reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Hej :-)

U nas śnieg leży, ale raczej już dogorywa :eek: Bardziej plucha to, niż trzeszcący pod butami biały puch :baffled:

Melll, mam nadzieję, że z Julką ok po przygodzie z vanishem? :confused: Faktycznie, powiało niebezpieczeństwem, ale jak nie ma zaczerwienienia, a Ty zadziałałaś szybko, to chyba będzie ok :elvis: Moi rodzice w związku z tym, ze młody będzie teraz dużo u nich przebywał przemeblowali całe mieszkanie. Pozamykali na klucz szafki, powyciągali lekarstwa i wszystkie środki chemiczne. A to właśnie dlatego, że na osiedlu ostatnio malutka dziewczynka napiła się Ace i wylądowała w szpitalu :-(
 
reklama
Czesc dziewczyny jestesmy cali i zdrowi Bogu dzieki.
Wrocilismy w niedziele.
Nadrobilam jedynei dzisiejszy dzien i szkoda, ale jak bym sie zakopala w "przeszlosci"to bym tu chyba juz nei wrocila:-p

Myje glowe Alkowi 2 razy w tygodniu czasem raz. Jak byl chory to nie mylam wogole.

dziewczyny
Julia przed chwilą wylała na siebie Vanish :-( :-( :-(

była ze mną w łazieńce i nie zauważyłam że wiełą go sobie, chciała uciec i się oblała na buzi, oczy i wszystko :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: to była saszetka ale już rozpoczęta ...


Boże chyba nic jej nie bedzie :-(

miała szybki prysznic i pokremowałam ją dobrze

Mell jak ja wyplukalas dobrze to jej nic nei bedzie. pewnei by plakala Juleczka jak by ja cos szczypalo. Zdarza sie.

Melll ja to samo przechodziłam z Wiktorią, ona potrafiła przez cały dzień nic nie jeść, piła tylko soki:szok:
Ja nabawiłam się nerwicy, jak miałam jej dawać jeść to na samą myśl mi się coś działo
Jedną filiżnkę zupy potrafiła jeść 2 h i na koniec zwymiotować, chodziłam z nią od lekarza do lekarza
Wyniki miała w normie wagę w normie, lekarze mówili że czasem dzieci tak mają i żeby nie zmuszać
Tak naprawdę zaczęła jeść dopiero jak poszła do przedszkola
Ja tego przedszkola się bardzo obawiałam, bo w domu to tylko ja ją potrwfiłam nakarmić i moja mama, i musiało być przy tym istne przedstawienie bo tylko w ten sposób coś zjadła
Teraz jest ok

Wspolczucia Wiki, choc dobrze, ze to przeszlosc. U nas Alek nei chcial nic jesc podczas choroby w Polsce. Nic za wyjatkiem serkow homo i to tak jeden gora dwa dziennie.
Ja bylam starsznym niejadkiem.
Alek teraz zaczyna nadrabiac, i juz nawet miesa sie chwycil.

Mell trzymam kciuki, zeby Juleczka zaczelam jesc:tak: A Tobie kochana duzoo sil i cierpliwosci.

Kurcze młoda wymiotuje...
Jednak złapała od nas tego wirusa :szok::eek::eek::eek::eek::eek:

Nie wiem co robić...
Dałam jej 5ml smecty strzykawką. Biedna jest jak nie wiem...

Edziu trzymajcie sie dzielnie , wnioskuje, ze Juleczka od was zlapala ta grype zoladkowa. Biedulka, nawadniaj ja tylko a jutro juz bedzie mogla cos zjesc i nei powinna zwracac. Ja mialam w Polsce, wymiotowalam jak kot, ale bez biegunki. W jednym dniu mialma 38 st. na drugi dzien juz bylo dobrze jedynie slaba bylam gorzej niz po porodzie. Wszystko trwalo 2 dni. Przejdzie Juleczce juz jutro.
Najdziwniejsze bylo u nas to, ze po tygodniu jak wrocilam do Anglii to Slawek zlapal ta grype z objawami dokladnei takimi samymi jak ja:szok: .
Alka ominelo:eek: chyba...
W polsce rodzina moja tez miala ale tylko biegunki.
 
Dzięki kochana, dzięki !!!:elvis:
Ja to się czuję nawet jakoś całkiem znośnie, chyba mnie dopadł zmutowany wirusisko, krótkodystansowiec, bo dziś jest OK, przynajmniej jak do tej pory.

Nie wiedziałam, że ze mnie taka panikara, hymmm:confused:
przynajamniej jakis plus całej sytuacji...moze i Julke ten krókodystansowiec dorwał i zaraz pusci...


a co do sniegu zaraz cykne fotke i Wam pokaże jak jest u nas ..
 
oto widok z balkony ...w ładną pogodę pomiedzy dwoma zielonymi wieżowcami widac Warszawe
imga0440ho5.jpg


a to widok z okna mojego pokoju
imga0436tc4.jpg
 
dzięks:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

Melllciu.co do niejadkowania Julci,
jęsli dziecko jest żywe i nie spada na wadze,
to widać nie potrzebuje codziennie jeść tyle ile Wy zakładacie,
że powinna.................moj Damian też był w pewnym okresie
(jakoś tak chyba jak nasze dzieciczki są)
wielkim niejadkiem.............potrafił na cały dzień wypic dwa kubki kakao
w pewnym dniu mu przeszło i zaczął jeść pięknie i dużo,
dawaj jej,a jak nie chce NIE ZMUSZAJ, by się nie zraziła,
bądź zaniepokojona,gdy Julia będzie niemrawa lub ospała,
jeśli wszystko jest ok.............widać tak musi być
dawaj jej wszystko na co ma ochotę,
tylko słodycze dozuj,by się nie zmulała

oj troszke nagmatwałam...........mam nadzieję,
że nie za dużo:-p

Kasiu :elvis: mam nadzieje że zacznie jeść
bo jak cały dzień słucham że ona niby coraz chudsza to mam już dość :baffled:

w poniedziałek ide do lekarze i sprawdze jak waga od ostatniego czasu :tak:

a poza tym to Julia cały dzień szaleje, tańczy, lalki wozi, i biega więc chyba wszystko z nią w porządku:happy:


Czesc dziewczyny.
A ja wyobrażcie sobie ugotowałam dzis zupe i wyszla bardzo dobra z tego przepisu
Zupa cyga


Tusia gratulacje ;-) :-p :-D :-D

gotawałaś w samym fartuszku:cool2:

jakoś taki się się skojarzyło :-p :rofl:


cześć :-)

Zdrówka Julince zycze, jednak sie biedactwo zaraziła :-( :-( :-(
paskudne wirusiska :wściekła/y:

U nas pada deszcz bleee
jest ciepło ale pada wiec byłyśmy tylko na kawie u sąsiadki a ze spaceru nici

Melll nic nie powinno Juleczce sie stac ,tylko zwracaj uwage czy oczka nie zaczerwienione i czy sie dziwnie nie zachowuje. a napiła sie czy tylko oblała tym vaniszem?

tylko się oblała i oczy też ale nie zdąrzyła tego nawet dotknąć
bo chyciłam jej szybko rączki i pod prysznic z nią
jak ją wytarłam i przebrałam bo nawet nie tarła i nie miała czerwonych oczu



Martusiu witaj :elvis:
pozdrawienia dla calej Waszej rodzinki :elvis:


AniuSz ładny widoczek :tak: u nas leje ......
 
wow Aniu ale macie zime :szok:
u nas zero śniegu i 7 stopni :baffled: na plusie
Martusiu dobrze ze już wróciłas, zaglądaj do nas zaglądaj kochana :elvis:

Jeju ale mnie wszystko boli :-(
rano byłam w przychdni krew zbadac, jutro wynik- Joasiu posłuchałam :tak: :elvis:

bo Wam baby nie pisałam, wczoraj wieczorem wracałam obładowana torbami ze sklepu i chyba miałam lekkie omdlenie bo zrobiło mi sie ciemno przed oczami i wyladowałam na asfalcie
mam potłuczone chyba biodro bo pól nocy przez nie nie spałam tak mnie boli, jak do jutra nie przejdzie to zrobie chyba przeswietlenie
do tego rozwalone kolano i łokiec i jeansy nadaja sie do kosza tak sie paskudnie rozdarły :-( jedne z moich ulubionych ehhh
 
reklama
Do góry