Lipcowe mamy

[mania]

leeee...juz jest u Was dawno po polnocy wiec MAciek wydrukowal juz wszystkie strony :-[ Aniu mam jednak nadzieje ze z czasem doczytasz wszystko
sciskam Cie mocno i Jasienka jeszcze mocniej :-*

 

[mania]

ach i jeszcze jedno... kiedys ktos ppytal o diete....i wstyd sie przyzac ale wcinam wiekszosc
omijam tylko ostre, gazowane, wzymajace i tyle
jak na razie...puk puk...odpukac
mala nie mam problemow

i tez jej nie dopajam woda....cycuchy na zadanie i mala jest zadowolona....gorzej ze mna

dobra..to ie naklikalam i ide spac dopoki maludy spia
a powiem Wam szczerze ze to nie lada wyczyn nakarmic, wykapac, uspic taka dwoje smykow
oj duzo musi czasu uplynac zanim to opanuje
spijacie dobrze

 

[kolorowa_kredka]

oj babeczki a ja już chyba standardowo przebudziłam się przez to okropne sdzenie trochę po mału zaczyna mnie to dobijac.
wieczorek zaczełam siętak drapać po brzucholu, że az tymek zaczął się złościć i dostał ataku ruchowego
no i tak sobie też myślałam zanim zasnęłam, ze już bym chciała urodzić, ale z drugiej strony.........
strasznie będzie nam brakowało tego fikania w moim brzuchu do czasu ażzmajsterkujemy drugie (za jakiścałkiem nieodległy czas )


dziewczyny chyba niewiele nas zostało brzuchatek????? niania, niunia, alka, sylwia, oleńa ........ asiołka i agi już nie liczę bo u was to tuż tuż

zmykam do kuchni zabrać jabłko i toczę sięna górę ,może przekimam już do ranka, bo wstawanie z wyrato dla mnie katastrofa !!

 

[Karin]

Cześć dziewczyny!!! To znowu ja. Wrociłam wczoraj ze szpitala juz z moją córeczką Jagódką!!!!!
Urodziłam 14. 07 o 20.05. Jagódka miała 2800 i 52 centymetry. Poród opiszę w porodach a zdjęcia wkleję jak tylko będę miała chwilkę czasu. Teraz nakarmiłam małą i śpi więc wskoczyłam do was na chwileczkę.
Wyszłyśmy ze szpitala dopiero teraz bo córcia miała żółtaczkę i leżała dwie doby pod lampami. Ale już jest wszystko ok. NIe uda mi się pewnie nadrobić zaległości w waszych postach bo nieźle naprodukowałyście.
Na razie jestem na etapie próby ogarnięcia chaosu w domu i jako takiego zorganizowania się. Ciężko nam to idzie bo szczęśliwy Tatuś jest nieco rozkojarzony i nie wie w co wsadzić ręce. Rezultat jest taki, że w przedpokoju nadal leży nie rozpakowana torba ze szpitala.

 

[Asiołek]

Ja jeszcze tu troszke posiedze:-) w końcu my nie idziemy do szpitala dzień przed cesarka bo wsszystkie badania zrobione były w poniedziałek... wiec idziemy jutro na 19 :-)

Ale za trzymanie kciukó wszystkim bardzo dziekuje :-)
Ja osobiscie w tej chwili trzymam za Age :-0 bo wczoraj poszła do szpitala a dziś rano ma mieć cesarke!

 

[elfiko]

Czesc mamusie
Gratulacje dla wszystkich nowych dzieciaczkow i ich rodzicow!!!
Nie wiem dziewczyny jak to robicie ( mowie tutaj o tych ktore sa juz mamusiami) ale ja na nic nie mam czasu a juz o forum to pomarzyc moge.
Moja corcia jest bardzo frapujacym stworzonkiem a ja do tego nie czuje sie najlepiej, wczoraj zaczela mnie bardzo bolec rana, bolala juz wczesniej ale dopiero wczoraj zaczela mocno wiec pojechalam do chirurga i sie okazalo ze mam za grube szwy wewnetrzne w niektorych miejscach i zamiast sie rozpuscic to one przebijaja sie przez skore na zewnatrz i mam stan zapalny- stad ta goraczka. wyciagneli mi wczoraj dwa o dlugosci 4 cm kazdy.
Jakby tego bylo malo mam tez nie zdjety jeden szew nierozpuszczakny, i jego koncowki wrosly w rane i jak sie same nie wydostana to beda mi nacinac jkawalek rany i wjmowac. Tak wiec u mnie ciag dalszy porodowych emocji.
W dodatku te moje mleko to chyba jakie s jalowe jest bo Weronisia ciagle placze jakby byla glodna, tylko w nocy jej wystarcza a w dzien musi jesc prawie co godzine i w miedzy czasie wcale nie chce spac tylko sie kreci a nie sa to kolki bo sie nie prezy wiec nie wiem co robic????
Znowu daje jej raz dziennie bebiko i wtedy jest dobrze, a rano sciaglalam mleko i mialam po 20 minutach 70 ml wiec wiecej niz ostatnio. Ja oglupieje chyba :-[

 

[gazelaczek]

Elfiko, moze czesciej przystawiaj do piersi? My wczoraj byismy u pediatry i tak zalecila. Ja co prawda nie mam problemu z brakiem pokarmu, wiec maly moze jest co godzine i czesciej, a wkladki i tak pozalewane saczącym sie pokarmem : Moze czsetsze przystawienie pobudzi laktacje? No i niezastapiona herbatka HIPP na wzmocnienie.

Aniu G - nie wiedzialam ze 'termin' mamy do polnocy , ale caluję Cie mocno i pozdrawim cala rodzinke!!! Mam nadzieje ze uda Ci sie szybciutko do nas wrocic.

Brunetko - Trzymaj sie :-* Wierze, ze uda Ci sie odnaleźć w sobie sile, żeby wspierac maluszka.

 

[Asiołek]

Wiadomość od Agnieszki Ratajczak :-)

"Mamy synka Natana, 3160gram, 52 cm"

Aguś gratulacje od serca wielkie serdeczne :-) !!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[Melanie]

GRATULUJE AGNIESZKO ;D ;D ;D ;D
CAŁEJ RODZINCE GRATULUJĘ

 

[kolorowa_kredka]

agula wielgachne gratulacje !!!