Lipcowe mamy

[gazelaczek]

Hej :laugh: Rzeczywiscie troszke spokojnie zawsze na weekend, zbieramy pewnie sily na nastepny tydzien, hi hi
Przesylam link do interesującej stronki. Podeslala mi kolezanka, ktora juz urodzila i zaluje, że nie wiedziala roznych rzeczy przed porodem. Z tego co widze, to co najwazniejsze - nie kupowac wozka wielofunkcyjnego tylko lekka gondolke albo od razu rozkladana spacerowke; ubranka tylko rozpinane na calej dlugosci; koniecznie laktator przed porodem. Uf...
Reszte mozecie same przeczytac:

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=572&w=21262885&s_action=w_add

Zastanawia mnie teraz kwestia wozka. Z ta oddzielna gondolka to juz wczesniej slyszalam od znajomych, ale moze rzeczywiscie od razu kupic rozkladana na plasko spacerowke ? Nasze dzieci urodza sie latem i to moze byc dobry pomysl. A mozna jeszcze fotelik montowac na stelaz. Tylko nie wiem, czy przed zima zdaza na tyle urosnac, zeby taka spacerowka wystarczyla. Moze 3-4-mies maluchowi bedzie za zimno jesienia w spacerowce? A moze wystarczy tylko czyms przykryc, zalozyc kombinezon i starczy? Jak myslicie?

pozdrowka i milej niedzieli :laugh:

 

[ania i..]

Oj tu rzeczywiście pusciutko dzisiaj
My dzisiaj zrobiliśmy szybki maraton po warszawskich szpitalach - napatrzyłam sie na te szpitalne ściany i placzące szkraby na oddziałach noworodkowych) słodziaki - a co do szpitala to zgłupiałam juz całkiem - zainteresowanym opisze moją wedrówke w watku wybieramy szpital w wawie - tutaj nie bede zasmiecać, ale jestem strasznie skołowana najlepszy był lekarz, który nie podnaosząc głowy znad talerza poinformował mnie że remont bedzie jak sie zacznie - wtedy bedzi emogł potwierdzic termin a teraz na dwa czy trzy miesiace przed to moze mi powiedziec ze bedzie ale kiedy.....tego jeszcze nikt nie wie. Kojoca dziala nasza słuzba zdrowia
Miłego weekndziku.
Ps jak tam sie czują chore lipcówki - ja juz chyba pokonałam chorobę i mam nadzieje ze limit chorób juz wyczerpałam
uciekam do linków Gazelaczka - ciekawa lektura

 

[Luśka]

Dziewczyny wyrzućcie MOPA !!!! ;D ;D ;D ;D

Jakiś czas bolał mnie kręgosłup i zaczął odzywać się nerw kulszowy, ale przedwczoraj miałam lepszy dzień i postanowiłam umyć podłogi a ściślej fugi i z przerwami zajęło mi to jakiś czas. Fug nie da się inaczej dobrze umyć jak na czworaka więc myłam podłogę po pradawnemu i dziś jestem szczerze zdumiona bo nic mnie nie boli, kręgosłup mi się poukładał i nic nie boli, phi..

Wkońcu większość ćwiczeń dla kobiet w ciąży jest w pozycji klęcząc, brzuszek ciągnie w dół i rozciąga równomiernie plecy. Tylko proponuję coś miękkiego pod kolana bo boli, wpadłam na to dopiero po umyciu połowy fug (ja mam takie kapcie w kształcie wielkich kocich łap i ich uzywałam).

Idę spać bo niedawno wróciłam z 28 rocznicy ślubu moich rodziców. Dzidzia już marudzi.

Śpijcie dobrze kochane Brzucholki.

 

[mania]

Kochane!!!
z wlasnego doswiadczenia wiem i moge Wam powiedziec co mi sie przydalo a co bylo zbedne, i tak:
PRZED PORODEM
1) Piersi-nie szczypalam ale masowalam pod prysznicem gabka tak by brodawki nie byly taki wrazliwe na dotyk-POMOGLO!!!

2) biustonosz do karmienia kupilam 1, reszta byly to bawelniane staniki, rozmiar piersi i tak sie zmienia wraz z ich zawaroscia, wazne jest by stanik nie uciskal byl z naturalnej tkaniny i podtrzymywal piersi na tyle dobrze by (co i tak niestety nastapi ) za bardzo nie obwisly ....warto tez cwiczyc je: skladajac rece jak do modlitwy na wysokosci mostka tak by lokcie byly na wysokosci piersi lub troche ponizej i naciskac na dlonie lub splesc je palcami tak jakby chcialo sie je z calej sily rozlaczyc to takie cwiczenie naporu i rozciagania..tez wzmacnia piersi

3)laktatkor kupilam ale uzylam go moze z 7 razy, poza tym Tymcio pil na rzedanie raz z jednej piersi raz z drugiej tak by zadna nie byla przepelniona, reszte mleczka ktora sie gromadzila w nadmiarze odciagalam (wlasnie to 7x i wlewalam do specjalnych woreczkow, zamrazalam i tak sobie stalo to mleczko w lodowce na wszelki wypadek-moze stac tak do3miesiecy) czesciej natomiast wchodzilam pod prysznic i masowalam piersi od gory w strone sutakow tak b rozbic grodki ktore czulam pod palcami, mleko plynelo a ja mialam ulge

4)CIUSZKI DLA MALUSZKA
-najmniejszych takich na wyjscie ze szpitala mialam pare sztuk, dzieci faktycznie bardzo szybko rosna i lepiej jest kupawac takie troszke wieksze,ale bez przesady
-I na prawde baaaaaaaaardzo dobre sa wlasnie takie rozpinane na calej dlugosci!!! szybciej sie je obsluguje
-dobrze jest tez miec bawelniene koszulki zapinane w kroku
i malenkie rekawiczki dla maluszka bo baaardzo czesto dzieci rodza sie z dluzszymi pazurkami i drapia swoja buzke niemilosiernie a te rekwiczunie temu zapobiegaja
-klasycznych spiochow nie uzywalismy tez w ogole...lepsze okazaly sie pajacyki takie od razu z dlugim rekawkiem i nogawkami pod ktore zakladalismy tylko kaftanik
-pieluszek uzywalismy jednorazowych ALE! tetrowe tez byly!!! tyle tylko ze nie do pupy a do tego by maluszka po karmieniu oprzec na ramieniu i podlozyc pod buzie wlasnie taka pieluszke, to dobre bo dzidza nie wciagnie zadnego wlosa ani pruszka z naszej bluzki a i w razie gdy jej sie uleje to na pieluszke, tak samo pieluszka tetrowa lub z froty ladowala w lozeczku pod glowka w tym samym celu

-kupismy tez caly zapac kosmetykow ale do dzis stoja nie wykozystane..np pudru i olwki nie uzywalismy w ogole
natomiast mleczko do ciala plyn do kompieli, mydlo w plynie to w ruchu jest na co dzien
aaa i super jest krem SUDOKREM- mam go caly zapas z Polski do podraznionej pupy jest idealny!!!!

WOZEK
wozek kupilismy taki : spacerowka z kubelkiem(fotelik do samochodu)
niby ok ale!!!! strasznie mnie wkurzalo to ze nie moge polozyc spac Tymcia na plaskim, fotelik mocowany na wozku zawsze byl w pozycji pod katem i maluszek nigdy nie lezal na plaskim. Poza tym zawsze wydawalo mi sie ze jest bardziej narazony na podmuchy wiatru mimo ze zaopatrzylismy sie taki spiworek ktory naciaga sie na caly kubelek tak ze widac tylko buzke dziecka....tak czy siak wydaje mi sie ze taka klasyczna gondola jest chyba lepsza bo mozna maluszka spokojne w niej polozyc i oslonic
-do spacerowki mamy teraz taki spiworek (przyslany z Polski ) i jest super bo Tymcio siedzi sobie zapiety po pachy w cieplym a na desz lub wiatr mamy taka specjalna folie (tez z Polski) ktora go oslania

Przed porodem dobrze jest tez wybrac pediatre- to bardzo wazne bo zaraz po porodzie ma sie komfort ze zawsze jest sie do kogo (zaufanego!!!) zwrocic o pomoc

to na razie tyle..mam nadzieje ze Was nie rozzloscilam tym przemadrzaniem sie bo to tylko moje jako-takie doswiadczenia ale moze na cos sie przydadza

 

[elfiko]

witam kochaniutkie babeczki
Ja dzisiaj tez tylko na chwilke, no moze wieczorkiem jeszcze zerkne ,bo idziemy do moich rodzicow na obiadek i na ciasteczko
Jka sie ostatnio poskarzylam mamie,ze nameczylam sie przy niedzielnym obiadku a potem mi nie smakowal to postanowila mnie wesprzec i zaprosila do siebie na ucztowanie ;D
Wiecie co? Fajnie byc w ciazy i to w dodatku wtedy kiedy rodzice oczekuja pierwszego wnuczatka ;D Jestem strasznie rozpieszczana, i wcale mi to nie przeszkadza ;D
maniu dzieki za rady doswiadczonej mamusi, ja osobiscie wole to od fachowej literatury, co do wozka to chyba jednak zdecyduje sie na wielofunkcyjny bo po schodach go nosic nie bede musiala ( mieszkam w domku) a wlasnie zalezy mi na tym, zeby moc maluszka na plasko w wozeczku polozyc.
Tylko bede szukac jakiegos mniejszego bo mam zaledwie 156cm wzrostu i przy standardowych wozkach wygladam jak krasnal ;D
Ale juz sie nie moge doczekac mojego maluszka i gadam do brzusia jak opetana ;D ;D ;D

 

[Asiołek]

Bardzo mi sie podobałam lekturka Mam:-) zaraz sobie zapisze czeg mam nie kupować a co jest bardzo istotne :-)

 

[Lilka]

Witam w ostatnim dniu weekendu ;D
Jesli chodzi o rady to w zwiazku z wozkiem zdania nie zmiienie- napewno kupie wielofunkcuyjny 1.ze uwazam iz to najlepszy wybor a 2.jestem pod tym wzgledem staroswiecka,nie lubie tych wydziwian z wozkami.Wiem ze nikt tu nie narzuca swego zdnaia ale uwazam ze takie wozki sa najlepsze

Powiem szczerze ze nie pomyslalam o tym aby laktator kupic przed porodem : naprawde do glowy mi to nie przyszlo,ale z drugiej strony to one tanie nie sa......musze popytac u nas w sklepach i aptekach

Naprawde pusciutko tu to ja mykam najwyzej jeszcze sie odezwe.
Milego dnia zycze- buziaki

 

[tusia25]

A ja mam pytanie, bo bym chciala na wieczor dzidzie karmic z butelki, zeby nauczyla sie przy niej zasypiac. Czy musze to juz zaczac w szpitalu, czy moge dopiero w domu. I jak to z takim mlekiem - sciagam go tym lakta-cos tam i czy ono musi miec jakas temperature specjalna?, czy mozna je podgrzewac takie mleko z cyca i jakos przechowywac. I czy da sie tak pogodzic cyca rano, a na wieczor butla?
Ja wiem, ze wy dziewczyny to wiekszosc macie takie pojecie o tym wszystkim jak i ja, bo przeciez pierworodki, ale te co juz maja dzidziolki to moze cos mi na ten temat napisza.

 

[Klaudia]

Tusia! Ja wprawdzie pierworódka, ale wiem, że takie mleko "z cyca" można trzymać w lodówce, a nawet zamrażać a potem podgrzewać Też chciałabym nauczyć naszą dzidzię pić z butelki, coby mój mąż też mógł synalka od czasu do czasu pokarmić, np. gdyby mnie w domku nie było.
Asiołku przy naszym synku możesz w "najwspanialszej liście" napisać Kajtuś, bo coraz bardziej nam się to imię podoba więc pewnie już tak zostanie

 

[ania.g]

Witam wszystkich po weekendzie. W Zakopanem ostro sypało - zima tam jeszcze do kwietnia potrwa napewno. Odpoczęłam, zebrałam energię na kolejny tydzień ciązy.

Widzę, że w trakcie weekendu rozpoczęłyście już powolne przygotowania do porodu - przestudiuję je dokładnie wieczorkiem, aby niczego nie pominąć :laugh: