reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowek przepisy na wszystko

reklama
No dobra kilka słodkich przepisów:

CZEKOLADA:
1/2 szklanki mleka
2 szklanki cukru
4 łyżki kakao
3/4 kostki masła (tej większej kostki- 250)
1 opakowanie mleka w proszku (w niebieskim worku, broń Boże rozpuszczalnego)
1 silny chłop
1 gruba drewniana łycha (nalepszy jest drewniany ubijak do ziemniaków)

Wszystko poza mlekiem w proszku wrzucamy do gara i gotujemy 10min mieszając.
Potem powoli wsypujemy mleko w proszku i mieszamy (można spróbować na początku mikserem ale potem to już tylko silny chłop z łyżką dadzą radę bo mikser na bank się spali).
Jakąś płaską foremkę smarujemy masełkiem i wykładamy na nią czekoladę. rozsmarowujemy i nożem nadajemy kształt kostek (łatwiej się potem łamie). Odstawiamy do wystygnięcia

CIASTO BISZKOPTOWE (super dla maluchów):
1 szklanka cukru,
1 i 1/2 szklanki mąki
5 jaj
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kostka masła
zapach waniliowy

Masło rozpuszczamy (tylko żeby się nie zagotowało) i odstawiamy do wystygnięcia.
Białka ubijamy na pianę, dodajemy powoli cukier i cukier waniliowy (nie musi być cały chodzi tylko o zapach) cały czas ubijając. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Wsypujemy mąkę i już nie ubijamy mikserem tylko mieszamy powoli łyżką, na koniec dodajemy wystudzone masło i kilka kropel zapachu waniliowego i mieszamy łyżką aż składniki się połączą.
Foremkę (podłużną i wysoką) smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą (ja tak robię ale jak ktoś używa papieru do pieczenia do można spóbować chociaż nie wiem jak to wyjdzie). Przekładamy ciasto do foremki i pieczemy w piekarniku (160 st. C). Jak wyrośnie i zacznie brązowieć to można je przykryć z góry folią i piec tak ok. 0,5 godz. łącznie. Ja zawsze sprawdzam patyczkiem czy w środku nie jest już surowe ale nie wolno otwierać piekarnika na długo albo często bo opadnie. Jak się wyłączy piekarnik to też nie można go wyciągać tylko uchylić delikatnie piekarnik i czekać aż się wystudzi.
Ciasto długo trzyma świeżość i jest fantastyczne z masłem.
Moja mama zawsze smarowała mi ciasto masłem i kroiła w kosteczkę. Rany! do dzisiaj pamiętam ten smak i będe pamiętać jako stara staruszka.

SMACZNEGO!
 
ostatnio znalazlam propozycje makaronu z brokulami(wczesniej ugotowanymi), z czosnkiem, ziarnem sloneczika i platkami migdalow oraz oliwa. jak dla mnie to byla bomba:-)
 
chciałam powiedziec tylko, że zrobiłam ciasto marchewkowe bez cynamonu i ma całkiem zaskakujący smak :-p a koleżanka robiła piersi Joasi (HAHAH :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D) i bardzo chwaliła :tak::tak::tak:
ja robię zwykła filety zmkurczaka rozbijam trochę smaruję musztardą (cienko raczej)odstawiam coby się przegryzło i trochę solę potem normalnie panierka i smażenie
polecam
musztarda zaostrza smak kurczaka :tak:
 
juz ostatnio zabierałam sie za pisanie o LAZANII ale wsyztko wywaliło mi w kosmos :dry: dlatego zabieram sie za to znów.

LAZANIA SZPINAKOWO-PIECZARKOWA

3 płaty lazani
10 dag mrożonego szpinaku w śmietanie (Hortex)
10 dag pieczarek
1 mała cebulka
Żółty ser w ilości dowolnej ;-)
beszamel: 2 łyżki masła+2 łyzki mąki+250 ml mleka+sól, pieprz, gałka muszkat.

1. Robimy beszamel: masło roztopić, dodać mąkę, zamieszać, podsmażyć, dolać mleko i przyprawy, zagotować, uważać zeby sie nie przypaliło :dry:
2. na patelni rozmrażamy szpinak, dodajemy pokrojone w kosteczkę pieczarki, odrobinę cebuli, smażymy. pod koniec dorzucamy przyprawy jakie lubimy :tak:
3. wlewamy beszamel do warzym, dokładnie mieszamy
4. żaroodporne naczynie natłuszczamy, lejemy na dno odrobinę sosu, układamy płat lazanii, na to łyżką farsz, lazania, farsz, lazania, beszamel jak zostanie i żółty ser
5. zapiekamy ok. 20 min. w 180 st. C
Smacznego

Ponieważ przyzwyczajam sie do gotowania tylko dla mnie i dla Julii podałam ilosci na jedną porcję

W załączenia zdjęcia sprzed i po piekarnikowaniu :-)

Zapomniałąm dodać że ta lazania to tylko i wyłącznie dzięki EMAMIE Dziękuję
 

Załączniki

  • P1150983.JPG
    P1150983.JPG
    307,1 KB · Wyświetleń: 70
  • P1150971.JPG
    P1150971.JPG
    37,9 KB · Wyświetleń: 59
  • P1150988.JPG
    P1150988.JPG
    50,3 KB · Wyświetleń: 75
reklama
Do góry