reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Hej
melduje sie bez bólu głowy!!!!!
hej babulce :-)



Laski - ważna sprawa. Co robicie z niegrzecznymi dziećmi? Mój Maciek jest ostatnio okropny. Na każdym kroku wykonuje takie gesty, wydaje takie dźwięki, ktore doprowadzają mnie do wścieklicy. Broi tak jak nigdy dotychczas. I robi to non-stop.

Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Książkowe podejście - rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Ale jaki to ma sens, gdy dziecko wciąż mówi "nie", albo w trakcie mojego mówienia zagłusza mnie np. liczeniem do dziesięciu albo jakimś prukaniem? Jedyne co na Niego dziala to krzyczenie. Bez podniesionego tonu głósu On nie słyszy, ignoruje mnie i innych. Jak jest u Was?
Gazelko u nas to samo :baffled: bez podniesionego tonu nic u mojego dziecka nie zdziałam, bo ona mnie zwyczajnie nie słyszy albo nie chce slyszeć :no:
Jest niegrzeczna,złośliwa i taka nerwowa że czasami jestem bezradna.
Wczoraj opózniliśmy nasz wyjazd do moich Rodziców o 40 minut bo musieliśmy poczekac aż sie Weronika uspokoi, dostała takiego ataku że końcowym efektem była histeria :-( musiałam jej dać łyżeczke neospasminy bo nie dawałam juz rady. Jak teraz o tym myśłe to nie było nawet żadnego konkretnego powodu tej awantury :no: ot coś jej sie nie spodobało a potem to juz była lawina :-(
 
Niania z pełną powaga stwierdzam,ze masz pięknego syna :tak::tak::tak: zakochałam sie w nim :-)
Maks tez jest śłiczny ale Marcelek to dla mnie perełka
Powinniście z M tak co roku obdarzać świat takimi cudeńkami, będą miały potem panny w czym wybierać :-p:-p:-p:-)
 
Witam!:tak:

Kurcze baby Kubuś tak się turla, ze nigdzie nie moge zoatsiwć go choćby na moment.
O rany, ja chce leżące małe dziecko!!!!!
 
Rany moja Weronika tez mnie zagłusza kiedy do niej mówie :szok: zaczyna sobie śpiewać a potem sie odwraca i odchodzi
Jestem bezradna
 
Hej
melduje sie bez bólu głowy!!!!!

Gazelko u nas to samo :baffled: bez podniesionego tonu nic u mojego dziecka nie zdziałam, bo ona mnie zwyczajnie nie słyszy albo nie chce slyszeć :no:
Jest niegrzeczna,złośliwa i taka nerwowa że czasami jestem bezradna.
Wczoraj opózniliśmy nasz wyjazd do moich Rodziców o 40 minut bo musieliśmy poczekac aż sie Weronika uspokoi, dostała takiego ataku że końcowym efektem była histeria :-( musiałam jej dać łyżeczke neospasminy bo nie dawałam juz rady. Jak teraz o tym myśłe to nie było nawet żadnego konkretnego powodu tej awantury :no: ot coś jej sie nie spodobało a potem to juz była lawina :-(

Daria też nerwowa, nadal wścieka się na pradziadka, czasem też na sąsiadkę, która za często wpada i zagaduje babcię ;-)(potrafi powiedzieć do pradziadka:"weź kawę, idź do swojego pokoju i zamknij drzwi, z tamtej strony!!!, albo mówi mu, że jest brzydki bo mu włosy sterczą :szok:, że go nie lubi, że nie lubi cioci i żeby poszła do domu i nie rozmawiała z jej babcią. Jak kilka dni temu prosiłam ją, żeby była grzeczna dla dziadka i cioci to mi odpowiedziala "nie wiem jak to będzie" a jak zapytałam dlaczego to usłyszałam "bo to trudne"), oprócz tego wciąż pojawiają się jakieś lęki, obawy (ale tu robimy postępy), buźka często w podkówkę i łzy.
 
Niania z pełną powaga stwierdzam,ze masz pięknego syna :tak::tak::tak: zakochałam sie w nim :-)
Maks tez jest śłiczny ale Marcelek to dla mnie perełka
Powinniście z M tak co roku obdarzać świat takimi cudeńkami, będą miały potem panny w czym wybierać :-p:-p:-p:-)

tak, tak - robić trzecie:laugh2::-D:laugh2::-D

Witam!:tak:

Kurcze baby Kubuś tak się turla, ze nigdzie nie moge zoatsiwć go choćby na moment.
O rany, ja chce leżące małe dziecko!!!!!

robić trzecie?:zawstydzona/y::-p;-);-);-);-):-D:-D:-D:-D:-D


Baby moja też jest nieznośna:baffled: Najbardziej jej odpieprza jak ma widownię, bo jak jesteśmy same to się raczej hamuje.
A już przy jedzeniu to za każdym razem jest to samo: plucie, zwracanie, wiercenie, marudzenie, ryk, smarkanie i tak dalej....
Ja nie potrafię jej na chłodno tłumaczyć wszystkiego, często zdarza się, że na nią krzyczę. Jestem o to zła na siebie, ale niestety mam określoną wytrzymałość, która się prawie wyczerpała.
Moja mama patrzyła ostatnio na mnie jak na potwora jak zobaczyła jak traktuję swoje dziecko. To fakt, moja mama taka nie była, miała bezkresną cierpliwość i łagodność w sobie. Nigdy nie pamiętam, żeby mi okazywała zdenerwowanie, czy na mnie krzyczała. No ale ja np. zawsze wszystko jadłam z apetytem:-p.

Niesia- gratuluję !:tak:
 
U mnie Maciek też niegrzeczny jak ma widownię. W domu jest ok, ale tylko jak się pojawi więcej ludzi zachowuje się jakby miał ADHD, biega w kółko, śpiewa, krzyczy... Masakra...
 
reklama
Młody też daje do wiwatu :tak:. Nie krzyczy, nie bije nikogo, ale jak ma nerwa i np. chcę go pogłaskać, to potrafi się sam chlasnąć po głowie :-D (wiecie, na zasadzie, e, e, nie dotykaj, e, e,). Codzienne awantury o położenie się do łóżka, udanie do łazienki czy zjedzenie mięsa na obiad to norma. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz Kornel wykonał polecenie od razu. Generalnie zawsze jest to poprzedzone kilku/kilkunastominutowym buntem. Od kilku dni zauważyłam wyraźną poprawę i jestem w szoku, dlatego po cichu liczę, że to koniec tej okropnej fazy :-p

Co u nas działa na taie fochy? W niektórych przypadkach zwykła rozmowa, np. jak nie chce jeść przypominam mu o Tupciu Chrupciu jak nie chciał jeść, ale potem był grzeczny i to działa. A czasem nie obejdzie się bez podniesionego tonu czy klapsa.
 
Do góry