reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

Jesli chodzi o nocne spanie to wole nic nie mowic bo zapesze ale ostatnie dwie nocki przespalam cale, tylko budze sie juz po 7mej co do mnie nie podobne bo spioch jestem wielki ale nie narzekam ;D
Dzisiaj wypralam reszte rzeczy dla maluszka i teraz tylko troche prasowania mi zostalo bo juz wczoraj i przed wczoraj wieczorkiem prasowalam po godzince i mam wiekszosc juz wyprasowane tylko to dzisiejsze pranie zostalo.
A od poniedzialku tez zaczynam zapinanie na ostatni guzik czyli kupic trzeba wanienke, przewijak i jakies obrazki powymyslac na sciane. A w srode po wozeczek hura!!!
 
reklama
Witajcie mamuski
Ja to was przewaznie witam tak poznym popoludniem i przez to mam czytania i czytania :)

Fajnie, ze Kasia jeszcze trzyma dzidziusia w sobie, oby jak najdluzej. Bidulka juz napewno wymeczona :( Ale ona dzielna jest :)

Co do czkawki to moja dzidzia czkawkowa jest i obowiazkowo ma jednen raz dziennie, ale czasem i 3 razy sie zdarza. Tak jak juz pisalam ja czuje czkawke w dole brzucha po lewej stronie i na tej podstawie chcialam wywnioskowac jak ten moj synus jest ulozony. Klaudia, to moze Twoje malenstwo nie jest jednak poprzecznie tylko z ta glowka w dole?
Jeszcze tu Alka pisala o tym, ze jak jej malenstwo dostanie czkawki to bedzie wiedziala jakie ulozenie wiec pytam Cie Alka jak to jest z ta czkawka? No taka niecierpliwa jestem, bo musze czekac z wizyta do 13-stego.
Graszka tesciowa to sie wogole nie przejmuj, Ty jestes najwazniejsza. Mysl sobie, ze jeszcze troche i zacznie za Toba tesknic i wtedy przyjdzie po rozum do glowy. Ja odpukac, na moja zlego slowa nie moge powiedziec.
Wiecie my dzisiaj z mezem rozlozylismy lozeczko i on tak usiadl na lozku i takimi spokojnymi oczami wpatrywal sie w to lozeczko i ten jego widok normlanie sprawil, ze mi sie tak tkliwie zrobilo. Jak to nasze zycie sie tu potoczy i to z malenstwem... Ach slucham Tori Amos i w melancholie wpadam...
 
Czesc dziewczyny, dawno tu sie nie odzywalam, ale staram sie czytac Was na biezaco i pewnie tylko dzieki wam nie zadreczylam mojego dzidziologa jeszcze zupelnie setkami pytan. Tyle piszecie, ze co sie namierzylam,zeby w koncu sie odezwac, malenstwo moje mnie juz sprzed kompa wykopywalo, bo za dlugo siedziec nie lubi. A ze do polowy maja pracowalam, to najpierw robilam co tzreba do pracy (w szkole), a dopiero potem wchodzilam na forum... no i po pol godzince nozie mialam w zoladku i konczylo sie moje siedzenie. Teraz jestem w domku, wypoczywam i leze na lewym boku, a ze zladowalam w zeszlym tygodniu w szpitalu z podejtrzeniem nadcisnienia, to teraz sie pieszcze ze soba, ile sie da. Az czasami mam dosc, bo przyplywy energii mam wielkie, tylko ze niewiele moge robic, bo albo zadyszke mam, albo zmeczona jestem szybko.
Prosze tylko co chwile moja malutka, zeby do lipca siedziala grzecznie. Pozdrawiam wszystkie mamuski i trzymam kciuki za te, co juz w szpitalu...
 
Damayanti jak to dobrze ze u Ciebie wszystko ok :) wlasnie ostatnio zastanawialysmy sie gdzie sie podziewaja wszystkie lipcoweczki ;)

MArtuska! fajnie jest tak patrzec jak z mezczyzny robi sie tata ;D taki zakochany i taki czuly tata :)
my tez sie zastanawiamy jak to nasze zycie sie potoczy, poki co na wygnaniu ale co dalej? tak czy siak mimo ze nie jest latwo mamy satysfakcje ze dajemy sobie rade i oby tak dalej ;) za Was trzymam kciukasy tez bedzie dobrze inaczej byc nie moze ;) ;) ;)
 
padam! od czworaj mdli mnie i jakas taka slaaaaaaaaaaaabiutka jestem :-[ ciekawe cojest tego przyczyna? moze ta zwariowana pogoda :p
 
Maniu dziekuje za slowa otuchy, jakos mi sie razniej na sercu zrobilo :) Masz racje trzeba byc dobrej mysli i wierze, ze my tez sobie damy rade. Swoja droga zyjemy ciagle powrotem do Polski mimo, ze pewnie jeszcze kilka lat uplynie zanim wrocimy.
Wy juz sprawdziliscie sie przy jednym potomku, tak, ze teraz mimo, ze przy dwojce dzieciaczkow wiecej pracy, to jednak wierze, ze dacie rade :)
 
Wlasnie oznajmilam mezowi ze to on bedzie rodzil a nie ja. Tylko nie wiem jak przetransportowac malego z mego brzucha do jego ::)
 
Alka ja po przetestowaniu posiadania w tym samym czasie dwóch kotów i jednego psa który waży 42 kg :-) wiem że musze sobie dac rade ze wszystkim :-) naprawde była to mieszanka wybuchowa.... teraz został jeden kot i jeden pies:-) i też nie dają żyć chwilami ale nie zamieniłabym ich nawet na skarby świata :-)

Ciąża donoszona jest jak sie kończy 37 tydzień i to fakt :-) moj lekarz zawsze to mówi :-)
 
reklama
Do góry