reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

czesc to ja. jestem unieruchomiona po wczorajszym sprzataniu. umarlam wieczorem na ból kregosłupa.nie moge sie ruszac. wczoraj nawet na siku nie mogłam wstac. no mówie wam co strasznego. a dziś mam isc do fryzjera.... całe szczescie na moim osiedlu, w bloku dalej. no bo jak to do fryzjera to musze pójsc :-) 8)
 
reklama
no, wygotowalam odciagacz do pokarmu,
wypralam ostatnie pranko w tym koszulina nocna i stanik do karmienia i teraz mam coraz wiekszego stresa brrrrr
 
elfiko mysl pozytywnie... w sumie najpierw wydawalo mi sie ze lepiej wiedziec kiedy, ale etraz juz nie jestem taka przekonanan, bo chyba stres wiekszy... a tak to nie wiadomo kiedy czlowiek bedzie jechal do szpitala i czy naprawde juz musi sie szykowac... dopiero po terminie jest juz stresik...
ja na piatek umowilam sie z kolezankami na ostatnie babskie nocne ploty ... i mam nadzieje ze zdazymy bo tak do konca to nie wiadomo...hihi
 
Oj Ciezaroweczki, widze ze u wszytskich taki stresior ja u mnie, ja bylam w tamtym tyg. u ginekologa, powiedzial ze mam palec rozwarcia ale to chyba normalne.....torba powoli sie pakuje, dla dzidziusia juz wszystko przygotowane tylko jego nie ma....ale jeszcze ma czas, 2 tyg.!!pozdrawiam.....aha i mam do Was jeszcze jedno pytanko, czy wiecie z jakiego tytulu i gdzie sie trzeba zglosic po tzw. becikowe???dziekuje z gory za informacje !!!
 
Właśnie wstałam i chyba zacznę szykować obiadek.
We Wrocku jest masakrycznie gorąco i nie wiem już co robić żeby się schłodzić. Wzięłam chłodny prysznic i siedzę z mokrą chusteczka na karku.
 
cześć dziewczynki...no ja dzis niestety nie czuje się lepiej...dopiero w sobote mój lekarz wraca z urlopu i do soboty musze jakoś zboleć ten stan...Mała nie kopie za dużo ,ale za to obraca się ajkoś bardzo mocno...nocki cały czas nie przesypiam i mniej więcej śpię po 3 godzinki na dobe,rano mam mdłości tak jak na początku ciąży,ale jeden plus sie pojawił,a mianowicie nie puchnę jak narazie juz 2 dzień :)Pogoda tez robi swoje w Łodżi upał niesamowity i za ciepło jak dlamnie :(Tak sie zastanawiam i sama już nie wiem...całkiem nadole czuje czasem jakby mała główką sobie tam stukałą i wtedy też czuje takie jakby drapanie,no nie wiem jak to nazwać ,ale tak jakby ktoś szczypał paznokciem -dziwne to troche i zastanawiające ::)

 
Czesc dziewczyny.
U mnie na razie tez zero oznak - chiociazlekarz twierdzil ze w tym tygodniu mam byc juz zwarta i gotowa, ale to chyba tylko po to zebym sie spakowala:")

Dzis zamierzam jakies porzadki porobic - kurcze nie mam kiedy.. Jutro w koncu wolne!!! i juz coraz bardziej bede odpoczywac i sie szykowac.

Ja jeszcze nie zaczelam sie denerwowac, ale jak zasypiam to tez o pierdolach mysle zwiazanych z nadejsciem bobaska i porodem. Ale to chyba naturalne, nie ma co sie przejmowac ;D
 
Ja także im bliżej końca tym więcej myślę i myślę....i już doczekać się nie mogę!
Łóżeczko i wózek przytacham za jakieś dwa tygodnie i będę przemeblowanie robić. A pościel założę po wyjściu ze szpitala. W końcu to zajmie chwilkę!
 
reklama
Do góry