CZesc kobietki,
witam w szczegolnosci wszytskie panie po wojazach w szpitalach.
Wczoraj dostalam schiz jak zobaczylam tysiace chrosteczek na brzuchu i dekolcie. Stwierdzilam ze poczekam do dzis i zibaczymy. Ilosc sie nasilila, zaczelo okropnie swedziec no i panika gotowa
. Zadzwonilam do gin a on tylko spytal czy jadlam ostatnio truskaweczki. "Tysiace" - odpowiedzialam. No i sie dowiedzialam, ze przy dolegliwosciach watroby truskaweczki trzeba w kat odrzucic a do tego malec tez sie okazuje nie przepada za nimi. Jestem wiec pudrem plynnym wysmarowana (moglabym teraz wygrac konkurs na najbledszy brzuszek).
Kurcze przez watrobe swedzi mnie cale cialko, a przez truskawy dostalam masakrycznej wysypki, ktora nie tylko swedzi ale i piecze.
Ale nadal uwazam ze zycie jest piekne
Do konca jeszcze 6 tyg. - dam rade - wyboru nie mam.
Wiekszosc z tego co widze jak ja bede rodzic juz bedzie po, ale wam bede zazdroscic. Z drugiej strony lepiej, juz bede czerpac z doswiadczenia mam ;D
Pozdrawiam
witam w szczegolnosci wszytskie panie po wojazach w szpitalach.
Wczoraj dostalam schiz jak zobaczylam tysiace chrosteczek na brzuchu i dekolcie. Stwierdzilam ze poczekam do dzis i zibaczymy. Ilosc sie nasilila, zaczelo okropnie swedziec no i panika gotowa
Kurcze przez watrobe swedzi mnie cale cialko, a przez truskawy dostalam masakrycznej wysypki, ktora nie tylko swedzi ale i piecze.
Ale nadal uwazam ze zycie jest piekne
Do konca jeszcze 6 tyg. - dam rade - wyboru nie mam.
Wiekszosc z tego co widze jak ja bede rodzic juz bedzie po, ale wam bede zazdroscic. Z drugiej strony lepiej, juz bede czerpac z doswiadczenia mam ;D
Pozdrawiam