reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Witajcie z poludnia

Maniu super, ze juz w domku jestescie :) A i Ty wydajesz sie pelna energii jak przed porodem, to podnosi na duchu :)
Koniecznie jakies zdjecia Gabrysi prosze nam tu wkleic. Tymus takim pieknym dzieciatkiem jest, to jego siostrzyczka pewnie jeszcze ladniejsza ;) Tak naprawde to wzystkie dzieci piekne sa!
 
No i jestem na troszke, mam bogate plany na dzien dzisiejszy i pomalutku je realizuje.
Poniewaz zostalo mi malo czasu bo we wtorek do szpitala wiec musze posprzatac porzadnie cale mieszkanko, zeby mezus sie nie stresowal i siedzial sobie spokojnie u mnie w szpitalu, a poza tym ja sobie lubie sama wszystko po swojemu zrobic.
Teraz wlasnie skonczylam lazienke i musze troszke odsapnac bo jeszcze urodze wczesniej a wole juz w przyszlym tygodniu hihihi tyle wytrzymam ;D
 
A u mnie dzisiaj pogoda taka troszke senna i nawet nie jest upalnie wiec moje nogi sa w miare dyspozycyjne dzisiaj i musze to wykorzystac.
teraz jednak przerwa= truskawy i herbatka zielona moja ulubiona ;D
Oj ciekawe jak tam Klaudia i Kajtusiek?? Czy juz sa razem ??
 
No a LIPIEC rzeczywiscie sie zaczal i moj 37 tydzien tym samym jako ciaza donoszona, aczkolwiek tak z tydzien jeszcze chcialabym wytrzymac ;D
Gotujcie sie dziewczyny, bo czesc z nas nie zna dnia ani godziny ;)
 
A o Klaudi to i ja pomyslalam z samego ranca, pewnie juz cieszy sie Kajtusiem. Najwazniejsze zeby zdrowi obydwoje
 
Ja tam moja godzine to znam hihihi no przynajmniej ta godzine kiedy mam sie w szpitalu stawic- 8.30 rano !
A tak powaznie to zaczynam sie troszke denerwowac, i mam dylemat.....
Chodzi mi o znieczulenie do cc, mam wybor i moge sama zdecydowac czy chce te do kregoslupa czy wolalabym spac no i nie wiem.
Podobno jak sie ma to w kregoslup to czuje sie jak tna i jak dzidzie wyciagaja a znowu te usypianie to taki brak uczestnictwa w przyjsciu na swiat dziecka..... no i co zrobic??
Chcialabym miec meza przy sobie ale on jakos tak sie waha, co innego porod naturalny a co innego taki zabieg a przeciez nie bede go zmuszac. Poradzcie cos kobietki :-[
 
Elfiko - moj Mąż zapowiedzial stanowczo, ze nie bedzie uczestniczyl przy cesarskim cięciu. No i pomyslalam, ze wlasciwie to jego wybor. Ostatecznie to powazna operacja - nawet nie zabieg - i moze nawet lepiej ze nikt nie bedzie sie plątal [bakterie i takie tam...]. Z drugiej oczywiscie ja bym chciala miec Go kolo siebie, no ale co robic, tak wyszlo...

Bardziej martwi mnie to, że maluszek zostanie sam po cc. Moze na chwile go zobacze, a potem bede unieruchomiona na kilka godzin. Moze da sie zeby Mąż zajmowal sie nim wtedy? Wiecie jak to jest? Tak mi przykro, że dziecko zostanie samo w takim trudnym dla niego momencie...
 
Elfiko, no jak mialabym wybierac to wolalabym zewnatrzoponowe, z racji tego, ze chcialbym byc swiadoma wszystkiego do poczatku do konca. Noi chyba wtedy dzieciatko podadza ci od razu, nie beda czekac az sie wybudzisz. Tak przynajmiej bylo w przypadku kuzynki.
A parawanik zasloni wszystko, tak, ze dla meza to powinno byc nawet lepsze niz porod naturalny ;)
Moze na spokonie jeszcze raz z nim porozmawiaj, ale bez zmuszania jak piszesz sama.
 
reklama
Dokladnie Gazeleczku ja mam te same zmartwienia ale u nas jest taka mozliwosc zeby moj maz poszedl z polozna do tego pomieszczenia gdzie maluszka waza i mierza i potem moze z nim zostac i wlasnie go na to namawiam, poprostu poczeka sobie przed sala a jak dzidzie juz wyciagna to go pielegniarka zawola.
A Ty sie decydujesz na to znieczulenie w kregoslup?
 
Do góry