kemyt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2013
- Postów
- 7 667
hejka znowu ja i znowu o sobie, ale muszę Wam dokończyć. Sorry, zabłędami ale się śpięszę o statnio. Jeszcze jedno napiszę o szpitalu. Aby dostać łóżko to za dobe z wyżywieniem należy zapłacić 40 zł. Dużo nie dużo ale jest tyle osób, których na to nie stać. Jak widziałam matki, które przez kilka dni i nocy na krzesełku koczowały. Z malusieńkimi dzieciątkami to ąż w środku coś we mnie krzyczało DLACZEGO jest taka wielka niesprawiedliwość. Ja jedną noc nie miałam łóżka, (to i tak w nocy wskoczyłam do łóżeczka) i było mega ciężko. Cały dzień na małym krzesełeczku. Koszamr, koszmar. A kilka dni, tydzień. Dla mnie niewyobrażalne. Co za chory system.
A z tym moim Tymciem to w ogóle masakra. Do końca nikt nie wie co jemu jest, jedni twierdzą, że astma ale też nie na 100 %. I kiedyś nasza lekarka wspomniała coś że nas skieruje do szpitala do Rabki Zdrój. No ale najpierw trzeba zrobić badania i wtedy zobaczymy.Najpierw chce jego skonsultowa,ć z prof. właśnie z Rabki który miał przyjechać w kwietniu i takie tam. No ale my już powoli mamy wszystkiego dosyć i zadzwoniliśmy do instytutu do Rabki i mamy wyznaczoną wizytę w tamtej poradni na 22 kwietnia. Bo tak naqprawdę jak ostatnio Tymek zachorował 20 lutego to pomimo branego antybiotyku nie było tak aby był zupełnie wyleczony. Owszem duszności ustępowały ale cały czas charczał, pokasływał. A wcześniej bylo np. 10 dni zupełnie ok i znowu chory. Człowiek jak się patrzy na takie maleństwo ta serce sie kraje. I dlatego szukamy pomocy gdziekolwiek. Oczywiście skonsultowałam się z naszą lekarką i powioedziała, że dobrze robimy, jeżeli mamy taką możliwość to aby jechać. Boje się, że za bardzo jestem nastawiona, ze nam tam pomogą i boję się rozczarowania. No ale jak pojedziemy to się dopiero przekonamy. Tam właśnie zajmują się takimi schorzxeniami. Wyjeżdzamy w niedzielę i zostajemy na 5-6 dni. Odrazu zrobimy sobie krótkie wakacje, Tym bardziej, że w tym roku nie planowaliśmy niegdzie wyjeżdżać. Oczywiście Mikusia zabieramy
Kochane miłej nocki.
A z tym moim Tymciem to w ogóle masakra. Do końca nikt nie wie co jemu jest, jedni twierdzą, że astma ale też nie na 100 %. I kiedyś nasza lekarka wspomniała coś że nas skieruje do szpitala do Rabki Zdrój. No ale najpierw trzeba zrobić badania i wtedy zobaczymy.Najpierw chce jego skonsultowa,ć z prof. właśnie z Rabki który miał przyjechać w kwietniu i takie tam. No ale my już powoli mamy wszystkiego dosyć i zadzwoniliśmy do instytutu do Rabki i mamy wyznaczoną wizytę w tamtej poradni na 22 kwietnia. Bo tak naqprawdę jak ostatnio Tymek zachorował 20 lutego to pomimo branego antybiotyku nie było tak aby był zupełnie wyleczony. Owszem duszności ustępowały ale cały czas charczał, pokasływał. A wcześniej bylo np. 10 dni zupełnie ok i znowu chory. Człowiek jak się patrzy na takie maleństwo ta serce sie kraje. I dlatego szukamy pomocy gdziekolwiek. Oczywiście skonsultowałam się z naszą lekarką i powioedziała, że dobrze robimy, jeżeli mamy taką możliwość to aby jechać. Boje się, że za bardzo jestem nastawiona, ze nam tam pomogą i boję się rozczarowania. No ale jak pojedziemy to się dopiero przekonamy. Tam właśnie zajmują się takimi schorzxeniami. Wyjeżdzamy w niedzielę i zostajemy na 5-6 dni. Odrazu zrobimy sobie krótkie wakacje, Tym bardziej, że w tym roku nie planowaliśmy niegdzie wyjeżdżać. Oczywiście Mikusia zabieramy
Kochane miłej nocki.