Dla Elfiko
;-)
Pizza
Ciasto:
ok.2 szkl.mąki pszennej(może być trochę wiecej)
pół kostki dorożdży
łyżeczka cukru
trochę ponad szklanka mleka
szczypta soli
1 jajko
3 łyżki margaryny
troche oleju ok.2-łyżek(generalnie chodzi tu o tłuszcz, wiec nie ma konieczności stosowania dwóch rodzajów tłuszczu, można dać np.tylko olej i też bedzie ok)
Podgrzewamy mleko w rondelku i gdy będzie ciepłe(nie gorące)odlewamy pół szklanki i rozkruszamy w nim drożdże, dodajemy cukier i mieszamy do rozpuszczenia.Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypujemy mąkę, robimy dołek i wlewamy wyrośnięty zaczyn drożdżowy, dodajemy trochę soli, jajko( nie zawsze daję jajko i tez wychodzi ok) i margarynę i olej.
Wyrabiamy recznie ciasto w razie konieczności dolewamy mleka lub dosypujemy mąki.
Zasada jest taka, ze ciasto nie może być twarde.Im bardziej miękkie tym bardziej urosnie podczas pieczenia.
Taka zasada przynajmniej u mnie zawsze się
sprawdza
Ciasto rozkładamy równomiernie na wysmarowanej olejem blaszce i smarujemy koncentratem pomidorowym, posypujemy ziołami do pizzy i na to układamy wedlinę pokrojoną w paseczki, pokrojone pieczarki (czasami trę je na tarce na grubych oczkach),trochę solimy po wierzchu i posypujemy ziołami, na to kładziemy starkowany ser żółty, a na ser kawałki zamrożonego szpinaku (z torebki) i pokrojonego w plastry pomidora.
Nie polecam układania grubej warstwy pieczarek , bo wtedy puszczają one dużo soku.
Piekę ok.20-25 min(aż się ciasto zarumieni) w temp.ok.180 st.
Ps.Oczywiście dodoatki do pizzy mogą być wg własnego uznania;-)
;-)Pizza
Ciasto:
ok.2 szkl.mąki pszennej(może być trochę wiecej)
pół kostki dorożdży
łyżeczka cukru
trochę ponad szklanka mleka
szczypta soli
1 jajko
3 łyżki margaryny
troche oleju ok.2-łyżek(generalnie chodzi tu o tłuszcz, wiec nie ma konieczności stosowania dwóch rodzajów tłuszczu, można dać np.tylko olej i też bedzie ok)
Podgrzewamy mleko w rondelku i gdy będzie ciepłe(nie gorące)odlewamy pół szklanki i rozkruszamy w nim drożdże, dodajemy cukier i mieszamy do rozpuszczenia.Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypujemy mąkę, robimy dołek i wlewamy wyrośnięty zaczyn drożdżowy, dodajemy trochę soli, jajko( nie zawsze daję jajko i tez wychodzi ok) i margarynę i olej.
Wyrabiamy recznie ciasto w razie konieczności dolewamy mleka lub dosypujemy mąki.
Zasada jest taka, ze ciasto nie może być twarde.Im bardziej miękkie tym bardziej urosnie podczas pieczenia.
Taka zasada przynajmniej u mnie zawsze się
sprawdza
Ciasto rozkładamy równomiernie na wysmarowanej olejem blaszce i smarujemy koncentratem pomidorowym, posypujemy ziołami do pizzy i na to układamy wedlinę pokrojoną w paseczki, pokrojone pieczarki (czasami trę je na tarce na grubych oczkach),trochę solimy po wierzchu i posypujemy ziołami, na to kładziemy starkowany ser żółty, a na ser kawałki zamrożonego szpinaku (z torebki) i pokrojonego w plastry pomidora.
Nie polecam układania grubej warstwy pieczarek , bo wtedy puszczają one dużo soku.
Piekę ok.20-25 min(aż się ciasto zarumieni) w temp.ok.180 st.
Ps.Oczywiście dodoatki do pizzy mogą być wg własnego uznania;-)
na pewno zrobię po powrocie z "urlopu"
No i dziś z braku drożdży i sitka znowu będzie rosółłłłłłłłłł 
