Lipcowe mamy

[Klaudia]

Friduś, to super, że wszystko ok. No to pozostało tylko czekać na znaki
Ciekawe jak tam Elfiko, bo też dzisiaj miała iść do lekarza.

Kurko ja jutro idę do lekarza, to zobaczę jak mi wypisze zwolnienie, bo termin mam tak jak ty na 7.07. Ale tak myślę, że czemu miała by ci nie wypisać zwolnienia na 2 tygodnie? Kurcze, ale się cieszę tą jutrzejszą wizytą

 

[frida27]

Tusia nie stresuj się lekarze chyba wiedzą co robią i gdyby zagrożenie było to by Ci nie przepisali tych leków.
Musisz się teraz luzować żeby Ci ciśnienie nie skoczyło.
Kiedy wracasz do szpitala??

 

[eliall]

Tusiu kochana ja jestem tu tylko na chwileczke dzis ale widze ze Ty potrzebujesz pomocy. Znam jedna kobiete tu w belgii ktora miala gesteoze i lekarze nie bawili sie w zadne leki dla niej tylko od razu podali leki zeby szybciej pluca sie dziecku rozwinely i zrobili jej szybciutko ciecie cesarskie. Lekarz stwierdzil ze stan w ktorym byla jest zbyt niebezpieczny i dla niej i dla dziecka, a leki nie pomoglyby w niczym a moglyby tylko zaszkodzic dziecku. Zaznacze ze ona byla dopiero w polowie 8 miesiaca. Dzidzius urodzil sie niewiele ponad 2 kg, (chyba 2150g, dokladnie nie pamietam, ale cos kolo tego). Na a teraz jest wszystko dobrze i ona i dziecko czuja sie bardzo dobrze. Jezeli mozesz to stan  na glowie i niech Ci robia cesarskie ciecie chociazby i dzis, bo to jest bezpieczniejsze i dla Ciebie i dla dzidziusia. I nie truj sie tymi lekami!!!!!!!!!!!!! Jestem myslami z Toba.

 

[Klaudia]

Anitko, to ty już praktycznie przygotowana do porodu
Kredko, ale fajne te twoje chłopaki Fajnie masz z tą siostrą, bo jesteś wprawiona w opiece nad takimi maluszkami. A my takie zielone...

 

[brunetka]

Frido ciesze się ze wszytsko dobrze.

Kurko ja też mam l4 wystawione do dnia porodu czyli 27.06. Ponoc ważne jest aby zwolnienie to było wystawione na dłużej niż 2 tyg.

Tusiu jak leżałam w szpitalu była dziewczyna z gsetozą. Brała całą masę leków i lekarze ją trzymali mimo 37 tyg.ciąży.
Wiem,że przez jakiś czas była na diecie jabłecznej(coś jej tam sprawdzali) i do tego codziennie musiała mierzyć ile wypiła wody i ile wysiusiała.
A co do leków to też się bała że dużo ich zażywa. Lekarze ją uspokajali,że na tym etapie ciązy to już niegroźne, bo dzidzia i tak jest rozwinięta. Niestety nie wiem co to za leki brała.

 

[brunetka]

Jutro dołączam do grona dziewczyn wizytowych.
Mam wizytę u gina i trochę się boję i cieszę jednoczesnie. Dam znak wieczorem co i jak.

 

[Lilka]

Tusiu witaj!!!! super twoja buzke tu zobaczyc

a ja jutro ide do lekarza i jestem ciekawa co mi powie bo ja chce juz rodzic!!!!!!!!!! ;D
wiem,wiem ze jeszcze minimum tydzien powinnam wytrzymac,ale ja mam juz DOSC!!!!!!!!!!
normalnie czuje sie jakbym juz z rok w ciazy chodzila :

jutro wezme sie za pranie i prasowanie reszty rzeczy,wyparze szczoteczki do wloskow,ta gruszke do nosa i cos jeszcze tam bylo :

kurcze jak czytalam wasze dzisiejsze posty to chcialam nie jednej cos napisac a teraz nic nie pamietam..........

dzisiaj spotkalam sie z moja przyjaciolka ktora jest o 11lat starsza ode mnie,i super spedzialm dzien na takich ploteczkach

potem pojechalam kupic rybki do akwarium Karolkowi,bo wiedzialam ze sie ucieszy,a i troche nerwow mu naszarpalam ostatnio,no i faktycznie sie ucieszyl

Asiolku my naszego psiunia musielismy wziasc do weterynarza bo bylismy w lesie a potem 3 ogromnie napite kleszcze mu wyciagalismy,i pojechalismy do weterynarza ktory takie kropelki na skore mu nalal i to chroni psa 6tygodni przed kleszczami,poniewaz jak na niego skocza to dla kleszcza jest to zabojcze i bedzie uciekal ze skory psa
no i faktycznie sie sprawdza,bo bylismy nie raz w lesie i nie mial ani jednego kleszcza
a pisze to bo moze nie wiesz ze takie cos istnieje bo ja np nie wiedzialam

 

[brunetka]

To miłej nocki Wam życze dziewczynki. Dobrze się będzie spało, bo przeszła u nas burza.
Aż lepiej się oddycha....
Szkoda że działa to też na żołądek, bo coś głodna sie zrobiłam
Chyba skocze do kuchni...

 

[-ANITA-]

Maniu tez uwazam ze lepiej sie dopytywac szczegulnie we francji jak slysza moj akcent to maja mnie gdzies a jak jestem z mezem to wszyscy milutcy !!!
Tusiu ty to biedulek jestes !! Moj maluszek tez mniej sie ruszal po mocnych lekach relaksujacych ! Mysle ze c cala pewnoscia twoi lekarze wiedza co robia !! A tych lekow na rozwoj pluc po 34 tyg. juz nie podaja (we francji) bo ja tez sie o todopytywalam ale to byl 34,3 tyg. i juz mi nie dali !! Trzymam za ciebie kciuki !!
A w szpitalu nie mialam az tak zle bo mialam swoj wlasny malutki pokoik z lazienka i telewizorem !! Ale wiadomo ze w domu najlepiej !!! No i jedzenie bylo tragiczne !!!
Klaudius nawet moja torba gotowa i rodzinka dokupila mi mniejsze ciuszki dla maluszka takie 46 , 50 i 54 cm. !
Martwie sie tylko ze wy macie teraz wizyty co tydz. a juz nie mam mialam miec za dwa tyg. ale nie bylo miejsc i dala mi po terminie stwierdzajac ze przeciez jak bedzie cos nie tak to zawsze moge przyjsc !! I jak sie tu nie denerwowac na szpitale !!!
Caluje wszystkie !!!
Ah zapomnialam ! Przytylam 4 kg. przez ostatni miesiac i mam juz do przodu 13 kg. !!!

 

[mania]

no... to i ja jestm juz po wizycie  zaraz Wam napisze czego sie dowiedziam...
ale ale Tusienko zupelnie nie mam pojecie jak Cie pocieszyc  :-[ moge Cie tylko zapewnic ze ja tez myslami jestem z Toba!!!
Anitko ja tez mam akcent  ale kicham na to 

no i dzis dowiedzialam sie ze juz jestem gotowa do porodu  3cm rozwarcia, mala siedzi na glowie no i mam nie liczyc ze dotrwam do 1 lipca  na oko wychodzi na to ze w przyszlym tygodniu moge Gabi juz trzymac na rekach ...fiuuuuuuuuuuuuuuu....
aaa najsmieszniejsze jest to ze jesli chce szybciej urodzic to mam tak ot zadzwonic i powiedziec ze "I'm sick of this" i wywolaja porod wczesniej...
chyba pojde dopakowac torbe..a tak szczerze to mam nadzieje ze mimo wszystko Gabi nie bedzie sie az tak spieszyc...musze jeszcze tyle zrobic...ajjaajaj..