reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

buziaczki dla Otylki :elvis: :elvis:


u nas zimno i padać zaczyna chyba wryyy

dzięks:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

Melllciu.co do niejadkowania Julci,
jęsli dziecko jest żywe i nie spada na wadze,
to widać nie potrzebuje codziennie jeść tyle ile Wy zakładacie,
że powinna.................moj Damian też był w pewnym okresie
(jakoś tak chyba jak nasze dzieciczki są)
wielkim niejadkiem.............potrafił na cały dzień wypic dwa kubki kakao
w pewnym dniu mu przeszło i zaczął jeść pięknie i dużo,
dawaj jej,a jak nie chce NIE ZMUSZAJ, by się nie zraziła,
bądź zaniepokojona,gdy Julia będzie niemrawa lub ospała,
jeśli wszystko jest ok.............widać tak musi być
dawaj jej wszystko na co ma ochotę,
tylko słodycze dozuj,by się nie zmulała

oj troszke nagmatwałam...........mam nadzieję,
że nie za dużo:-p
 
reklama
głowe myję Darii dwa razy w tygodniu :tak: :tak:

ja myje 2 razy w tygodniu :happy:

niunka ja kubie myje.........jak widze ze by sie przydaało hehe, wychodzi jakies 2 razy na tydzien:-):-):-)

Ja myję Julce łepek podobnie jak Joasia, jak widzę że trzeba :laugh2::-D

Ja myję 2-3 razy w tygodniu

Dzięki za odpowiedzi, ja też myje małemu dwa razy w tygodni i myślałam że to może za mało, ale skoro to u każdej z Was standard...:tak:

Kurcze młoda wymiotuje...
Jednak złapała od nas tego wirusa :szok::eek::eek::eek::eek::eek:

Nie wiem co robić...
Dałam jej 5ml smecty strzykawką. Biedna jest jak nie wiem...

:elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis: Dla Julci. Namęczycie się wszyscy strasznie:-:)-:)-:)-(
 
kurde nie wiem co z tymi linkami.
I jeszcze wczoraj upieklam skrzydełka kurczaka w panierce z płatków kukurydzianych.
Nie wiem co sie ze mna dzieje?:szok:
 
mialam przed paroma minutami niezła akcję ODKURZACZ,
Otylka z racji swojej choroby nic nie chce jeść(Melll;-) )
staję na głowie by cokolwiek wzięła do buzi,
no i dalam jej biszkopty,a ona rozdrobniła je po subie łosia,
więc ja za odkurzacz i namiętnie robię porządek.........plecami do Otylki,
a ona by mi nie było mało .............rozwaliła kubek z kawą
(stojący na stoliku koło kompa,za monitorem)
SERDUCHO MIŁAM W GARDLE,A OBROTY NA MAXA
wycierajac kawę z klawiatury,rołtera i budy,
resztę co nie wytarłam wyciagnęłam odkurzaczem,
boshe łoś by mnie chyba zakrakał na śmierć:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:


ciśnienie mi się podniosło,ale ja i tak zrobiłam sobie drugą kawę,
ale juz w innym kubku,tamten jest bez ucha,
mógł się rozwalić,a jemu tylko ucho odpadło,
no i mam dylemat wyrzucic go,czy nie...........bo go lubię:baffled: :dry: :eek: :sick: :confused:

Oj ale mała rozrabiara rośnie:-D:-D:-D
Kasiu na pocieszke ci powiem ze ja srednio odkurzaczem macham dwa razy dziennie bo Adaśko ma podobne pomysły. Najlepiej rozkruszać wszelkiego rodzaju kruche ciacha albo bułki na dywanie:-p:-p:dry::dry:

No ale najważniejsze że komputer ocalony:tak::tak::tak: a kubek - jest okazja zeby wymienić go na nowszy model;-);-):tak::tak:
 
o rany aleake dzis :vanish, kawa...fiu, fiu tylko czekac na wiecej

kurde nie wiem co z tymi linkami.
I jeszcze wczoraj upieklam skrzydełka kurczaka w panierce z płatków kukurydzianych.
Nie wiem co sie ze mna dzieje?:szok:
a moze jednak masz te piórka ??;-)
a przepis wypróbuje:tak: dzieks.
 
w ogóle to dzien dobry!!!!

Edytko dużo zdrówka życze wojej całej rodzinie...a Ty jak sie czujesz ??
 
cześć :-)

Zdrówka Julince zycze, jednak sie biedactwo zaraziła :-( :-( :-(
paskudne wirusiska :wściekła/y:

U nas pada deszcz bleee
jest ciepło ale pada wiec byłyśmy tylko na kawie u sąsiadki a ze spaceru nici

Melll nic nie powinno Juleczce sie stac ,tylko zwracaj uwage czy oczka nie zaczerwienione i czy sie dziwnie nie zachowuje. a napiła sie czy tylko oblała tym vaniszem?
 
reklama
w ogóle to dzien dobry!!!!

Edytko dużo zdrówka życze wojej całej rodzinie...a Ty jak sie czujesz ??


Dzięki kochana, dzięki !!!:elvis:
Ja to się czuję nawet jakoś całkiem znośnie, chyba mnie dopadł zmutowany wirusisko, krótkodystansowiec, bo dziś jest OK, przynajmniej jak do tej pory.

Nie wiedziałam, że ze mnie taka panikara, hymmm:confused:
 
Do góry