reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki 2012

Rozumiem, że pobudki o godz 5 rano to porażka. Wiem coś o tym. Moja od 2 dni przesypia całą noc. O 5 rano pobudka na mleko, spanie do 6:30-7 rano, a potem to już jedno wielkie gadulstwo i śmiechy
A nie protestuje, bo wie, ze nie powinien, bo niby dlaczego? Że wstaje do swojego dziecka? A co ja jestem jakaś inna, że mogę wstawać, a on nie? Oboje teoretycznie pracujemy, więc bez przesady. Oczywiście jak ja się obudzę wcześniej, to czasami też wstanę do niej, ale nie przesadzam z częstotliwością. Skoro jest równouprawnienie, to w każdej kwestii.
 
reklama
Hello.

Noc po czopeczku bez pobudki.
W dzien tatus sie zajmowal wyszykowalam ich na spacer i pojechalam do miasta,wpadlam na chwile i do kosmetyczki.tatus dzisiaj pilnowal non stop zeby sie nie przewrocil i po moim powrocie poszedl spac na 2 h.tak sie zmeczyl bidak,a maly od 14 do kapieli nie spal.od 17 to juz mega marudny,ale ani spac,ani bawic tylko u mnie na raczkach i tak do 19:30.po kapieli jakis bol brzuszka go zlapal i zrobil 2 razy kupke przy czym plakal,ale zaraz usnal i az sie boje nocy bo juz raz z placzem sie przebudzil.czopeczek dalam ale wiadomo zwrocil w pieluszke :)na spiaco sprawdzalam dziselka ale nic sie nie przebilo.uparte te zebolki.opuchniete juz ma dol i gore maksymalnie nawet jedzenie na cieplo mu nie wchodzi za bardzo,a na chlodno zjadl bez problemu.tak go boli ze nawet nie chce grysc przodem i poplakuje.

Dzisiaj to juz zgroza bo na stojaco sie puszcza bez strachu,nie wiem jak to przetrwamy,tak sie pewnie poczul ze puszcza sie przy kazdej okazji.nie mozna go zostawic na sekunde doslownie.

Stwierdzilam ze jestem mimo prawie przespanej nocy nadal zmeczona,psychicznie mniedobila babka i mysle o tym ze robi wszystko mi na zlosc i dyktuje niani co ma robic,a ze ona nie chce sie przeciwstawiac to sie jej slucha.
Kasica normalnie maly po 1 mleku je dopiero ok 11-12.niania mi napisala ze dala jedzenie o 11 a babka powiedziala ze poszla po 10 na spacer.jutro musze to sprawdzic bo ja juz nie wiem o co chodzi.
Zakupilam malemu nocniczek i zaczniemy sadzanie zeby wiedzial o co kaman :)

Spokojnej nocy wszystkim
 
cześć ciotki

U nas cały czas te dwójki idą, sziąsła górne i dolne spuchniete na maksa, prawa górna zaraz się przebije, juz widać biały ząb jak przeswituje przez dziąsło. Codziennie ma 37,5 - 37,8 i bardzo ja boli, czasami tak krzyczy, ale jest dzielna bardzo. Często dajemy jej czopki przeciwbólowe na zmianę z ibum do picia, żeby pupy nie podrażnić. Jakbym miała jej teraz zabrac smoka to musiałabym chyba serca nie mieć, ona smoka miała tylko do spania, a teraz całymi dniami go sśie i widac, że przynosi jej to dużą ulgę.
Po chorobie już wróciłysmy do spacerowania i od razu jest spokojniejsza, to siedzenie w domu też już ja nudziło.

kemyt, ciekawe czy u Was coś nowego? Jak Tymuś dzisiaj?Mam nadzieje, że niedługo wyjdziecie do domku. Tobie siły, a dla Tymcia buziaki. Trzymajcie się tam.

Paprotna, no to widzę, że z nockami coraz lepiej, cieszę się. A co do pchacza, bo pytałaś, to jest fajna zabawka, myslę, że warto ja mieć, nawet w niewielkim metrażu, bo Zosia z nim robi kilka kroków, potem przystaje, siada, potem wraca do niego, u nas się sprawdza.

ok, obudziła sie, idę, dokończę później
 
Hello.
U nas noc kiepska.maly mial 38 stopni,dawalam mu co chwile wode,od 5 to co chwile plakal i sie spinal jakby brzuszek.mam nadzieje ze to od zebow bo jak te ich spacery to wrrrr.mi glowa peka,prawie nic nie spalam.
Potrzebuje kawy,maly wstaje a ja padam.
 
zońka,kurcze to się Zosiak namęczy z tymi ząbkami, budulka. Ciekawe jak to będzie u nas. do tej pory nie musiałam dawać nic przeciwbólowego, aż się boję co to będzie:baffled: a nocki faktycznie lepiej, bo śpi do 6:40 ale dziś np. wstawałam do niej chyba z 10 razy. Nie wiem czemu tak nie mogła spać, jadła aż 3 razy po 180ml:szok: może rośnie. taką mam nadzieję.

zuzaduza, i jak się czuje Wiktorek? Nadal gorączkuje? Pewnie wszytskie na raz mu idą te ząbki:-(

a gdzie się podziała wiara?
 
Dzien marudny,placzliwy czasami.teraz temperatury nie ma,ale w dzien mial 2 razy,nie dawalam nic bo ponizej 38,5.generalnie byl wiekszosc dnia przytulony i chetniej do mnie.szkoda mi go bardzo,nie dal posmarowac dziaselek wiec nie wiem czy juz cos jest.spokojnej nocy



Hello,a co takie pustki????????


Noc goraczkowo,dawalam pic,robilam oklady na czolko,nic nie dalam bo mial 38'

Rano podskoczylo i dalam juz czopeczek,teraz spi bidulek,nic do buzki nie chce wkladac,jedynie szczoteczka do zebow mu pasuje :) jakby wiedzial ze to jedyna rzecz ktora nadaje sie do szorowania po dziaselkach..
Oczywiscie nie wyjezdzam,mam nadzieje ze to dlugo nie potrwa i wyjda te co maja teraz wyjsc,a jedynka na gorze to taka spuchnieta wymeczy go ona.niestety na dole nie wiem co sie dzieje,nie chce mu sprawiac dodatkowego bolu,moze jak sie troche uspokoi to sprawdze,ale mysle ze1 juz jest bo na jabluszku wczoraj zostawil slady kreski.

Wczoraj bylam u fryzjera,w koncu znalazlam fryzjerke godna polecenia i jestem bardzo zadowolona z tego co mi zrobila na glowie:)

Slonce sie lekko przebija wiec wysle chlopakow na spacer,maly dobrze znosi pobyt na dworze a poki co nic oprocz zabkow mu nie dolega to nie bede go trzymala w domu,gdzie i tak nie ma za wiele checi do zabawy.

Kemyt fajnie ze juz w domku,szpital to mega okropne,a jak sie trafi jeszcze jakas franca to juz w ogole,a przewaznie sie trafia conajmiej jedna wrrrrrrrrr
Czekam na relacje z pobytu

Milego dnia ciotki,napiszcie co tam u Was jak dzieciaczki?

Optimistic czytalam o spaniu i niespaniu u dzieciaczkow i mysle ze powinnas wczesniej sie wybrac do pediatry.


No jeszcze tak nie bylo zebym ja 3 razy edytowala.widze ze monolog prowadze.

Co sie z Wai dzieje,gdzie jestescie??????????
 
Ostatnia edycja:
hello,

o kurcze, ale tu ruch:eek:

zuzaduza, wymęczą go te ząbki to fakt. Eh. u nas na razie nie idą górne i dobrze, niech sobie tam siedzą. :-D fajnie, \ze fryzjer sie udal. moze się w koncu nam zaprezentujesz :-D

kemyt, wspaniale, \ze juz wyszliscie, też czekam na relacje :tak:

kasica, sss16 jak tam w pracy?

zońka, a Ty gdzie zaginelas? Zosia musi bardzo cierpiec, że nie masz czasu na BB:-(

my dziś śpimy u mamy, bo u teściów nie ma prądu:szok: teściówka mnie rozwala na lopaty, wczoraj pocisnęła jak mało kiedy bo się znowu mąż kłócił o to mycie garów o 5 rano, ale to może nie tutaj...

na dworku fajnie, wiosną czuć. Spacerujemy z Emilką, szalejemy u mamy, poźniej przyjezdza po nas maz i wracamy do 'domu' ale we 3 to raźniej. Pod blokiem węszymy codziennie bo już ładnie widać postepy:tak:i tak jakoś umyka ten czas.

zapisałam się do gina bo już wieki nie byłam a chciałam tabsy na uregulowanie okresu bo trwa teraz wieki. no i muszę w koncu załatwić becikowe bo mi w koncu minie termin.

aaaaa i Emilka załapała niekapek:tak:
 
Ostatnia edycja:
sorry dziewczyny, że się nie odzywam, ale oczywiście nastała akcja PIT, więc robię hurtowo te rozliczenia :( i nawet czasu żeby coś podczytać nie było. W sumie to jestem zaskoczona bo puuuuuuusto tutaj strasznie.

U nas nocki w sumie bez zmian, czy śpi osobno, czy wyżej czy niżej czy najedzony czy mniej itp itd wszelkie sposoby to jedną noś śpi w miarę (tzn. budzi sie tak 5-6 razy) a już następnej masakra np. 20. Ale ja tak bardzie obstawiam problemy z samodzielnym zasypianiem. Ahh co on wyprawia, żeby zasnąć wieczorem. Kręci się na wszystkie strony i podobnie to wygląda właśnie w nocy :( do tego wszystkiego mój Bartuś ma ciężki charakterek :(

Paprotna, a Emilka już lepiej je obiadki ?? mój zupełnie zbojkotował jakiekolwiek obiadki :( nawet jak uda mi się jakoś mu coś wcisnąć to wszystko zwróci :(

Kemyt, cieszę się, że już jesteście w domciu, buziole dla Tymka

zońka, zuzaduza, trzymajcie się dzielnie ahh ile te dzieci muszą się nacierpieć, oby piękne ząbki szybko wyszły, u nas ząbkowa cisza a ja już coraz bardziej się martwię.

A gdzie się podziała nati ?? zyraffka ??

sss16, co tam u Ciebie, jak w tej pracy i jak po wizycie u neurologa ??

kolorowych snów wszystkim
 
reklama
Cześć cioteczki,

Wczoraj u nas mega marudzenie, a dziś cudowne roześmiane dzieciatko i....dzis tez zauważyłam pierwszą dwójeczkę dolną. Na razie lekko ja widać przez nacięte dziąseł ko. Nie łudzę sie, że będzie spokój, bo górna tez juz sie pcha. Dzis cały dzień spacerki, zabawy no wulkan energii z niej:)

Zuzaduza, to łącze sie w zabkowym bólu. Ja temperature zbijam przewaznie juz od 38. A jedyna szansa, żebym u Zosi zobaczyła nacięcia na dziąsłach to jak lezy na plecach i ryczy to wtedy japke otwiera szeroko i wszystko widać:)

Kemyt, suuuper wiadomość, że Wy juz po szpitalu. Czekamy na Ciebie na bb:biggrin2:

Paprotna, no u nas tez od tego tygodnia jest wielki powrót niekapka. Zaakceptowała TT, on ma ustnik taki twardszy niz np Nuk, i o dziwo, bardziej jej podpasował. Pije jak szalona z niego:)A za jakiś miesiąc kupie jej ten kubek avent na próbe, choć nie wiem do końca jaka jest róznica między nim a niekapkiem?

Optimistic, jeśli Bartek nie umie sam zasypiać i to jest przyczyną, to na pewno to potrwa trochę zanim obczai o co kaman, ale w końcu sie uda, jestem tego pewna. Sił dużo Ci zyczę

Trzymajcie sie i spokojnej nocki.

Dawno JH nie było, coś czuję, że u Patryczka tez ząbkowanie

A najgorsze w tych zębach, że ida jednoczesnie, przy jedynkach tego nie było, żadnych przeciwbólowych, zero temperatury, po prostu sie pojawiały i tyle.
 
Ostatnia edycja:
Do góry