CZesc babeczki,
wrocilm z weekendu z Zakopanego, a przed nim mielismy dwa dni tylko dla siebie.
Zrobilismy jak Niania i Jasio wyjechal do babci od czwartku - a my po raz pierwszy w domowych pieleszach bylismy bez Jasia.
Nie drinkowalam;-) , ale za to spedzilismy super chwile - romantyczna kolacja, kino - dlugie spanie (maciek mial urlop w piatek) - no po prostu bajeczka:-) .
A teraz sie grzecznie melduje:-)
wrocilm z weekendu z Zakopanego, a przed nim mielismy dwa dni tylko dla siebie.
Zrobilismy jak Niania i Jasio wyjechal do babci od czwartku - a my po raz pierwszy w domowych pieleszach bylismy bez Jasia.
Nie drinkowalam;-) , ale za to spedzilismy super chwile - romantyczna kolacja, kino - dlugie spanie (maciek mial urlop w piatek) - no po prostu bajeczka:-) .
A teraz sie grzecznie melduje:-)