Lipcowe mamy

[gazelaczek]

Alka - chodzą do kina. Wlasnie ja bylam wczoraj - na... "Autostopem przez galaktyke" ;D Ale musze przyznac, ze zaczelam unikac seansow późnowieczornych. Nie mam ochoty na przebywanie wsrod tlumow gdzie albo ze względu na czystą ignorancję, albo chociazby ze względu na czyste prawo tlumu, co chwila ktos zahacza o moj brzuch [poza tym - mniej ludzi w kinie - mniej chrupaczy popkornu. No po prostu nie lubię jak ktoś mi dziamie nad uchem :]. Ale wszystko ma swoj wlasny sens - chodząc już teraz do kina na godzinę 11.30 po prostu przyzwyczajam sie do kinowych poranków dla maluchow. Kiedys chodzilam na takie z tatą ;D

 

[kolorowa_kredka]

witam w niedzielny ranek.
u nas coś się zapowiada na gorący dzionek, wczoraj o 23 zaczęłam prasować ciuszki i koło 1 skończyłam ale mam już większość przygotowaną. jeszcze tylko część i już.
a dziś wyjęłam większe ciuszki i przeglądam, co tam jeszcze jest, może coś jeszcze małego będzie takiego całkiem maleńkiego już nie, ale może takie do pół roczku sobie wyszukam i do pawlacza wrzucę, no i dla dziewczynki odrzucam , bo tyle tego mamy a tu same chłopaki ale jeszcze jest szansa na zuzie

 

[kolorowa_kredka]

aa tak wogóle dziewczyny co wy myślicie, czy te nasze poprane ciuszki nie przykurzą siętroszkę w tych szafkach?? ja sobie przykryłam poszewką, tak żeby w razie w nic tam się do nich przez ewentualne szczelinki nie przypałętało.

a wogóle cośtak strasznie mało tu nas ....?? może jakiś weekendzik, czy może porodówka ?? mania pewnie przygotowuje się na teściów albo na gabi ??

miłej niedzielki i pozdrowionka
lecęw ciuszkach pogrzebać

 

[kolorowa_kredka]

no no widze ze nikogo nie ma. jak ja mogę siedzieć to widzę że nie ma nikogo i nic do czytania, a jak nie mogęto czytania tyle że nie można nadrobić
pewnno siedzicie gdzieś nad wodączy coś ....?
ja bym z chęcią tyłek gdzieś do jeziorka czy morza zanurzyła ale mi za tym tęsknię.
u nas nie da się wysiedzieć na podwórku, przed godziną było 39 stopni w słonku!!! skwar i duchota a ja jużnie mogę

 

[frida27]

Cześć dziewczyny.

Ja mam dzisiaj luzik bluzik bo mama do mnie przyjechała i gotuje mi pyszny obiadek.
Nic dzisiaj nie robię tylko się objadam i leniuchuję.

 

[frida27]

ale u nas straszne pustki dzisiaj

 

[Klaudia]

Witam w poniedziałkowy ranek Widzę, że wszyscy jeszcze śpią
Mnie mężuś znowu opuścił, tym razem na 5 dni i bliżej bo do Poznania, ale i tak postanowiłam ściskać nóżki, coby Kajtusiek na tatusia poczekał. Więc dziewczyny: Trzymajcie za nas kciuki

 

[-ANITA-]

Witam wszystkie !!! Po raz pierwszy jestem pierwsza w poniedzialkowy ranek !!
Wczoraj sie przeforsowalam i myslalam ze wylonduje na porodowce !! Mialam skurcze co 9 min. ale udalo mi sie uspokoic !!!
Brzuch mam taki wielki i opadniety ze ludzie mnie na ulicy zaczepiaja !! I kazdy oj to juz pani rodzi a to pani ulzy !! Nawet w restauracji nie musimy czekac na miejsce bo kazdy odrazu nas puszcza !! Widzialam tez pare z dzieckiem dopiero co narodzonym w restauracji na tarasie (tzn. przy stolikach na chodniku) i mam przystawila dziecko do piersi i sama jadla swwoja porcje !! To tak fajnie naturalnie wygladalo !! dzidziulka byla przesliczna !!! mama byla ruda piegowata angielka a tata byl czarny !!
Tak sie zastanawialam czy tez sie odwaze karmic dziecko piersia w miejscu publicznym ? Co o tym myslicie ???

 

[-ANITA-]

Klaudius kochanie to mnie wyprzedzilas !! Wspolczuje ze jestes sama !! Popros Kajtusia zeby jeszcze poczekal !!
Kurcze mysle ze najgorzej masz w nocy ! A w razie czego ktos moze cie zawiesc w kazdej chwili do sszpitala ??

 

[Klaudia]

Anitka, no to rzeczywiście może ty zapoczątkujesz porody

Na szczęście moja siostra mieszka dwa bloki dalej, więc nie mam się co martwić o dowód do szpitala Szwagier powiedział, że juz od tygodnia śpi z komórką przy łóżku, w razie czego

A my mielismy owocny weekend. Złożyliśmy w końcu łóżeczko, no i spanko dla malucha już gotowe. Jeszcze tylko pościel włożyć, ale z tym to juz czekam na bobaska
A tu będziemy spać w trójeczkę