reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
jejku jejku co sie dzieje?!!! Babulaki ysia i Dasaria co to znaczy ukruwalam sie cococo?! wasze szczescie ze sie ujawnilyscie ;D witamy sedecznie!!!

no i ladne kffiatki z tymi calusami hehe Tuska! calusna Babo jedna ;D

ja wam tylko w sekrecie powiem (Lukasz na meczu wiec nikt nie podglada hehe z moim pierwszym powaznym chlopakiem chyba w 3 klasie liceum ::) calowalam sie cala droge z Gdanska do POznania :p usta mialam tak glaciutki jak nigdy w zyciu hehe ale wariactwo :p ;D :p
 
dziewczynay dalam ciala i nie wyslalam Wam wczoraj tej ksiazki zapomnialam -wszystko przez duzego bo mi kark masowal ;D

zaraz sie za to zabiore jesli do kogos nie wysle przypomnijcie mi prosze bo z pamiecia tu u mnie krucho :p
 
i jak zwykle dzien dobry Niedzielnie i dobranoc ide wlasnie spac :)
Lukasz wrocil z meczu ha a ja widzialam go w Tv ale frajda hihi a on cieszyl sie jak gwizdek bo baaardzo lubi koszykowke ;D i dobrze mu tak zasuzyl na to ...caly tydzien ciezko pracowal wiec troche luzu mu sie nalezy ..ja niestaty o luzie jak na razie moge marzyc ;) ( ale nie jestem zazdrosna nie nie) a teraz najwieksze marzenie to wyspac sie........ :p
paaa i do jutra
 
ha Maniama nowe fajowe zdjecia baczkow swoich kochanych!
U nas noc mozna porownac do tragedii
23.30 pobudka, 0.30 pobudka ,2.00 pobudka, 3.00 pobudka, 4.00 pobudka i koniec spania do przed chwila :p :-[
Budzi sie z wielkim placzem i nic niczym nie potrafie jej uspokoic.
i tutaj mam pytanko do Gazelaczka jak myslisz czy weronike tez moga trapic jakies robale? Krwi w kupce nie zaobserwowalam ale to bardzo trudne bo ona kolorowe robi od nowego jedzonka.
Zauwazylam natomiast ze w nocy w trakcie snu tak bardzo sie skreca jakby sie w pol zginala i zaraz potem placz.
Lekarka mi powiedziala ze to przez zeby i normalne w tym wieku ale czy normalne jest to ze mi dziecko z niewyspania caly dzien oczy trze i arudzi a w nocy sie meczy? Juz nie wiem co robic? :-[ :-[
 
Cześć w niedzielę :)

Elfiko może warto zrobić badanie kału ? Julka w nocy śpi spokojnie, choć kopie nogami jak tylko ją przykryję kołderką to próbuje ją z siebie zrzucić. Dzięki Bogu wczoraj i dziś nie było już krwi w kupce. Może trilac pomógł ?
A jak tak Weronisia się tak pręży to może rzeczywiście coś złego męczy jej jelitka?

Witajcie nowe Lipcóweczki Dasaria i Ysia :) przedstawcie nam swoje maleństwa i piszcie dużo,  dużo i jeszcze więcej :):)
A swoją drogą podziwiam, tyle czasu wytrzymać w ukryciu :)

mania Ty to wyrozumiała żonka jesteś, no i gratulacje dla nowej gwiazdy TV :)

U nas nocka niebałdzo :( pobudeczki, pobudeczki, i jeszcze raz pobudeczki....
KIEDY JA SIĘ WYŚPIĘ ?????
No a na domiar złego to wciągnął nas wczoraj film na Dwójce i oglądaliśmy do 1 w nocy zamiast iść spać jak ludzie :) :p

 
Witam z rana u mnie nocka ok. Tylko 3 razy karmienie cycem (moja Natalia potrafi czasem całą noc czas leżeć przy cycu bo jest strasznym pieszczochem)
 
reklama
Mała śpi to napisze Wam coś o sobie a mam dużo do nadrobienia.
Mam 27 lat i jestem z Wrocławia. Wydaje mi się że kilka razy widziałam Fride bo jak pamiętam to ona mieszkała na Nowym Dworze.
Urodziłam moją córeczkę w czwartek 28 lipca , to był chyba najcieplejszy dzień tego lata. Rodziłam naturalnie i strasznie to wspominam. Do szpitala przyjechalam z 24 na 25 w nocy z regularnymi skurczami. Po przyjęciu do szpitala skurcze przeszły i przenieśli mnie na patologie bo miałam termin na 29 lipca. I następnej nocy to samo - skurcze a rano spokój.
Trwało to trzy noce aż w końcu 29 miała dyżur znajoma położna, która stwierdziła że ja jestem strasznie wymęczona i ona się postara żebym urodziła jak najszybciej. Wszystko zaczęlo sie od rana a urodziłam i tak po podaniu kroplówki bo skurcze ustawały. I o godzinie 18.40 zobaczyłam swoją córeczkę po raz pierwszy. Tatuś był z Nami chociaż ja tego wcześniej nie chciałam ale po wszystkim zmieniłam zdanie dobrze że był i to wszystko widział.
 
Do góry