Lipcowe mamy

[kaśka k]

Martynkę nazywam rzęską moją albo siurek kochany bo po tych jej lekarstwach nieźle zapełnia pampersiki

 

[Asiołek]

My Majke nazywamy Glusiek, Trusia, Krokodylek, Okruszek, czasem mowie do niej żartobliwie Ty dziadu :-)

Ale był lepszejszy numer az wstyd sie przynać :-) całe życie ze zwierzakami człowiek mieszkał... no i ciągle z Mezulem mówiliśmy zamiast mleko to - karma.... a jak ta nowa karma, a kup karme itd. doszło do tego że scielac łóżeczko mówiliśmy posłanko :-) a szczytem wszystkiego było jak zamiast idz do Taty chciałam powiedziec idz do Pana

Teraz sytuacja sie odwróciła i czasem do kota lub psa mam ochote powiedzieć choć do mamy :-) i badz tu człowieku mądry :-)

 

[Asiołek]

Maniu kochana ja to jestem madra bo to nie ja jestem na miejscu Karin.... z boku łatwiej jest udzielac rad....

 

[kolorowa_kredka]

dziewczyny !!!! ja jużpo ćwiczeniach z tv2!!!!!!! przebrałam nakarmiłam przebrałam ipotuliłam i poćwiczyłam heheh SZOK!!! teraz wstawiłam pranko małemu i spadm artkowi śniadanko zrobić a niech już sobie ma i lecę pod prysznicka i dalej do wyrka, chyba że .... poprasuję tymula ciuszki, a po południu się kimnę razem z nim chyba coś mi sięstało spadam paps do później bo muszę was nadgonić

 

[graszka-po]

czesc dziewczynki
właśnie popijam kawusie przed komputerkiem i zastanawiam sie za co się teraz zabrać,tak jak ty Kolorowakredko chyba zaraz się za małe prasowanko zabiore
kurcze dziewczyny właśnie dziś dostałąm już drugą miesiączke od porodu,dziwnie jakoś tak...troche sie odzwyczaiłam odtego przez te kilka miesiączków,a teraz znowu... :
Nasza Tuśka dziś spała bardzo smacznie ,ale w ciągu nocki 2 razy się na mleczko skusiła

 

[Asiołek]

A nas dziś złodzieje w nocy okradli :-) a w zasadzie rodziców na dole :-) ale sie biedni rozczarowali.... bo znaleźli tylko 200 zł w portfelu i telefon kom. :-) a tak szperali wszedzie :-)
No generalnei to napedzili nam stracha.....

Ja wstałam dziś wyjątkowo późno :-) czyli 5:30 ... z reguły Majka budzi sie około 4 po 3 ... karmie ją i śpie dalej ale dziś wrażeń co niemiara wiec pije sobie już druga kawusie :-)

 

[graszka-po]

Rany julek,to straszne Asiołku,ja to chyba bym się teraz ze strachu pozamykała w domku i nie wyszła :
Wypij sobie w spokoju kawusie i sobie odpoczywaj

 

[Skarbus]

Kolorowa kredko szacuneczek!!!! Chyle czola przed tym zdrowym sportowym zapalem, och jak ja bym chciala zeby mi sie tak chcialo....

Asiolku, zlodziejstwo paskudna rzecz, szkoda ze zarzucono zwyczaj obcinania zlodizejom rak - w krajach arabskich nie i tam jakos nie wlamuja sie do domow i nie kradan sobie samochodow, tak jak to mnie sie zadzrylo 3 tygodnie temu
Kiedys dawno temu, tez mi sie probowali wlama do mieszkania, pomime tego, ze widzieli przez okno ze sa w domu spiace osoby, zlodzieje siedzieli sobie na balkonowej kracie i wlasnie ja pilowali, kiedy sploszyla ich sasiadka. Mialam potem psychozy przez poltora roku, STRASZNE!!!!

Dziewczyny, naparwde super tu jestescie zzyte ze soba, co by np taka bidulka Karin zrobila, gdyby Was tu nie bylo? Dlatego spotkanie jest wspanialym pomyslem. Jest takie forum bobasy czy cos takiego i tam dziewczyny z jednego watku spotykaja sie w roznych fajnych miejscach Polski raz na jakis czas i sa wspanialymi kolezankami.

 

[Joaska]

witam z raneczka!!!

u nas sliczna pogoda za oknem, strasznie sie ciesze z takiego sloneczka, przynajmniej nie lapie jesiennej deprechy hihihi

noc spokojna, Maluszek budzil sie chyba 3 razy...na arzie nie mamy zadnych problemow, oczywiscie puk puk odpukac!!!!

tak sobie czytam i zastanawiam sie, ze z takiego forum mozna napisac siwetna prace magisterska, jezeli ktos jest na socjoligii albo psychologii, na pewno nam wszystkim bardzo pomaga takie wypisanie sie , wkoncu rozumiemy siebie i zawsze sobie pomozemy, chociac jestesmy daleko od siebie!!!a z tym spotkankiem to swietna sprawa!!!!dobrze Was miec!!!!!!

 

[Karin]

Dzieńdobry! Niewyspana jestem strasznie. Teraz mała poszła spać do swojego łóżeczka a ja wcinam śniadanko. Super by było spotkać się gdzieś. Tak wszystkie z naszymi słodziakami. Musimy to jakoś zaplanować.
Opowiem wam jedną śmieszną rzecz, która zdarzyła się koleżance mojej koleżanki. Babeczka mieszkała na I piętrze w bloku i na balkonie trzymała rower takiego wypasionego górala. I pewnego wieczoru postanowiła że wydepiluje sobie pachwiny. Nie wiem czym ale robiła to w pokoju siedząc okrakiem bez majtek na krześle czy kanapie, tego nie wim ale to nie ważne. No i w pewnym momencie usłyszała chrobot za oknem jakieś zduszone okrzyki i trzask. Okazało się że złodzieje chcieli jej ten rower buchnąć z balkonu ale biedaczyska zobaczyli niecodzienny widok w pokoju i się chyba spierdzielili z balkonu ;D Niestety rower jej ukradli jeszcze tej samej nocy. Nie wiem czemu go nie schowała :-[