Lipcowe mamy

[Martuska]

Dziewczyny wpadam na 5 minut i uciekam do tej mojej robotki dwa razy w tyg. teraz chodze na popoludnia (od kiedy Slawek prace zmienil).

Iwonko, wspolczuje tego starchu najbardziej. Oj bidulko, dobrze sie zastanow co to jadlas, bo tak jak Asia pisze to w 99% byla reakcja na jakis pokarm. Jak taka nasilona to musial wystapic w kilka minut po dostaniu sie alergenu do organizmu. A czerwona bylas? mialas jakies bable? Moze to pokrzywka. Alek mial taka na nabial ale co ciekawe wychodzilo mu na buzi tylko wtedy jak alergen mial kontakt ze skora!, z testow wyszla mu baaardzo delikatna.
No nic, rob te testy kochana to bedziemy wiedzieli. Dochodz do siebei szybciutko!

Edziu dla Ciebie. dziekuje za mile slowa, dzialaja na mnie zniewalajaco A co do coreczki to rzeczywiscie w tym ubranku tak wyglada, a swoja droga do Slawka podobny wciaz, a on byl mylony z dziewczynka jak byl malym dzieckiem. Za to mnie z chlopakiem mylili

Ok odezwe sie za jakies 5 godzin.

Ps. zegarek na bb spieszy mi 2 godziny, czemu??? Jak juz to powinien tylko o godzine

 

[hanti]

Witam kochane:-)

łosia pogoniłam,bo bym tu w ogóle nie zasiadła

 

[hanti]

AniuSz cieszę się,że moglam Wam pomóc;-)

cieszę się również,że wyjazd Wam się udał,
no i nie daj się choróbsku kochana

a co do Kubusia,to się nie przejmuj,
każdy maluch uwielbia być w centrum
zainteresowania,po powrocie pewnie
powróci do normalnego zachowania,
bo już widowni nie będzie

 

[NiaNia]

Iwonko moim zdaniem to tez alergiczna reakcja na jakiś pokarm. O takiej samej sytuacji opowiedziała mi kiedys nasza pierwsza niania. Zjadła jogurt brzoskwiniowy i nagle zaczeła jej sie zmieniac twarz. Powiedziała, ze nie poznała siebie w lustrze. Coś okropnego. Po testach wyszło ze ma alergi na brzoskwinie (czego wczesniej nie wiedziała, bo jadła brzoskwinie i nic jej nie było). Trzymam kciuki. Daj znać co wykaza testy!

A ja śpieszę poinformowac, ze mam dziecko anioła :-) Jestes przeszczesliwa bo najgorszy kryzys minął. W sobote odkryłam przyczynę - KOLEJNE DWA ZEBY NA DOLE sZOK. Rosna mu jak grzyby po deszcu. I nagle Maks zmianił się w anioła!! Nawet nie wiecie jaka czuje ulgę. W ubiegłym tygodniu byłam dosłownie załamana.

Chciałam jezscze napisać Wam, ze nasza metoda usypiania uległa pewniej modyfikacji. Po kąpieli u nas jest jezscze czytanie bajki. Maks się sam domaga i mówi "baja". Bierze ksiazeczkę i siada na fotelu. Czytam przez chwilę a potem mówimy papa i Maksio wchodzi do łozeczka. Daj całuska i kładzie sie spac. Wczoraj jezscze wycałował Misia (co mnie maksymalnie wzruszyło) i ładnie pszedł spac. Podrapałam go po pleckach i nie mogłam nadziwić się jakie mam grzeczne dziecko.
Jestem zakochana w nim jezscze mocniej niz do tej pory :-)

Dzień Dobry Kochane

 

[hanti]

Iwon kochana bardzo Ci współczuję zaistniałej
sytuacji,ale dobrze,że kolężanki wezwały pogotowie
i w porę Ci pomogli...............

musisz zrobic testy,chociaz to nie zawsze daje
jasny obraz sytuacji
mam nadzieję,że macie dobrych alergologów
u siebie w Szczecinie,zrób kochana rozeznanie

a i powiedz,że maiłaś taka sytuację
i co Ci podali,bo ponoć po takich zastrzykach
trzeba chyba 2 tygodnie odczekać,by zrobić testy

właśnie moja siostra jest na etapie ustalania,
co powoduje "pokrzywkę"(dobrze,że to chociaż juz jest
jednoznacznie określone,bo do tej pory nawet to nie było pewne)
u jej syna i jakoś to opornie idzie,a z dzieckiem
opuchniętym,jak bańka jeżdżą na pogotowie przy każdym ataku

 

[hanti]

Nianiu gratulacje kochana,
Takiego synka to,tylko całować i tulić

 

[hanti]

Elen_dir caraz bardziej się od nas uzależniasz................hihihihhiiihihi

jest więcejTwoich wypowiedzi na bb,
no i juz zdradziłaś nam parę tajemnic
z Twojego życia

kochana,a dlaczego piszesz na niebiesko???
tak jakoś niezbyt się czyta kolorowe wypowiedzi,
bynajmniej ja muszę się nieźle skupić na tekście:-(

 

[hanti]

Elfik nie przejmuj się dołkiem,
ja też mam takiego,co mi wlazł na plecy
i zleźć nie chce

mam nadzieję,że czas świąt,jak zawsze wszystko
porawi i ustabilizuje................bo to radosne dni
i złe chumorki zawsze precz uciekają

elviski dla Ciebie na poprawę chumorku

 

[hanti]

Martuś fajnie,że do nas zaglądasz,
bardzo mnie ucieszyły Twoje posty :-) :-) :-) :-) :-)

myślałam sobie,że pewnie jesteś bardziej zmęczona
po podjęciu pracy przez Twojego męża w nowych godzinach
i może nie masz już sił,by tak aktywnie siedzieć na bb

zastanawiałam się,jak dajesz sobie radę
i jak Aluś,czy daje Ci odpocząć???

 

[hanti]

mój mołż-łoś skwierczy mi za uszami,
bym go dopuściła do kompa ................... biedactwo nie potrafi
sobie miejsca w domku znaleźć,
oczywiście nie ma mowy o położeniu mi np.tapety w kuchni