reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Witam po długiej przerwie Ja mam aktualnie anginę ropną i biorę antybiotykDUOMOX czy któraś z was jak to się ma do przebiegu ciąży jestem w 8 tygodniu
 
Tusiu nie martw sie-moj lekarz powiedzial mi ze to normalne u kobiet w ciazy ze maja grzybice lub inne infekcje.Ponoc standart,nie łam sie i dobrze ze masz innego lekarza.Buzka :D
 
Ja juz sie wystraszylam ze to rak, a to podobno jakies zapalenie i co to trzeba leczyc dziewczyny - wiecie jak z tym postepowac, czy to grozne dla dzidzi?. Nie wiem jak teraz z moja nowa lekarz, bo mialam do niej isc za miesiac:? Dziewczyny dzisiaj tyle latalam i cos mnie zlapalo. Mam katar, kaszel i goraczke. Jak sobie radzic z tym cholerstwem bedac w ciazy. Ja taka gula jestem nic nie wiem, nic nie potrafie i ciagle mi cos dolega
 
z tymi infekcjami w ciazy to na prawde standart :roll:
ja w pierwszej ciazy dwa razy mialam infekcje... :?
moja pani doktor powiedziala ze to normalne bo w ciazy jest zaburzona rownowaga hormonalna,bakterie nawte te pozteczne zyjace sobie w pochwie w nadmiarze tez sa nienajmileszymi goscmi...i u mnie infekcje wywolala przesadna higiena :roll: hmm....tez cos...dobre sobie :wink:
nie martwcie sie zatem tymi infekcjami czasem potrzebny jest antybiotyk doustnie aczasem wystarcza tylko czopki lub masci dopochwowo.
z tym cisnieniem to ja mam akurat odwrotnie...smieja sie ze mnie ze jeszcze zyje :wink: kawka dziennie trzyma mnie na nogach :wink:
buziaki
 
Tusiu ...bidulko

W zeszłym tygodniu przechodziłam to samo.... jesli nic nie masz w plucach to po prostu musisz to wylezeć.. lekarz dał mi homeopatyczne krople do nosa Euphorbium compositum, Septolete do gardła i Vick VapoRub - herbatka z cytrynka i miodem i ciepła kordełka:))
A z drugiej strony dobrze tak sobie polezeć - martwiłam sie tylko czy to Maleństu nie zaszkodzi, ale po tym ciezkim schorowanym tygodniu bylismy na uSG i maluch jest cały i zdrowy.. tylko taki spioch że jutro trzeba USG powtarzac bo nie dał sobie wszystkiego zmierzyć:)) Obracał sie nie w ta stonę:)

Życzę Ci duzo zdrówka i ciepełka
 
Czesc dziewczyny!!!Ciesze sie, ze jestescie. Tak jakos razniej. Mam 6-letniego syna, ale moj pierwszy zwiazek byl okropny. Przezylismy z moim synkiem bardzo trudne chwile. Jego ojciec byl zlym czlowiekiem. Odbila mu kasa i panienki. Nie zajmowal sie nim od 2 dnia po porodzie. teraz po 6 latach probuje byc dobrym tata. Rozeszlismy sie i ja studiowalam zaocznie i wychowywalam sama malego (oczywiscie czasem pomagali mi rodzice). Przyrzeklam sobie wtedy, ze juz nigdy nie zdecyduje sie na dziecko, bo zaden facet nie zasluguje na takie zaufanie. Dlugo nie mialam nikogo. Piotra poznalam przez internet (czysty przypadek z tym internetem). To bylo niesamowite. Mieszkal 2000 km ode mnie w Norwegii, znala mnie 2 miesiace, nie widzial w rzeczywistosci, rozmawialismy godzinami przez telefon (zalatwil takie specjalne karty telef.) i powiedzial, ze jest przekonany ze jak przyjedzie do Polski zostane jego zona. Wiecie, ze do tej pory nikogo takiego nie znalam!!!! Rozumielismy sie zawsze we wszystkim, jakbysmy znali sie od zawsze. Przyjechal w lipcu...poprosil mnie o reke....i ZGODZILAM sie. We wrzesniu wyjechalismy do Norwegii z moim synem i mieszkamy tu. Z mezem od razu zdecydowalismy sie na dziecko i po miesiacu pojawily sie 2 kreseczki. Wiem, ze razyzykowalam wychodzac tak szybko za maz, ale nawet przez moment nie zalowalam tej decyzji. Piotr jest najwspanialszym czlowiekiem pod sloncem i najcudowniejszym tata (przyszywanym) dla mojego syna. Cieszymy sie z tego czlowieczka, ktory rosnie we mnie bardzo.
Sory, ze tak sie rozpisalam, nie pomyslcie ze glupio postapilam, ale tak mnie jakos dzisiaj wzielo.

Czy wiecie cos na temat znieczulania u dentysty w 2 trymestrze ciazy?????????????????
 
Czy wiecie cos na temat znieczulania u dentysty w 2 trymestrze ciazy?????????????????[/quote]

Tak - dowiadywalam sie u mojej dentystki. znieczulenie dla kobiet w ciazy (francuskie) kosztuje ok. 25 zl - w Polsce oczywiscie, nie wiem ile w Norwegii :-)

Pozdrawiam
 
reklama
Dziewczynki co tam u was? Maniu? :D Nie odzywacie sie. Ja dzis ide zabrac od tamtego lekarza wynik cytologi. Zobacze co tam napisali. Troche sie stresuje, bo musze mu powiedziec, ze tylko na wynik i chodzic juz do niego nie bede. Jutro polde do tej mjej lekarz i pokaze jej wynik mam nadzieje, ze nie bede musiala placic za wizyte, bo przeciez bylam u niej wczoraj. Dzisiaj jest pierwszy dzien 11 tygodnia dzidzia :D ale ten czas leci. Jakos lepiej sie czuje, mam miej mdlosci i troche wiecej jem, ale nie tyjem jeszcze moja waga stoi w miejscu. Caluje was mocno i jeszcze dzisiaj pewnie sie odezwe. :wink:
 
Do góry