Ale czemu by nie mógł jej pić z niekapka? Chcesz żeby miał jakąś namiastkę cyca? No bo w sumie to już duży chłopiec będzie (zakładam, że odstawisz go w podobnym wieku jak Mikiego) nie boisz się, że będzie problem z porzuceniem butli? W końcu każde dziecko jest inne, nie musi iść w ślady brata.
jaki agent z tego Mikołaja, wygryzły go bakterie i robaki w pupkę:-D

powiem Ci, że moja siostra przyprowadza tutaj do nas swojego chłopaka na noc, tak więc ogólnie jest lipa z miejscem ale babcie gdzieś jeszcze się upchnie:-D ostatnie 2 miesiące więc jakoś damy radę. poza tym, bywało gorzej;-)

super, że dziewczyna spoko. ogólnie masz fajnie, że mały z nią chce zostać. Emilka jest raczej nieufna i nie wiem czy chciałaby zostać z obcą osobą. Ona świeczki w oczach ma nie tylko u teściów;-) dziś byliśmy oddać dekoder i nie podobało jej się, że Pani na nią spojrzała;-) podobnie było z podpisaniem tej transzy kredytu, bo była z nami. Dzikie mam dziecko, nie wiem jak ją oddam kiedykolwiek do szkoły:-D

u nas rok temu, Emilka wstała właśnie o 4;-) ale optimistic,pocieszę Cię, że to trwało tylko dzień czy dwa. później się przestawiła na czas zimowy i wstawała normalnie, o 5:-D:-D akurat teraz mała śpi do 6, dawno nie wstawała o 5, w sumie chyba odkąd ma tą jedną drzemkę to dłużej śpi.
 
Ostatnia edycja:
paprotna w sumie n ie myślałam aby pił kaszke z niekapka. Jakby nie było dziecko przy piersi uspokaja się, jakby nie było przy butli również...Hm...to teraz nie wiem co zrobię...Jeszcze sie nad tym zastanowie.
A ja myślałam, że Emilka jest bardziej odważna, zresztą co sie dziwić jak zawsze jest z Tobą. Z czasem nabierze odwagi. Jakby nie było na pewno jest mi lżej zostawiać Tymka kiedy nie płacze. Czasami zostawiałam kolezance Tymka. Pamiętasz kilka razy w żłobku. Trochę jest oswojony.
Jeżeli chodzi mo mieszkanie u Twojej mamy to na pewno dla Ciebie jest swobodniej. Jak Twój Marcin. Nigdy nie naciskał na powrót do jesgo rodziców?

kolorowych snów :)
 
Heja,
Jesze tylko jutro i zaczynam weekend:-):-):-)
kemyt,to super, ze macie opiekunke, ja tteraz juz wiem,ze dobra, zaufana opiekunka to wielki luksus, ciesze sie razem z wami.
zuzaduza,paprotna ja wczesniej tez myslalam o wykladziie u Zosi, ale wielu znajomych mnie zniechecilo mówiąc, ze w pokoju dziecka szybko zrobi sie z tego syf i odpusciłam, bo wyobrazilam sobie Zoche jak np maluje farbami na podlodze, albo
idzie z jedzeniem itp. Nie wspominajac juz o np wymiotach, a i to biore pod uwage.a to
jednak ciężej wymienic, niz dywan. a w jej pokoju nie zabronie jej malowac, jesc itp.

paprotna,co do pokoiku Zosi to ja mialam juz z tysiąc koncepcji, byly sowy, drzewa z półeczkami, a w koncu postawilam na jasny pokoik, raczej spokojny, stonowany. W ogole powiedzialabym, ze to pokoik bardziej dla 4latki, niz roczniaka. Ale przyznaje, ze na razie urzadzalam go bardziej dla siebie i jestem z niego dumna, jak widze zarys. Jest spokojny, ale zabawki robia swoje, u nas sa kroliki...niebawem mam nadzieje, ze wrzuce fotki. Dywany patrzylam na arte.pl
A Emka pije mleko z niekapka?
Dzieki dziewczyny za info o piciu, w takim razie odpuszam, niech pije ile chce, bo chyba to nie jest jakies minimum, dostep ma non stop do wody przeciez.
 
Ostatnia edycja:
paprotna, te dwa czy trzy miesiące to już chyba wytrzymacie, nawet jak jest ciasno. Jak sobie pomyślę jak zimno musi być u tych twoich teściów to brrrr dreszcze mam. Jednak co ciepełko to ciepełko a i święty spokój nie do ocenienia :-D


kemyt, fajnie, że z opiekunką wszystko ok, teraz będziesz mogła czasami wyjść gdzieś z mężem :)

zońka, już się nie mogę doczekać zdjęć tego pokoiku Zosi :-D nawet jeśli wygląda jak dla 4 latki to myślę, że ok. Szkoda chyba zmieniać wystrój co pół roku. Lepiej coś uniwersalnego, nawet jeśli miałby wyglądać jak dla starszego dziecka. Ojj jak ja bym chętnie taki pokój urządziła. :-D

Kemyt, z tego co pamiętam położna w szkole rodzenia mówiła, żeby absolutnie nie uczyć dziecka pić z butelki przy odstawianiu od piersi :-D ale wiesz ich rady swoją drogą, a życie swoją. Ja myślę powoli o odstawieniu butelki ale widzę właśnie, że się przy niej uspokaja.

Nawet nie pomyślałam o tej zmianie czasu :( mam nadzieję, że szybko się przestawi bo na wstawanie o 4.00 to ja się nie zgadzam :wściekła/y:

ciekawe co tam u Kasicy ??? hallo Kasica co u Ciebie ????
 
Kemyt super ze opiekunka na wstepie jest ok,zazdroszcze gdyby nie moje wyjazdy tez pewnie byloby mi latwiej o opiekunke.
Dziwi mnie taka negocjacja po zakupie na allegro.ludzie sa nieobliczalni.popieram,dobrze przeczytaj i dopiero kliknij kup teraz.

Paprotna super ze prababcia Emilci przyjedzie,fajnie ze bedziesz miala towarzystwo,a myslalam ze nie lubisz towarzyszy spacerow,ale moze cos poknocilam.no to chlopak siostry na nocki niezle brzmi :) jak bedzie babcia to moze sie zgorszyc :)
Nie no nie wyobrazam sobie zebys miala wrocic do tesciowej na dluzej niz wizyte rodzinna.trzymam sztame z Emilka i tez bym plakala na widok jej babci,nie lubie Twojej tesciowej prawie tak jak swojej :)
No trzeba zrobic podlogi zeby wysokosci sie zgadzaly,a niestety o czekaniu to ja wiem wiem.na lampy do salonu czekalam 3 mies.bo akurat we Wloszech w sierpniu jest siesta :)masakra,z reszta my na wszystko czekalismy ,na kafle 2 mies.najgorzej ze ktos zle obliczyl i musielismy domawiac i kolejny miesiąc czekania,teraz to wiem co z czym sie je ,ale wtedy wrrrrrrrr.

Optimistic jakby Wiktor mi zasypial 1 raz ok 17 to ja bym nie zyla.nie wyobrazam tego sobie i czesto odliczam czas do drzemki.i jeszcze takie wczesne pobudki,masz sile nie ma co.

Zonka jakos mnie to nie zniecheca,a i ja mam swoje reguly,jemy tylko w jadalni ,nie ma chodzenia z jedzeniem po mieszkaniu,malowanie tez przy stoliku i mam taki dywanik cienszy wlasnie pod stolik.generalnie takie rzeczy jak malowanie klejenie na razie planuje w salonie wszyscy razem,a jak bedzie wiekszy to pewnie juz sie pozbede wykladziny .nasi znajomi maja biala i jest w super stanie.pewnie duzo z nia pracy ale jak milo,cieplo i przytulnie,tylko te wymiociny i moze i siuski mnie troche przerazaja.fakt ze jak maly jest na gorze to my zawsze jestesmy z nim i dlugo tak bedzie .

Dzisiaj od rana zero katarku,uffffffffff
Pojechalismy nad morze na spacer,popuszczalismy latawca,pozbieralismy muszelki,na przejazd waskotorowka sie nie zalapalismy,spoznienie o 4 minuty.pogoda byla super,a na odjazd piekne czyste niebo i slonce..cudo
Maly grzeczniutki caly dzien,a na powrot mmielismy termin z autem i super Witus sie sprawowal mimo tak dlugiego czasu w foteliku,kilka dni dochodzil do siebie po weekendzie.teraz widzimy ze potrzebuje do srody wrocic na swoje tory z zachowaniem,w niedziele z nerwow tupal nozkami,a my oczy wywalilismy ze zdziwienia,w poniedzialek juz mniej,ale zaciskal dlonie i sie spinal,wczoraj mniej razy a dzisiaj juz ani razu.widze zeslowa moich kolezanek ktore mowia ze po weekendzie spedzonym u dziadkow dziecko jest bardziej niesforne i musza kilka dni je znowu uczyc normalnego zachowania,u nas wlasnie to sie potwierdzilo.

Spokojnej nocy
 
Ostatnia edycja:
reklama
zonka tak jak piszesz, że Zosia ma dostęp do picia. Jakby chciała to wówczas częściej by sięgała po napoje. Widocznie ma takie zapotrzebowanie.
Piszesz, że dla czterolatki. Ja jakbym robiła chłopcom na stałe to również pokije były trochę poważniejsze. Co by nie mówić zmiana wystroju jest kosztowna. Niestety nie robi się często zmian. Niestety bo nie raz by się chciało częściej:-D A tu zderzenie z rzeczywistością - pieniądze:-D
optymistic ach te położne. Nie dawać butelki. To co kiedy dziecko ma np. pół roku i odstawia się od piersi?
Po przemyśleniu za i przeciw nadal stoję przy swoim i będę uczyć pic z butli. Na pewno ułatwi mi to sprawę przy odstawianiu. W nocy jak się obudzi to pójdzie butla w ruch. Niech to będzie namiastka moich cycuszków:-)
zuzaduza hehe reguły regułami ale łatwo się mówi jak dziecko ma nie spełna pótora roku. U mnie również panują pewne zasady ale wierz mi, że nie da się nad wszsytkim zawsze zapanować. Zobaczysz jeszcze trochę czasu jak Wiktorek zacznie Ci kombinować:-D Mikołaj właśnie do półtora roku to był aniołek. Później pokazał swój charakterek :-D Teraz zaczyna robić się podwójnie kolorowo. He he co to będzie za pól roku:rofl:
Dobrze, że Wiktorek już bez katarku. Nie fajnie jak dziecko się męczy.
Może i my w niedziele wybierzemy sie nad morze. Oby pogoda się nie zepsuła.

Ał miałam nie pisać ale co tam. Na 99 % jutro założą ościerznice!!! A w sobotę zaczynamy się przeprowadzać!!!!Aż boję się głośno o tym myśleć. Zaczęłam pakowanie... W mieszkaniu ogólny haos:szok:
 
Do góry