Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Tak myślę, że skoro to świnka u Miśka, to musiał to od kogoś przywlec, bo ona chyba zakaźna jest, nie? Miał od kogo? A w sumie, to chyba nie wiele trza, może w piaskownicy cy cuś?
Co do kochania zabawek, to Maciek po urlopie jest tak rozpieszczony, że hej. Normalnie tam było co dzień nowe autko, wprawdzie takie dziadostwo po 2-3 zł, ale jakoś nie mogliśmy mu odmówić. Kurna od urodzenia nie kupiłam mu tyle autek, co nad morzem.
On "kocha" te zabawki, które akurat ma. Jakoś się do nich specjalnie nie przywiązuje. Nawet nasz piesek Kajtuś ostatnio poszedł w odstawkę.
Co do kochania zabawek, to Maciek po urlopie jest tak rozpieszczony, że hej. Normalnie tam było co dzień nowe autko, wprawdzie takie dziadostwo po 2-3 zł, ale jakoś nie mogliśmy mu odmówić. Kurna od urodzenia nie kupiłam mu tyle autek, co nad morzem.
On "kocha" te zabawki, które akurat ma. Jakoś się do nich specjalnie nie przywiązuje. Nawet nasz piesek Kajtuś ostatnio poszedł w odstawkę.