Lipcowe mamy

[elfiko]

No no to widze ze u nas dzieje sie juz porodowo.
Ja juz torbe mam spakowana od dwoch tygodni i jak ja zapielam to taki spokoj na mnie splynal, polecam.
Co do malin to one podobno cos tam przyspieszaja, jakies skurcze powoduja czy cos, w kazdym razie moj lekarz jesc malin zabronil i pic sokow i naparow malinowych tez.
Ja tez juz zaczynam tak stuprocentowo wszystko przygotowywac i sprzatac na przyjscie dzidzi , ale musze wam powiedziec,ze u mnie tego gniazdowania jakos nie widac bo len mnie ostatnio zlapal straszny i nic mi sie nie chce ;D
No a gdzie Mania?? Agnieszki tez dawno nie bylo??

 

[kurka]

Czesc Wszystkim!!!
Ja bylam dzis u nas w szpitalu i w szkole rodzenia i totalnie sie zalamalam jak uslyszalam ,ze jest tylko jedna sala do porodow rodzinnych i nie ma nawet co liczyc na znieczulenie zewnatrzoponowe (nawet za kase)bo sie tego w naszym szpitalu nie praktykuje,na to wszystko moj lekarz prowadzacy poczatkiem lipca jedzie na wakacje i jak nie urodze do tego czasu to jego niestety nie bedzie------ normalnie siasc i plakac.
No coz moze urodze na korytarzu z moim mezulem ,ewentualnie z kilkoma babkami wrzeszczacymi na sali ogolnej,kurcze zapomnialam spytac czy maja parawany oddzielajace jedna od drugiej TRAGEDIA!!!!!!!!!!!!!!
Jde plakac

 

[kurka]

Dzieki dziewczynki za info co do tego poporodowego i L4

 

[mania]

ja dzis tylko na chwilke wpadam.... caly dzien cos robie a konca nie widac
w sobote przylatuja Tesciowie i tak bardzo zalezy mi by wszystko bylo zapiete na ostatni guzik no i jeszcze to rozwarcie ...a propos Anitko czy Ty tez ledwo czlapiesz? ja mam wrazenie jakbym spadla na rure od roweru kurcze z Tymciem 3 cm byly jak mnie przyjeli na porodowce...chyba zaczynam panikowac

aaah co do piersi to chyba musze CIe zmartwi :-[ zmienily sie ale nie do tego stopnia ze na plecy mozna je zarzucac na poczatku karmienia sporo urosly potem troszke zmalaly-w miare jak to wszystko sie unormowalo a potem zrobily sie jeszcze mniejesze niz przed ciaza i nie bylo tak zle wiec moze i tym razem tez nie bedzie


ide spac dobrej nocki wszystkim!!!!!

no wlasnie a gdzie Aga? i Asiolka yez dzis ni widu ni sluchu :-[ mam nadzieje ze wszystko u nich ok?

 

[Lilka]

no to przyszlam sie pozegnac na jakis czas : zaraz znikam

Tusiu badania mi zrobia teraz w szpitalu i jak narazie to nie wiem czy mam to bialko,oby nie!!
i oby to nie byla gestoza,bo u nas w Wolsztynie robia tak ze jak laska ma gestoze to do konca ciazy lezy w szpitalu.....moja kolezanka tak miala

no to buziaki,mam nadzieje ze sie w tym czasie nie posypiecie co niektore ;D hihihihi
bo ja tu wroce a tu watki JESTEM MAMA ;D hihiiii
papapapaa i do szybkiego zobaczenia

 

[frida27]

Liluś to tzrymaj się w tym szpitalu i bądź dobrej myśli.

 

[graszka-po]

cześć kobitki ;D włąśnie wstałąm na chwilke,będe co jaki s czas zaglądać i cos skrobać tu no i czytac co tam uwas;-] ja czuje się jeszcze nienajlepiej kaszel mnie zamęcza i dzidzia jakaś spokojniejsza się zrobiła...w poniedziałek mam wizyte kontrolną i dowiem si czy bede w domku czy jednak położą mnie jeszcze raz do szpitala....kurcze pieczone sporo z nas do tych szpitali trafia no ale juz za wiele nam czasu nie pozostało...to znaczy mi jeszcze sporo ,ale mam nadzieję ,że jakoś szybciutko zleci

 

[ania i...]

czesc dziewczyny
u nas jest tak duszno ze spać nie mozna - brrr wstaje juz chyba kilkanaście razy w nocy a jak wstaje to chyba najbardziej bola mnie... stopy. No koszmar ledwo doczłapie sie do kibelka. Potem jak rozchodze to po południu jest ok. Tez tak macie?
Mój lekarz podjął decyzję o powtórzeniu usg i jeśli maluszek jest rzeczywiscie juz taki duzy to zeby nie doszło do cesarki to trzeba go jakims wywoływaczem poprosic)) wiec w poniedziałek powtarzamy usg i ewentualnie w przyszłym tygodniu rodzimy. chociaz ja mam plan dzisiaj posprzatać mieszkanko bo siedzę sama a jutro przyjezdzaja teściowie to moz epodziała jak wywoływacz dla naszego Synia
Trzymam kciuki na nasze szpitalne i przed i po szpitalne Mamusie - wszystko bedzie ok

 

[ania.g]

Lilko trzymaj sie i informuj kogos o swoim stanie

A ja nadal w chrosteczkach - jak myslicie ile czasu trwa takie odtruwanie. Bo te chrostki choinkowo szczypia
Najchetniej wrzucilabym moja skore do prania i wietrzenia moze by sie jej polepszylo ;D

 

[ania.g]

A u nas w nocy ostro pada - idealnie - w dzien sloneczko a w nocy oczyszczenie powietrza. Jak dla mnie do wytrzymania ;D