elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Martuska juz o tym dlugo rozmawialismy i ewentualnie moglabym meza namowic ale nie chce, chcialabym zeby to byla jego wlasna decyzja i musze to uszanowac, taki mamy uklad malzenski, ze kazda decyzje zawsze omawiamy wspolnie ale decyzje podejmuje osoba ktorej ona dotyczy,
Wiec pozostaje mi sie zgodzic i tyle
Wiec pozostaje mi sie zgodzic i tyle