Lipcowe mamy

[Wiki_28]

Mały śpi a ja sobie kawkuję
Co do usypiania to oliwier sam usypia w łóżeczku bezproblemowo, ja go kładę i wychodzę z pokoju
Ale za to z Wiktorią mam problemy, ma 5 lat i śpi z nami w łóżku
sama się boi, a ja nie chcę ją na siłę kłaść w jej pokoju, ona wogóle boi się być sama jak jest ciemno :sick:

 

[AgaR.]

Elen dostalismy o znajomych taki plyn ktory pokazuje gdzie sa brudne zeby(kolor niebieski)i szoruje do mometu az kolor nie zniknie (wrazie niedomycia pomagam)

 

[AgaR.]

Dosaria ja kupilam w aptece.Tylko teraz kiedy prosilas o linka to poszukalam na allegro.

 

[AgaR.]

Nasz świnek Bączek

 

[Iwon]

ja od dziś wreszcie zabrałam się za oduczanie Darii od smoka

Powodzenia! :-)

 

[elen_dir]

A technike jedzenia zelek ma juz dopracowana)

hahhaaaaahaaa

Elen dostalismy o znajomych taki plyn ktory pokazuje gdzie sa brudne zeby(kolor niebieski)i szoruje do mometu az kolor nie zniknie (wrazie niedomycia pomagam)

oooo, bałabym sie, ze Julka go połknie

 

[Martuska]

Czesc dziewczeta (brzmi jak do jakichs dziewczat z pensjonatu:-) )

Kope czasu mnei nei bylo, chyba z dwa tygodnie, nadrobilam juz prawie wszystko (nadrabiam od 4 dni), duzo cytatow mialam poznaczonych ale los zaknal mi watek i klapa.

Najwazniejsze to GRATULACJE Lila!!!!!!! Ogromnie sie ciesze, ze zostaniesz podwojna mamusia i cieszy mnie dodatkowo to, ze tak bardzo sie cieszysz :-) Super wiadomosc! Niech wszystko przebiegnie pomyslnie!!!

Dasarii ogromne wyrazy wspolczucia z powodu smierci babci (*):-( Takie to zycie kruche starsznie. Ja tez stracilam kochana babcie w L.O. Pieknie napisalas, ze trzeba cieszyc sie zyciem niech taki bedzie kazdy dzien.

Klaudusi chcialm jeszcze podziekowac za kilka slow w sprawie celluitu, ni ejest u mnei z tym tak najgorzej i po twoim poscie chyba sie zaprzyjaznie z ta pomarancza na udzie i kawalku tylka Bede oczywiscie robila co w mojej mocy, ale nei za wszelka cene.

Iwon chcialm napisac, ze gratuluje wyjazdu do Saltzburga. Bylam tam i bardzo mi sie podobalo. Pozdrow ode mie pomnik Mozarta;-)

Brunetki chcialm sie zapytac czy naprawde miala na mysli palec sereczny u lewej reki? ;-)

Ani.g gratuluje (chyba moge juz napisa) odsmoczenia Jasia :-)

Kredzi wszyskiego dobrego. Niech sie wreszcie skoncza te wasze problemy

 

[Anikaa]

hej kobitki :-)

ja od dziś wreszcie zabrałam się za oduczanie Darii od smoka (zainspirowała mnie ania g.;-) ), ale że moje dziecko jest uparte jak osioł i jakbym zabrała jej smoka (używa go tylko do zasypiania) to byłaby jazda bez trzymanki ;-) , więc ostanowiłam go skracac :-) ;-) .
Dziś obciełam kawałek, jutro znów go skrócę, aż nie bedzie miała za co złapac hi hi hi, a że to jest ostatni smoczek to musi się udac :-) ;-)

Asia jestes THE BEST

A ja od paru dniu wychowuje moje dzieci i jeszcze kogos;-) .Malego świnka morskiego:-) ktorego Natan dostal od chrzestnego(weterynarza).Śmieszny jest taki maly i kudlaty caly czarny i ma jaedna lape biala.

hi hi jie dobre...ja wychowuje jeszcze męża , mamę i psa ;-)

Kurde, Oli zrobił dziś już 4 kupy
A mi zostały jeszcze 2 pampersy

uuuuuuuuuuuu no to moze czas zacząc sadzac na nocnik --- hi hi hi

Elen dostalismy o znajomych taki plyn ktory pokazuje gdzie sa brudne zeby(kolor niebieski)i szoruje do mometu az kolor nie zniknie (wrazie niedomycia pomagam)

taaaaaaaaaa, nawet nie wiedziałąm ze cos takiego istnieje...a gdzie sie takie cudo kupuje...kupie mężowi - hi hi h ih

Nasz świnek Bączek

buuuuuuuu u mnie nie widac


no i w ogóle to dzien dobry...

powiem Wam ze oficjalnie jestem niekarana i mam na to papiery --- póxniej napisze o co kaman;-)

 

[Anikaa]

Martusiu hello, napisz co u WAs, jak się miewa nasza angielska mammamija i czemu tak się opuszcza w pisaniu ??

 

[Klaudia]

Cześć wam. Wpadam tylko na minutkę w przerwie. Juz się nie moge doczekać jutra. Z jednej strony strasznie mi się nie chce zostawiać moich chłopaków na cały weekend, a z drugiej strony straaasznie się chce z wami zobaczyć :-)

Wiecie co? Juz drugi dzień zawiozłam Maćka do babci (zawsze ona przychodzi do nas) i normalnie tak mi pusto w domku, że hej. Zamiast się cieszyć z chwili spokoju, to mi jakoś tak smutno. Nikt mi nie gada na okrągło, nie przytula się... Zabawki tak sobie leżą i nikt ich nie rozrzuca... Głupia jestem, ale normalnie tęsknię za nim, mimo że wiem, że za parę godzinek go zobaczę. Ale z drugiej strony - jak można spokojnie popracować!!! :-)