reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Czesc dziewuszki:-)

Anika dzieki za miłe przyjęcie:-)
Lila spróbuj na gardło zrobić płukankę z wody i soli(roztwór nasycony, tak zeby resztki soli pływały na dnie). Tym płukaj, powinno pomóc:tak:

A ja zabieram mojego Maksa juztro do warszawki na wizyte do laryngologa, bo juz 4 tydzien jest chory. Jest po dwóch antybiotykach i nadal lipa. Nie wyglada na chorego ale nos zapchany, chrapanie w nocy i kaszel:dry: Kurcze moze to trzeci migdał:confused:

Widziałam się z moim M po tygodniu na odległosc:-) Kurcze ale fajnie się tak rozstać na jakis czas. Jest tak 'fajnie miło':zawstydzona/y::-p

Lece się kapać:tak:
 
reklama
Zobaczcie jaki mój Marcel ma dziwny profil:-) Zupełnie jak nie ja i mój M:-p
 

Załączniki

  • DSC00292.jpg
    DSC00292.jpg
    27,3 KB · Wyświetleń: 51
zajrzałam się zameldować:-)

kochane nie mam dobrego chumoru,więc spadam,bo nie będe tu złej aury rozsypywać:-:)-:)-(
 
Cześć :)
Melduję się po weekendzie w Krynicy. Było bosko - wprost bombowo :-)
Mówię wam, ile śniegu. Wypuściliśmy się na Jaworzynę i normalnie "tonęłam" po pas w śniegu. Przy tym tydzień przed świętami to martwy sezon, więc zero ludzi, knajpy puste. Maciek na widok takiej ilości śniegu oszalał - jak zaczął się w nim tarzać, tak go ciężko było odciągnąć :-)
Naładowalismy akumulatory, więc pora przygotowania świąteczne zacząć.
Własnie zadzwonił pan, że jest już wykładzina do Maćkowego pokoju, więc na Święta pokoik będzie gotowy :-)

Idę poczytać co tam u was.
 
Cześć :)
Melduję się po weekendzie w Krynicy. Było bosko - wprost bombowo :-)
Mówię wam, ile śniegu. Wypuściliśmy się na Jaworzynę i normalnie "tonęłam" po pas w śniegu. Przy tym tydzień przed świętami to martwy sezon, więc zero ludzi, knajpy puste. Maciek na widok takiej ilości śniegu oszalał - jak zaczął się w nim tarzać, tak go ciężko było odciągnąć :-)
Naładowalismy akumulatory, więc pora przygotowania świąteczne zacząć.
Własnie zadzwonił pan, że jest już wykładzina do Maćkowego pokoju, więc na Święta pokoik będzie gotowy :-)

Idę poczytać co tam u was.

ale suuuuuuuuper, ja też chcę!!!!!!!!!!!!! Czemu od nas tak daleko do gór? :dry:
 
Elfik :szok: A mi z wypieków tylko muffinki wychodzą :-(

Edzia, tak tak tak, znam to z autopsji, u nas ostatnio podobnie- śniadanie mleko, obiad dwie łyżki zupy, drugie danie kompletnie nie ruszone, kolacja mleko :dry: W tym tyg. M. zapisuje młodego na wizytę, chcemy mu zrobić badania krwi. Nie jestem panikarą, ale krew w nosku znowu się pojawiła (fakt, ma katar i używamu gruchy, ale nigdy takich powikłań nie było), jest blady, a w połączeniu z ostatnim niejadkowaniem wolę się upewnić, że jest zdrowy.

Niania, śliczny profil Marcelka :happy2:

Tofinek, ale Twoja niunia duża :szok: Zaglądaj częściej, a nie z odskoku, jak masz nastrój lepszy :sorry2:
 
reklama
hej:-)
Niania Marcelek śliczny, ja widzę podobieństwo do mamusi;-):-)
Klaudia zazdroszczę wypadu w góry, ja jakoś nie mogę się wybrać do Zakopca w tym roku:no:, zawsze jesteśmy tam 2 razy w roku a teraz jakoś nie po drodze
 
Do góry